Nauczyciele rozpoczęli przygotowania do rocznicy chrztu Polski

02-07-2015

Swoiste przygotowanie do 1050. rocznicy chrztu Polski przeżywają na Jasnej Górze polscy nauczyciele i wychowawcy. - Nasza Ojczyzna nie jest jeszcze krajem postchrześcijańskim, ale wiele wpływowych środowisk konsekwentnie dąży do dechrystianizacji Polski – zauważają pedagodzy i w specjalnym liście z 78. pielgrzymki apelują o odważne wypełnianie zadań wynikających także z sakramentu chrztu.

0
1337

Podczas Mszy św. celebrowanej w południe na szczycie Jasnej Góry, bp Edward Dajczak, który zakończył właśnie swą 15-letnią posługę delegata Episkopatu ds. duszpasterstwa nauczycieli, przypomniał o znaczeniu „naszego zanurzenia w Chrystusie”. – Na mocy otrzymanego chrztu każdy człowiek ludu Bożego jest uczniem, misjonarzem, nauczycielem jeszcze bardziej. To bardzo piękne powołanie – mówił bp Dajczak.

W liście do nauczycieli uczestnicy pielgrzymki zauważają, że tendencje dechrystianizacyjne dostrzegane są również w polskiej szkole, mimo że w ustawie oświatowej istnieje wyraźny zapis o respektowaniu chrześcijańskiego sytemu wartości. – Dzisiaj w przestrzeni publicznej coraz wyraźniej zaznacza się wpływ dominującej w Europie Zachodniej mentalności postchrześcijańskiej. Polska nie stała się jeszcze krajem postchrześcijańskim, ale wiele wpływowych środowisk konsekwentnie dąży do dechrystianizacji Polski poprzez wprowadzanie nowych regulacji prawnych, poprzez oddziaływanie środków masowego przekazu a także przez działania w sferze kultury – czytamy m.in. w przesłaniu nauczycieli z Jasnej Góry.

Podkreślają oni równocześnie, że wielu z ludzi ochrzczonych zachowuje się wobec tych działań biernie i pod wypływem panującej w przestrzeni publicznej atmosfery stopniowo traci także własną tożsamość. – Pytamy czy nie zapominamy zbyt łatwo kim jesteśmy, czy nie wiemy co tracimy lekceważąc fakt, że kiedyś zostaliśmy ochrzczeni? Czy jako nauczyciele i wychowawcy stojąc z boku również nie przyczyniamy się do stopniowego zanikania w społeczeństwie świadomości tysiącletniego dziedzictwa chrześcijańskiej Polski? – pytają w liście uczestnicy pielgrzymki.

Ponad 6 tysięcy nauczycieli zawierzyło Maryi losy polskiej edukacji prosząc o dar odpowiedzialności i roztropności dla wszystkich, którzy mają wpływ na jej kształt dla dobra naszej Ojczyzny.

Podczas Mszy św. nauczyciele podziękowali za posługę w ich gronie bp. Edwardowi Dajczakowi, który przez 15 lat był delegatem Episkopatu ds. duszpasterstwa nauczycieli. Nowego krajowego duszpasterza nauczycieli Konferencja Episkopatu Polski wybrała w czerwcu i został nim bp Piotr Turzyński z Radomia. – Biorąc pod uwagę dyskusję wokół polskiej szkoły, autorytetów, w tym również nauczyciela uważam, że nowa funkcja będzie ważnym zadaniem, bo młodzież to przyszłość Kościoła i Polski – powiedział wówczas bp Turzyński dodając, że wielkim szacunkiem darzy swojego poprzednika bp. Edwarda Dajczaka.

Bp Turzyński zwrócił również uwagę, że coraz częściej słyszymy o niełatwej pracy z młodzieżą. – Szczególnie w tych czasach, kiedy młodzi są zafascynowani wolnością. Owszem, ma to swoje plusy, bo młodzi są żywiołowi, ale czasem i nieposłuszni. W związku ze zbliżającymi się wakacjami życzę nauczycielom odpoczynku, nabrania nowego ducha i entuzjazmu, dostrzeżenia, że zawód nauczyciela jest wartościowy, ma głęboki sens. Wszyscy chcemy powiedzieć nauczycielom: dziękujemy! – powiedział nowy krajowy duszpasterz nauczycieli.

78. Pielgrzymka Nauczycieli i Wychowawców odbywa się pod hasłem „Tu wszystko się zaczęło”. – To słowa świętego Jana Pawła II wypowiedziane w Wadowicach, kiedy papież podsumowywał, zamykał swój pontyfikat i był ostatni raz w Polsce – wyjaśnił ks. Wojciech Wójtowicz, sekretarz Krajowego Duszpasterstwa Nauczycieli, organizator pielgrzymki. Dodał, że te słowa zostały umieszczone w konkretnej perspektywie sakramentu Chrztu Świętego, bo w tym roku pielgrzymka poświęcona była sakramentowi Chrztu przed 1050. rocznicą Chrztu Polski.

Tradycyjnie pielgrzymkę poprzedziło sympozjum ewangelizacyjne, które w tym roku było refleksją nad znaczeniem chrztu świętego w życiu każdego z nas. Otwierając spotkanie bp Dajczak przypomniał, że chrzest jest darem Boga i zaprosił do refleksji co my z tym darem robimy. Pytał czy nie jest tak, że u wielu ludzi dar chrztu pozostaje przez lata zapakowany a związana z tym łaska Boża pozostaje bez odpowiedzi?

Referat „Ochrzczony, czyli kto?” wygłosił ks. dr Jarosław Kwiecień z Koszalina. Podkreślił w nim fakt, że wiele osób zadaje sobie dziś pytanie po co są sakramenty, wielu nie zna daty własnego chrztu i traktuje go jako sakrament z odległej przeszłości. – Tymczasem chrzest to nie jednorazowy akt, ale początek drogi. Człowiek ochrzczony wie, że Bóg jest nieodwracalnie obecny w jego życiu więc nie boi się, bo ma po swojej stronie Boga. Człowiek ochrzczony nie spocznie też na laurach, bo wie, że chrzest to początek drogi, której celem jest niebo – mówił ks. Kwiecień.

„Mam wiarę nie tylko dla siebie”, o tym przekonywał Lech Dokowicz reżyser filmowy i dokumentalista. W swojej refleksji mówił o własnym doświadczeniu zła i działania demonów i pomocy aniołów. Podkreślał, że wiele razy tworząc filmy przekonał się, że dziś toczy się walka duchowa na skalę, której świat nie widział, dlatego tak ważne jest to, by rozwijać w sobie ziarno chrztu świętego i wyjście ze swej prywatności na zewnątrz.

W programie pielgrzymki dziś znalazły się m.in.: wykład programowy „Trzeba nam się na nowo narodzić”, który wygłosił o. Piotr Włodyga, benedyktyn; koncert, droga krzyżowa i o 16.00 nabożeństwo rozesłania w Kaplicy Matki Bożej.

Pielgrzymki polskich nauczycieli na Jasną Górę trwają nieprzerwanie od 1937 r. Już w latach trzydziestych środowiska katolickich pedagogów drążyła myśl zorganizowania Ogólnopolskiej Pielgrzymki na Jasną Górę. Rodziła się ona zarówno w grupach sodalicyjnych, jak i w Stowarzyszeniu Chrześcijańsko-Narodowym Nauczycieli. Zdawano sobie sprawę z małego zaangażowania religijnego polskiej inteligencji nastawionej antyklerykalnie i ulegającej prądom laicyzacji. W szkolnictwie prowadziło to również do antagonizmów, a nawet szykanowania nauczycieli bardziej aktywnych na polu religijnym. Nie bez znaczenia była w tym względzie rywalizacja organizacji nauczycielskich. Te zaś antagonizmy próbowały wygrywać władze państwowe w ramach przeprowadzanych reform szkolnictwa. W tej sytuacji nauczyciele katoliccy przyjmowali często bierną postawę. Ze strony prasy liberalnej nie brakło propagandy przeciwko pielgrzymce. Stąd też nawet utworzony w 1937 r. Komitet Główny Pielgrzymki nie był pewien przedsięwzięcia i planowano odłożenie jej do następnego roku. Rozstrzygającą rolę odegrała tutaj Akcja Katolicka, która jako temat główny swojej pracy w 1937 r. podjęła sprawę wychowania katolickiego i szkoły. W ten sposób społeczeństwo polskie zostało zainteresowane tą problematyką, co uznano za sprzyjającą okoliczność dla zorganizowania Ogólnopolskiej Pielgrzymki Nauczycieli. Ta oddolna inicjatywa musiała zyskać aprobatę Episkopatu Polski i ostatecznie 23-24 czerwca 1937 r. odbyła się I Ogólnopolska Pielgrzymka Nauczycieli na Jasną Górę.

KAI / it / Jasna Góra

BRAK KOMENTARZY