Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Obdarzmy naszych bliźnich nie tylko darami materialnymi, lecz nade wszystko Bożym pokojem – powiedział bp Andrzej Czaja, przewodniczący Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski z okazji rozpoczynającego się Wielkiego Postu.

Przewodniczący Komisji Duszpasterstwa KEP wskazał, że co roku pierwszym zadaniem w Wielkim Poście jest pojednanie z Bogiem i zbliżanie się do Niego. „Potrzeba więc nawrócenia, przemiany myśli, zapomnienia o sobie, przezwyciężenia egoizmu, wyrugowania z życia tego wszystkiego, co nas od Boga oddziela” – powiedział. Dodał, że podstawowymi środkami, które w tym pomagają, są modlitwa, post i jałmużna, o których przypomina Kościół w liturgii Środy Popielcowej.

 

Bp Czaja podkreślił, że tegoroczny czas przygotowania do Paschy Chrystusa będzie przeżywany „pod znakiem bardzo konkretnych wyzwań związanych z wojną w Ukrainie i sytuacją bezpośredniego zagrożenia życia tak wielu ludzi”. Jak powiedział, „tragedia naszych sióstr i braci z Ukrainy jest dla nas jako wyznawców Chrystusa wielkim zobowiązaniem do wielorakiego wsparcia, tym bardziej, że jesteśmy sąsiadami”. Jako przykłady pomocy bp Czaja wymienił modlitwę o pokój, przekazywanie ofiar pieniężnych, a także organizowanie konwojów humanitarnych i zaangażowanie się w przyjęcie przybyszów. „By to się działo w duchu Ewangelii trzeba szerokiego otwarcia serca dla uciemiężonego wojną narodu ukraińskiego, okazania obywatelom Ukrainy tego braterstwa, o którym mówi papież Franciszek, czerpiąc z przykładu Miłosiernego Samarytanina” – zaznaczył Przewodniczący Komisji Duszpasterstwa KEP. „Przyszła szczególna godzina dla naszego Kościoła w Polsce, w którym to czasie synodalne „idziemy razemˮ – my i Duch Święty – powinno przybrać bardzo konkretne formy spotkań i bliskości” – powiedział.

Nawiązując do hasła trwającego roku duszpasterskiego, „Posłani w pokoju Chrystusa”, bp Czaja zachęcił do tego, by przybywającym do Polski uchodźcom z Ukrainy dać nie tylko coś od siebie, ale  przede wszystkim „pokój, który jest od Chrystusa przyjmowanego w Eucharystii”. „Starajmy się o to, by przywitać ciepło, razem pobyć, wspólnie się pomodlić, zaprosić w swój dom. Tak realizujmy nasze posłannictwo w pokoju Chrystusa” – powiedział.

BP KEP

Publikujemy tekst wypowiedzi:

Okres Wielkiego Postu, jak co roku 40-dniowy, to czas nawrócenia i pokuty, ponieważ służy naszemu przygotowaniu do Paschy Chrystusa. Pierwszym więc zadaniem jest zbliżenie się do Boga, pojednanie z Bogiem. Potrzeba więc nawrócenia, przemiany myśli, zapomnienia o sobie, przezwyciężenia egoizmu, wyrugowania z życia tego wszystkiego, co nas od Boga oddziela. Podstawowymi środkami, które w tym pomagają, są modlitwa, post i jałmużna, co przypomina Kościół w liturgii Środy Popielcowej.

Generalnie zatem chodzi o otwarcie naszych serc, by wyrzucić z nich stary kwas: złości, przewrotności, wszelkie zło. By dać jak najwięcej miejsca Panu Bogu i doznać przemiany. I z takim sercem odmienionym, odnowionym, krzewić Królestwo Boże w swoim środowisku życia, budując dojrzałe relacje z bliźnimi, zwłaszcza w rodzinie i realizując posługę miłości. To dzieło wielkopostne, które podejmujemy co roku. Tym razem będziemy je przeżywać pod hasłem: „Posłani w pokoju Chrystusa”, ale też pod znakiem bardzo konkretnych wyzwań związanych z wojną w Ukrainie i sytuacją bezpośredniego zagrożenia życia tak wielu ludzi. Nie możemy pozostać jedynie na pozycji bacznych obserwatorów tragicznych wydarzeń. Nieszczęście, tragedia naszych sióstr i braci z Ukrainy jest dla nas jako wyznawców Chrystusa wielkim zobowiązaniem do wielorakiego wsparcia, tym bardziej, że jesteśmy sąsiadami. Mam na myśli modlitwę o pokój, o ustanie konfliktu zbrojnego, wstawiennictwo u Boga za uciemiężonymi. Mam na myśli przekazywanie ofiar pieniężnych dla ratowania ludzi w wielkiej biedzie, a także podjęcie trudu organizowania konwojów humanitarnych i zaangażowanie się w przyjęcie, można powiedzieć więcej – w dzieło przyjęcia przybyszów. By to się działo w duchu Ewangelii trzeba szerokiego otwarcia serca dla uciemiężonego wojną narodu ukraińskiego, okazania obywatelom Ukrainy tego braterstwa, o którym mówi papież Franciszek, czerpiąc z przykładu Miłosiernego Samarytanina.

Przyszła szczególna godzina dla naszego Kościoła w Polsce, w którym to czasie synodalne „idziemy razemˮ – my i Duch Święty – powinno przybrać bardzo konkretne formy spotkań i bliskości.

Obdarzmy naszych bliźnich nie tylko darami materialnymi, lecz nade wszystko Bożym pokojem. Kanałem modlitwy i duchowej łączności przekazujmy go obrońcom ojczyzny i tym, którzy w niej pozostaną. A przybywającym dajmy nie tylko coś od siebie, ale ten właśnie pokój, który jest od Chrystusa przyjmowanego w Eucharystii. Starajmy się o to, by przywitać ciepło, razem pobyć, wspólnie się pomodlić, zaprosić w swój dom. Tak realizujmy nasze posłannictwo w pokoju Chrystusa.

NO COMMENTS