Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Biskup toruński Wiesław Śmigiel został Rycerzem Kolumba. 29 maja hierarcha uczestniczył w uroczystej ceremonii przyjęcia razem z czterema innymi mężczyznami. Dołączył tym samym do ponad 5 tysięcy mężczyzn z Polski i 1,95 miliona z całego świata zaangażowanych w realizację idei Miłosierdzia, Jedności, Braterstwa i Patriotyzmu – czterech podstawowych Zasad Rycerzy Kolumba.

„W naszych szeregach jest miejsce dla każdego wierzącego mężczyzny. Codziennie w całym kraju przyłączają się do nas nowe osoby, które chcą razem z nami realizować dzieła miłosierdzia i służyć Kościołowi” – mówił Tomasz Wawrzkowicz podczas niedawnej konferencji prasowej zorganizowanej w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. „Dzięki temu z każdym dniem możemy czynić więcej dobra i robić to skuteczniej” – dodał.

Bp Śmigiel dołączył do szeregu polskich hierarchów zaangażowanych w rozwój tej organizacji w naszym kraju. Pierwszym Kapelanem Stanowym, czyli duszpasterzem Rycerzy Kolumba w Polsce był śp. kard. Franciszek Macharski. Obecnie funkcję tę pełni abp Wacław Depo. Rycerzami Kolumba są również m.in.: kard. Stanisław Dziwisz, kard. Kazimierz Nycz, abp Grzegorz Ryś, bp Grzegorz Kaszak, bp Jan Wątroba, bp Jan Piotrowski i bp Piotr Turzyński.

Rycerze Kolumba są międzynarodową organizacją katolickich mężczyzn. Działają w kilkunastu państwach świata i gromadzą w swoich szeregach ponad 1,95 miliona członków. W Polsce obecni są od ponad 11 lat i liczą ponad 5 tys. członków działających w 104 radach na terenie 28 diecezji.

Zasadami Rycerzy Kolumba są miłosierdzie, jedność, braterstwo i patriotyzm. Organizację założył ks. Michael McGivney, który w 1882 r. w New Haven w Stanach Zjednoczonych zgromadził grupę mężczyzn pragnących wspierać się wzajemnie i formować w wierze katolickiej. 15 marca 2008 roku Benedykt XVI zatwierdził dekret o heroiczności cnót Sługi Bożego ks. McGivney’a.

NO COMMENTS