16.10.2015 – Kongregacja Generalna (rano)

20-10-2015
1264

Synod_dzień_01 (8)

16.10.2015 – Kongregacja Generalna (rano)                                                                                

Godzina 9.00

 

Wystąpienia przedstawicieli z innych Kościołów i wspólnot oraz audytorów

■ Synod jest wspólnotą uczącą się. Widać w nim bogactwo różnorodności Kościołów. Modlimy się za was. Ważna jest sprawiedliwość i pokój. Jesteśmy zaangażowani w sprawę jedności.

■ Jest prośba, aby homoseksualistów zachęcać do życia w czystości.

■ Podziękowanie Ojcu Świętemu za przeprosiny. My również wyznamy nasze winy. Mam nadzieję, że znajdziemy wspólny język. Wszyscy chrześcijanie mają obowiązek wstawiać się za prześladowanym Kościołem na Bliskim Wschodzie.

■ Kościół miejscem pokoju. Wspólna troska duszpasterska o życie rodzinne. Także o rodziny bez dzieci (adopcja). Prośba o to, aby byli przyjęci z miłością w Kościele katolickim.

■ Doceniamy akcent położony w pracach synodu na Biblię. Nie ma doskonałych rodzin. Mała rodzina może być źródłem wielkiego cierpienia. Jezus przyjacielem, który leczy nasze rany. Bóg nas nie opuszcza.

■ Mt 18,20 – „gdzie dwaj lub trzej są zgromadzeni w Moje imię”. Wiara odnosi się do relacji. Trzeba medytować nad Ewangelią. Naszym zadaniem głosić Boga, przekraczać osamotnienie, dążyć do komunii między nami. Zbliża się 500-lecie Reformacji. Wspólna droga katolików i protestantów – żyć i wzrastać w rodzinie, w wierze, dawać wspólne świadectwo. Więcej nas łączy niż dzieli. Przyzywamy Ducha Świętego dla synodu.

■ Następuje zmiana struktur małżeństwa i rodziny przez prawodawstwo cywilne. Potrzebna ewangelizacja głosząca, że Jezus wszystkich kocha. Tylko jeśli się uda pokazać sakramentalność małżeństwa, będzie nadzieja na sukces.

■ Uważamy rodzinę za fundament społeczeństwa. Instrumentum laboris zbyt mocno podkreśla aspekty negatywne. Kościół ma być towarzyszem rodziny w jej drodze. Trzeba ciągle patrzeć w przyszłość. Następują nieustanne zmiany; każdy dzień niesie możliwość transformacji. Jako chrześcijanie wydajemy się nudni. Trzeba być dojrzałymi uczniami Chrystusa.

■ Jak zapobiec rozwodom? Osoba mówi, że żyje w mieszanym małżeństwie, opisanym często jako źródło problemów. Trzeba spojrzeć na to pozytywnie. Osoba ta nie może przystępować do Komunii. Jest to cierpienie wielu ludzi. Trzeba jednej Eucharystii. Prośba do papieża Franciszka o jedną Eucharystię, przy jednym stole.

■ Życie niesie nowe wyzwania dla rodziny. Jak wspomóc rodziny na polu społecznym i szkolnym? Ciężko utrzymać dwoje dzieci. Według zasady ekonomii zbawienia, Eucharystia to medycyna dla zranionych dusz. Eucharystia nie jest premią dla dobrych. W Iraku wojna. Emigracja podważyła stabilność rodzin. Brak pomocy dla tych, którzy żyją pod namiotami.

■ Synod zajmuje się moralnością życia płciowego, homoseksualizmem, rozwodami. Są inne problemy. Czy mamy w ogóle jedną teologię? Brak systematycznego opracowania teologicznego tych tematów.

■ Społeczeństwo żyje coraz bardziej w opozycji do Boga. Wiele jest małżeństw mieszanych. Trzeba podkreślać wartość rodziny chrześcijańskiej. Powołanie rodziny. Fundament życia Kościoła – życie komunią, świadectwo miłości, respekt dla dzieła stworzenia.

■ Ekipy Notre-Dame. Przygotowują do małżeństwa. Towarzyszą nowym związkom tych, którzy się rozwiedli.

■ Potrzebna formacja współpracowników pastoralnych, przygotowanie do ewangelizacji. Wiele małżeństw w kryzysie z powodu maltretowania. Trzeba doprowadzić do przebaczenia, zadbać o zdrowie emocjonalne.

■ Świadectwo chrześcijan. Mamy prawdziwą możliwość, aby dać usłyszeć z nową mocą orędzie chrześcijańskie. Różne są przyczyny kryzysów. Niektórzy nie chcą mówić o stwierdzeniu nieważności, ale chcieliby pełnego uczestnictwa w życiu Kościoła. Rodzina na służbie bliźnim.

■ Nasze rodziny są poranione. Trzeba je leczyć, pozwalać im dojrzewać. Zarodki zbawienia są obecne we wszystkich rodzinach. Należy opiekować się tymi ziarnami. Miłość Jezusa zbawia świat. Rodziny są szansą, a nie problemem

■ Dostrzegamy wiele smutków. Możemy wspomagać tych, którzy pochodzą z różnych środowisk. Nadużycia seksualne – trzeba słuchać ich cierpień.

■ Narasta odrzucenie ludzi starszych, oddawanie ich do domu starców, gdzie wielu przeżywa depresję. Ważne jest dla nich towarzyszenie duchowe. Trzeba na nowo głosić Ewangelię, ukazywać zadania, jakie mają do wykonania. Trzeba też umacniać i uczyć młodych, ofiarować im czas do dyspozycji.

■ Obecnie trwa wojna duchowa: najpierw marksizm klasyczny, teraz ideologiczny (redefinicja małżeństwa, gender). Odpowiedzią jest ewangelizacja. Prawdziwą wolnością – wyzwolenie z grzechu. Taką drogę wskazuje Jezus: „Nawracajcie się!”.

■ U nas rodzina to coś boskiego; to związek dwóch rodzin. Modlę się wieczorem za chrześcijan syryjskich. Plany uświęcenia rodzin przez trzeci zakon dla rodzin. Kościół jest jedyną nadzieją na przyszłość.

■ Formacja kapłanów jest permanentna, natomiast pary małżeńskie są tego pozbawione. Proponujemy, by w diecezjach stworzyć struktury wspierające metody naturalne. Potrzebna wsparcie Kościoła by bronić życia. Trzeba bardziej dynamicznego duszpasterstwa rodziny.

■ Trzeba bronić godności kobiety. W Nigerii stosuje się tzw. obrzezanie kobiet. Rola kobiety w rodzinie jest bardzo wielka, wymaga wielkiej ofiary. Nieraz kobieta musi realizować swe zadania bez pomocy męża. Kobieta jest sercem rodziny. Głęboko ukazuje tę rolę kobiety Mulieris dignitatem. Maryja wzorem kobiety.

■ Niektórzy unikają płodności na różne sposoby, inni znów twierdzą, że mają prawo do dzieci. Tymczasem w procedurze in vitro eliminowane są embriony. Niektórzy z niewiedzy popełniają ten grzech.

■ Para żyjąca ponad 3O lat w małżeństwie. Potrzebna jest permanentna formacja duchowa w duchu J 15,15: „Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego”. Staramy się pomagać innym rodzinom przeżywać radość oraz w naturalnych metodach rozeznawania cyklu płodności.

■ Boże miłosierdzie wyrosło z naszego kraju. Po odejściu dzieci możemy pomagać innym. Należy bronić tych, którzy poddani są różnym ideologiom. Konieczne jest bezwzględne odrzucenie antykoncepcji i życie w czystości oraz więcej troski o rodziny w kryzysie.

■ Ruch Focolare. Ważne jest kochać pośród zwykłych czynnościach dnia. Spowiedź i Eucharystia to moc w pokonaniu trudności; Ważny jest dialog. Jesteśmy słabi. Staramy się odwiedzać ubogie rodziny, żyć dla innych. Jaka rodzina, takie społeczeństwo.

■ Rodziny rozpadają się, przeżywają kryzysy. W miejscach dużego skoncentrowania ludzi – homoseksualizm, wspólne zamieszkanie przed ślubem; dzieci w Internecie mają dostęp do pornografii, szerzy się aborcja, ludzie doświadczają braku tożsamości. Konieczne są różne spotkania prorodzinne w parafiach, ukazywanie teologii ciała. Podziękowano za ofiarną posługę kapłanom.

■ Kościół powinien być taką wspólnotą, gdzie nikt nie jest zapomniany. Potrzebna jest praca z emigrantami. Wiele jest przemocy domowej.

■ Ważne są sesje przygotowujące do małżeństwa. Wielu młodych potrzebuje pomocy od Kościoła i społeczeństwa. Trzeba nauczyć ich przekazywać wiarę. Obecna generacja przestaje się żenić.

■ Zastanawiano się nad różnym użyciem pojęcia „Kościół” w Instrumentum laboris. Konieczna jest formacja ministri ordinati, aby pomagali biednym małżonkom. Trzeba zwalczać i zapobiegać handlowi ludźmi.

■ Kościół winien wysłuchać kobiet, będących ekspertami rodziny. Mało mówi się o kobietach w Instrumentum laboris. Często mówicie o abstrakcyjnej rodzinie, która nie istnieje.

■ Chrześcijanom na Bliskim Wschodzie grozi niebezpieczeństwo zniknięcia. Panuje niż demograficzny. Kto stracił ziemię, traci tożsamość. Emigracja jest niebezpieczna. w obliczu licznych urodzin w środowisku muzułmańskim. Potrzebne jest wsparcie Kościoła.

■ [143] Narodziny stawiają pytania. To okazja, by powrócić na drogę wiary. Jesteśmy pracownikami chrzcielnymi. Tworzymy wspólnoty przyjmujące gościnnie kandydatów do chrztu.

■ na Bliskim Wschodzie małżeństwa są często mieszane. Tylko mężczyźni muzułmanie mają prawo poślubić kobietę z innej religii. Odradza małżeństw mieszanych, szczególnie z muzułmanami: islam toleruje poligamię. Te małżeństwa dotykają ciężkie kryzysy. Strona chrześcijańska często rezygnuje ze swojej wiary.

■ Jesteśmy zaangażowani w duszpasterstwo rodzin i służbę życiu. Od 30 lat uczymy naturalnych metody planowania rodziny. Człowiek ma obowiązek poznać plan Boży wobec siebie.