Coraz trudniejsza sytuacja w ogarniętych kryzysem humanitarnym krajach Bliskiego Wschodu sprawia, że wielu mieszkańców Syrii, Jemenu i Strefy Gazy balansuje na granicy przetrwania. „Nasza pomoc jest im niezbędna” – przekonuje ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska.

W syryjskiej prowincji Idlib ze swoich domów w ostatnich tygodniach uciekło przed wojną blisko milion ludzi. Od grudnia ubiegłego roku trwa tutaj ofensywa sił rządowych wspieranych przez Rosję, skierowana przeciwko oddziałom opozycji. Exodus odbywa się w trudnych warunkach.

„Sytuacja jest dramatyczna, w szczególności dla osób chorych, starszych i dzieci. W Syrii jest ponad 6 milionów przesiedleńców wewnętrznych. Nie wszyscy w nowym miejscu mają dach nad głową, a trwająca nadal zima doskwiera im szczególnie nocami. To także poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. Obrazu dramatu dopełniają horrendalne ceny żywności, brak opieki medycznej, fatalne warunki sanitarne i oczywiście ciągłe zagrożenie, powodowane przez bombardowania i ostrzały. Mamy informację, że znacznemu pogorszeniu uległa sytuacja w regionach, do których ludzie uciekają ze strefy walki. Dotyczy to m.in. Aleppo, gdzie prowadzimy działania pomocowe” opowiada Sylwia Hazboun, koordynatorka programu Rodzina Rodzinie realizowanego przez Caritas Polska.

Jej słowa potwierdza Carla Audo ze współpracującego z Caritas Centrum Nadziei w Aleppo. „Zachodnia część Aleppo była w ostatnich miesiącach bardzo niebezpieczna. Ciągłe ostrzały i bombardowania przynoszą mieszkańcom okolic ogromny strach. Do tego należy dodać trudności ekonomiczne. Od początku zimy ceny oleju opałowego do ogrzewania domów wzrosły czterokrotnie. Ceny leków i podstawowych zabiegów medycznych są niewyobrażalne, często równe wartości całego dobytku osoby potrzebującej” – relacjonuje pracowniczka Centrum Nadziei.

Polacy nie zostawiają Syryjczyków w potrzebie. W ciągu trzech lat, za pośrednictwem programu Rodzina Rodzinie, przekazali rodzinom w Syrii wsparcie o wartości 54 mln zł. „Za te pieniądze dziewięć tysięcy konkretnych syryjskich rodzin mogło m.in. kupić żywność, leki, zapłacić za leczenie lub rehabilitację bliskich, którzy ucierpieli w wyniku wojny. Pomogliśmy też wielu małym przedsiębiorcom w odbudowaniu ich firm, tak aby nie byli skazani na pomoc humanitarną i mogli sami zarabiać na utrzymanie swoich rodzin” – wylicza Sylwia Hazboun.

„To wielkie świadectwo wrażliwości i empatii Polaków, ale tej wrażliwości i empatii potrzeba nadal, bo nasza pomoc jest na Bliskim Wschodzie wciąż niezbędna. W ostatnim czasie wsparciem programu Rodzina Rodzinie objęliśmy także mieszkańców Strefy Gazy, gdzie blisko dwa miliony ludzi wegetuje w koszmarnych warunkach. W Wielkim Poście, rozpamiętując wydarzenia Męki Pańskiej, w naturalny sposób zwracamy swoje myśli i modlitwy ku cierpiącym. To także czas na to, aby tam, gdzie to możliwe, starać się ulżyć naszym bliźnim w ich cierpieniach” – podkreśla ks. Marcin Iżycki.

„Wielki Post to dla chrześcijan okres podejmowanych świadomie wyrzeczeń. Zachęcamy do tego, aby wielkopostnej refleksji i modlitwie towarzyszyła ofiarność i aby cierpiącego Chrystusa potrafić dostrzec w drugim człowieku” – apeluje ks. Marcin Iżycki.

Obecnie, w związku ze szczególnie trudną sytuacją w Syrii, Caritas Polska zwraca się z prośbą o wsparcie projektów realizowanych w tym kraju. Pomóc można wysyłając SMS o treści SYRIA na numer 72052, lub dokonując wpłaty: na konto 70 1020 1013 0000 0102 0002 6526 (tytuł wpłaty: Syria) lub na stronie rodzinarodzinie.caritas.pl.

Materiały do pobrania:

Wideo (wypowiedź Carli Audo): https://we.tl/t-JXjE6lc4PG

Caritas Polska / BP KEP

Fot. Caritas Polska