– Byli w drodze na uroczystości w Katyniu, chcieli pochylić się nad grobami pomordowanych – wspominał ofiary katastrofy rządowego samolotu pod Smoleńskiem z 10 kwietnia 2010 roku biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. Na Powązkach Wojskowych w Warszawie odbyła się uroczystość upamiętniająca 96 osób, które wtedy zginęły.

Uroczystość z udziałem m.in. prezydent Warszawy rozpoczęła się od odegrania Mazurka Dąbrowskiego. Przy grobach i przed pomnikiem upamiętniającym ofiary tragedii smoleńskiej stanął posterunek honorowy wojska i straży miejskiej. Podczas uroczystości przed pomnikiem ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem odczytano listę pasażerów tragicznego lotu.

Następnie w intencji zmarłych członków delegacji, załogi samolotu oraz funkcjonariuszy BOR odmówiona została modlitwa, której przewodniczył biskup polowy Józef Guzdek.

– Byli w drodze na uroczystości w Katyniu, chcieli pochylić się nad grobami pomordowanych, a przede wszystkim chcieli zanosić modlitwę w miejscu uświęconym krwią naszych rodaków. Dzisiaj w siódmą rocznicę katastrofy przychodzimy po to, aby pochylić się nad grobami tych, którzy tam nie dotarli, przychodzimy, aby modlić się w ich intencji, prosić o Miłosierdzie Boże dla nich, ale także dla tych, którzy wciąż przeżywają tragedie rozstania – powiedział bp Guzdek.

Zgromadzeni przed pomnikiem odmówili wspólnie „Ojcze nasz” oraz modlitwę za zmarłych. Wraz z biskupem Guzdkiem modlitwy odmówili także prawosławny biskup polowy Jerzy Pańkowski i biskup polowy ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego Mirosław Wola.

Następnie delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze pod pomnikiem. Ich pamięć uczczono kilkuminutową ciszą i skupieniem.

Dokładnie o godz. 8.41, w godzinę katastrofy przerwano ceremonię składania kwiatów i odegrano utwór „Cisza”.

W uroczystości uczestniczyli m. in. członkowie rodzin ofiar katastrofy, parlamentarzyści, władze Warszawy oraz przedstawiciele wojska i służb mundurowych.

KAI/BPKEP

Zobacz też:

Obchody 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej

Ordynariat Polowy Wojska Polskiego

BRAK KOMENTARZY