Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Wspólnymi siłami Caritas Polska, Caritas Archidiecezji Poznańskiej i Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi udało się zebrać środki na zakup generatora tlenu dla szpitala w Antsirabe na Madagaskarze. To tylko jedno z licznych dzieł misyjnych w Afryce wspieranych przez Caritas. Potrzeby na tym kontynencie są ogromne, ale dzięki pomocy z Polski można rozwiązać wiele problemów.

– Brakuje nam tlenu, używamy koncentratorów, ale mamy ich tylko 30. Wszyscy, którzy do nas trafiają, mają problemy z oddychaniem, duszą się – alarmowała niedawno siostra Małgorzata Langner, polska misjonarka pracująca w szpitalu w Antsirabe na Madagaskarze. I apelowała o pomoc w zebraniu środków na zakup generatora tlenu dla placówki pomagającej m.in. chorym na COVID-19. Apel spotkał się z szerokim odzewem. Dzięki zbiórkom ogłoszonym przez Caritas Polska i Caritas Archidiecezji Poznańskiej, a także dzięki wsparciu zgromadzenia, do którego należy siostra Małgorzata, udało się zebrać kwotę potrzebną na zakup urządzenia.

– Przez dwa tygodnie liczba chorych się zmniejszyła, ponieważ miasto było zamknięte, ale od 4 czerwca drogi są otwarte i liczba chorych znów wzrasta. Pacjenci zostają bardzo długo w szpitalu, nawet do 1,5 miesiąca. Dostawcy tlenu mają problem ze swoją maszyną, za dużo pracuje i często się psuje, dlatego nadal są trudności z tlenem. Nasz generator jest w drodze, 25 sierpnia już powinien być u nas, na co czekamy z niecierpliwością – dzieli się najnowszymi wiadomościami siostra Małgorzata i dziękuje za pomoc wszystkim, którzy pomogli sprawić, że szpital w Antsirabe wkrótce stanie się niezależny od niepewnych, zewnętrznych dostaw tlenu.

Na lodówkę i leki

Zakup generatora tlenu dla szpitala na Madagaskarze to duży wydatek, blisko 500 tys. zł. W wielu krajach Afryki, zwłaszcza poza dużymi miastami, oprócz specjalistycznego sprzętu brakuje jednak podstawowych rzeczy niezbędnych do zaspokojenia najprostszych potrzeb. W takich przypadkach nawet niewielkie kwoty pomagają rozwiązać poważne problemy.

Zaledwie 22 tys. zł potrzeba, aby wyposażyć gabinet medyczny w Centrum Dobrego Samarytanina prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr Dobrych Samarytanek w miejscowości Bukanga w Tanzanii. Potrzebne są meble, lodówka, umywalka, oraz roczny zapas leków i odczynników służących do przeprowadzania podstawowych badań medycznych.

– Dostęp do służby zdrowia w Tanzanii jest ograniczony, zwłaszcza dla najuboższych. W kraju, którego mieszkańcom grożą na co dzień tak poważne choroby jak dur brzuszny, malaria, czy trąd, szybko udzielona pomoc medyczna decyduje często o życiu. Dlatego chcemy wesprzeć siostry samarytanki – tłumaczy Jarosław Bittel, zastępca dyrektora Caritas Polska. – W ramach naszego projektu planowane jest zatrudnienie laboranta-diagnosty, który będzie przeprowadzał badania i udzielał podstawowych porad medycznych podopiecznym ośrodka i najuboższym mieszkańcom okolicznych wiosek. Dzięki temu oszczędzą czas i pieniądze potrzebne na dojazd do przychodni mieszczącej się w odległej miejscowości.

Jest pole, będzie przedszkole

Innym przedsięwzięciem wymagającym niewielkich jak na polskie warunki nakładów, jest budowa przedszkola w zambijskiej miejscowości Mabumba. Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny prowadzi w Zambii szereg placówek, pomagając osobom starszym, chorym i sierotom. Do ich Domu Opatrzności Bożej w ubogiej dzielnicy Lusaki, stolicy kraju, codziennie przychodzą setki dzieci. Siostry karmią je, organizują dla nich zajęcia edukacyjne. Ze względu na ogromne potrzeby misjonarki chcą rozszerzyć działalność skierowaną właśnie do najmłodszych. Na działce otrzymanej od miejscowych władz planują budowę przedszkola, szkoły podstawowej i domu misyjnego. Działka przedszkolna jest częścią większego terenu, który w kolejnych latach będzie stopniowo zagospodarowywany. Na będącym jej częścią polu ma być prowadzona uprawa orzeszków ziemnych, kukurydzy, słodkich ziemniaków i manioku. Część roślin została już zasadzona. Projekt zapewni zatrudnienie miejscowej ludności, której możliwości zarobkowe zostały w roku 2020 znacznie ograniczone ze względu na obostrzenia związane z pandemią COVID-19. Na uporządkowanie działki i rozpoczęcie budowy siostry potrzebują 31 tys. zł.

Różne problemy, jedna odpowiedź

– Te nasze afrykańskie projekty są bardzo wdzięczne, bo stosunkowo niewielkie nakłady przekładają się na spektakularne efekty. To wynika z odmiennych realiów ekonomicznych w Europie i Afryce. Nasza niewielka pomoc wystarcza, żeby tam naprawdę dużo zrobić – wyjaśnia ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska. – Poza tym pomagając przyczyniamy się do rozwiązania kilku problemów równocześnie. Na przykład wspierając szycie mundurków dla uczniów w Rwandzie, zapewniamy nie tylko niezbędną odzież szkolną dla dzieci ale także pracę dla dorosłych zatrudnionych w pracowni krawieckiej.

W wielu miejscach nawet typowe projekty humanitarne mają wymiar rozwojowy, aktywizujący. Jak w etiopskiej wiosce Dongora, gdzie siostry franciszkanki dożywiają blisko 300 dzieci. Do codziennego przygotowania i wydawania posiłków zostali zaangażowani najubożsi mieszkańcy wioski. Dzięki temu mają regularny dochód i mogą uniknąć skrajnej biedy.

Ty też możesz być aniołem

Obecnie Caritas Polska wspiera 12 projektów misjonarskich realizowanych w sześciu krajach Afryki: Kenii, Etiopii, Zambii, Tanzanii, Sudanie Południowym i Rwandzie. Pięć z nich jest związanych z pomocą żywnościową, dwa z opieką nad dziećmi (wspomniana budowa przedszkola w Zambii oraz remont i wyposażenie żłobka w Tanzanii). Pozostałe odpowiadają na różne lokalne potrzeby, jak np. w zambijskiej Lusace, gdzie Dom Opatrzności Bożej misjonarek Świętej Rodziny służy seniorom, dzieciom i ubogim. Wspólnym mianownikiem wszystkich tych projektów są stosunkowo niewielkie koszty realizacji każdego z nich.

– Ich budżety zamykają się w kwotach od 12 do 95 tys. zł, w zdecydowanej większości potrzeba nie więcej niż 50 tys. zł. To oznacza, że od kilkudziesięciu do kilkuset drobnych wpłat wystarcza, aby tysiące kilometrów od nas znacząco poprawić jakość życia wielu cierpiących ludzi – podkreśla ks. Marcin Iżycki. – Każdy z nas może więc stać się aniołem stróżem potrzebującej pomocy rodziny, żyjącej na przykład w Sudanie Południowym czy Rwandzie.

Jak pomóc?

  • Wspierając wybrany projekt na stronie caritas.pl/misjonarze
  • Wpłacając dowolną kwotę na konto 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 (tytuł wpłaty dla każdego projektu jest podany na stronie caritas.pl/misjonarze)
  • Wysyłając SMS o treści AFRYKA pod numer 72052 (koszt 2,46 zł)

Caritas Polsk