Chrześcijanie żyjący na Bliskim Wschodzie potrzebują naszego modlitewnego i materialnego wsparcia. Mieszkają oni w miejscach, o których czytamy w Biblii. Obecnie także od nas zależy, czy Kościół katolicki przetrwa na Bliskim Wschodzie, czy też pozostanie tam tylko muzeum biblijne – podkreśla rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Rzecznik Episkopatu zachęca do włączenia się w IX Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym, który tradycyjnie jest obchodzony w drugą niedzielę listopada. Jego hasło w tym roku brzmi: „Ocalmy chrześcijan na Bliskim Wschodzie”. Wsparcia można udzielić m.in. poprzez ofiary składane do puszek przed kościołami.

„Chrześcijanie na Bliskim Wschodzie żyją często w nieprzyjaznym środowisku dla swej wiary. Zdarza się, że narażają swoje życie. Niektórzy giną za wiarę w Chrystusa. Nasi bracia dają żywe świadectwo wiary w niezwykle trudnych warunkach. A przy tym także warunki bytowania są naprawdę ciężkie. Jako bracia i siostry w wierze nie możemy zostawiać ich samym sobie. Bp Antoine Chbeir z diecezji Tartus w Syrii, który ostatnio był w Polsce, wskazał, że najbardziej potrzebna jest pomoc przy budowie i wyposażeniu szkół oraz szpitali” – przypomniał ks. Rytel-Andrianik.

Dodał, że dla chrześcijan z Bliskiego Wschodu solidarność jest niezwykle istotna. „Modlitwa i pomoc materialna są dla nich oznaką tego, że nie zostali opuszczeni, że Kościół o nich pamięta. Wparcie psychologiczne jest również bardzo istotne i pozwala przetrwać trudne chwile, które często związane są z prześladowaniami za wiarę. To codzienna rzeczywistość dla wielu chrześcijan. Na Bliskim Wschodzie są biblijne korzenie chrześcijaństwa, dlatego tym bardziej musimy zrobić wszystko, by Kościół katolicki tam przetrwał” – podkreślił rzecznik Episkopatu.

Ks. Rytel-Andrianik przypomniał słowa papieża Franciszka, który mówił, że z niepokojem śledzi wiadomości napływające ze wspólnot chrześcijańskich w Mosulu w Iraku i innych częściach Bliskiego Wschodu, gdzie „od początku chrześcijaństwa żyły u boku swoich współobywateli, wnosząc znaczący wkład w dobro społeczeństwa”. „Nasi bracia są prześladowani, są wyrzucani, muszą opuścić swe domy, bez możliwości zabrania niczego. (…) Drodzy bracia i siostry, tak mocno prześladowani, wiem jak bardzo cierpicie, wiem, że zostaliście odarci z wszystkiego” – wskazywał papież.

Rzecznik Episkopatu dodał, że Ojciec Święty podkreślał, iż obecne czasy są niestety naznaczone niezliczonymi przykładami prześladowania chrześcijan, aż do męczeństwa.

Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym został ustanowiony przez Konferencję Episkopatu Polski podczas 346. Zebrania Plenarnego dn. 8 listopada 2008 r. Podjęto wtedy decyzję, że wsparcie materialne będzie kierowana do potrzebujących za pośrednictwem Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.

W ramach tegorocznego Dnia Solidarności można pomóc chrześcijanom na Bliskim Wschodzie m.in. wysyłając SMS: Ratuję pod numer 72405.

BP KEP

BRAK KOMENTARZY