Uroczystość rozpoczęła procesja z palmami przywiezionymi na tę okazję z Włoch. – Niedziela Palmowa przypomina oczom naszej duszy tryumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy. W liturgii tej niedzieli odtwarzamy wszystko, co Jezus wtedy mówił i czynił, co mówili i czynili Jego uczniowie oraz towarzyszące im tłumy. My nie tylko odtwarzamy historię, ale ją również uobecniamy – mówił do zebranych abp Gądecki.

Metropolita poznański rozważał w homilii przybycie Jezusa na jego ostatnie święta paschalne, Jego wspinanie się pod górę od Jeziora Genezaret do Jerozolimy i radosne powitanie pielgrzymów przez mieszkańców. – Liście palm nadawały się do celebrowania takich wydarzeń, bo niezależnie od pory roku, nawet w czasie długotrwałej suszy utrzymują one zieleń, znak życia – zauważył abp Gądecki.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że ci prości ludzie, razem z dziećmi, okazywali swoją niezwykłą radość, przeczuwając, że są świadkami czegoś niezwykłego, że są świadkami wydarzeń mesjańskich; Jezus zezwolił na ich hołd, ale wkraczał do Jerozolimy nie po to, aby otrzymać honory przysługujące ziemskim królom.

– On wstępował, aby zostać ubiczowanym, znieważonym i zelżonym. Wkraczał, by otrzymać koronę cierniową, żeby zostać pobitym, by otrzymać purpurowy płaszcz, by stać się przedmiotem drwin, aby umrzeć na krzyżu. On wkraczał na tron krzyża – mówił abp Gądecki.

Metropolita poznański podkreślił, że przez krzyż Chrystus postanowił wziąć na siebie całe zło, cały grzech świata, także nasz grzech, i obmyć go swoją krwią, swoim miłosierdziem. – On wiedział jak wiele ran zadaje ludziom zło, przemoc, konflikty gospodarcze grabiące najsłabszych, pragnienie pieniędzy i władzy, nie kończące się wojny – mówił przewodniczący Episkopatu.

Abp Gądecki zauważył też, że Niedziela Palmowa przypomina, że zanim rozpoczęliśmy nasz bieg ku Chrystusowi, zostaliśmy najpierw obmyci w wodach chrztu świętego i uzdolnieni przez Ducha Świętego do tego biegu.

– Nikt nie może uczynić się chrześcijaninem z własnej woli, bycie chrześcijaninem jest darem, który poprzedza nasze działanie, nasz chrzest był nowym narodzeniem, które poprzedza nasze działanie. Warto przypomnieć sobie o tym, gdy obchodzimy jubileusz 1050-lecia chrztu Polski – zaznaczył metropolita poznański.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przypomniał wiernym, że Jezus pragnie tryumfalnie wkroczyć w ich życie, chce, aby dawali oni o Nim świadectwo przez dobrze wykonywaną pracę, przez radosne usposobienie oraz szczerą troskę o innych, chce być obecny w ich zwykłym, ludzkim życiu.

KAI/ ms / Poznań

NO COMMENTS