Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Przedpołudniowa sesja poświęcona była przekazywaniu relacji z poszczególnych grup językowych. Zwracano uwagę na powołanie młodych do świętości, Chrystusa jako paradygmat działań kościelnych, a także istotę przekazywania młodzieży nauki społecznej Kościoła.

„Jedna z grup przedstawiła powołanie do świętości jako podstawę pracy z młodymi. Zwrócono uwagę na klasyczne cnoty, zarówno kardynalne jak i teologiczne, które są potrzebne do tego, by postępować na drodze do świętości. Przy czym cały proces uświęcania osobistego musi przyczyniać się do uświęcania rzeczywistości doczesnej. Chodzi o to, aby młodzi stali się wielkimi katolickimi prawnikami, lekarzami, dziennikarzami, ekonomistami, twórcami życia gospodarczego. Tym samym mają przeciwstawiać się korupcji i opresyjnym formom rządów, zwracać uwagę na dysfunkcje społeczne i kolonizację ideologiczną” – powiedział abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Zwrócono uwagę, że to uświęcenie młodych może dokonywać się za pomocą liturgii, ale także ewangelizacji prowadzonej w mediach społecznościowych. „Często młodzi mają wcześniejszy kontakt z Ewangelią poprzez media społecznościowe aniżeli przez Kościół. W Internecie mają dostęp do treści wiary 24/7 i w ten sposób semina Verbi, czyli ziarna Słowa, mogą docierać do każdego młodego człowieka” – zrelacjonował abp Gądecki.

W relacjach odnoszono się również do Chrystusa jako paradygmatu wszelkich działań kościelnych. „Tematem tego Synodu nie jest młodzież jako taka, ale młodzież, przekaz wiary i powołanie. Jeśli bowiem nie umiemy odnieść wszystkiego do modelu jakim jest Chrystus, to nie można się spodziewać większych skutków w Kościołach lokalnych” – stwierdził abp Gądecki.

Wiele głosów postulowało zaangażowanie młodych w życie społeczne na podstawie nauki społecznej Kościoła. „Ażeby młodzi mogli się angażować w życie społeczne, to najpierw muszą zapoznać się z nauką społeczną Kościoła. Problem leży jednak w tym, że my ją bardzo słabo znamy. Natomiast jest ona bardzo istotna, gdyż w centrum życia społecznego stawia człowieka, ale jednocześnie jest głęboko chrystologiczna, bowiem podkreśla obecność Chrystusa w życiu osobistym i społecznym. Zatem chodzi tutaj o budowanie relacji ze społeczeństwem właśnie na podstawie Katolickiej Nauki Społecznej” – powiedział bp Marian Florczyk.

BP KEP