Poniżej publikujemy fragmenty homilii.

„Święć się imię Twoje” – które zwykle bywa rozumiane jako prośba o to, by wszyscy uznawali świętość Bożego imienia – w rzeczywistości jest prośbą o to, by Bóg okazywał się w dziejach ludzkich jako istota święta, czyli potężna i zbawiająca (Iz 5,16; Ez 20,41; 28,22.25; 36,23; 38,16; 39,27). By ludzie zachowywali Jego przykazania, a tym samym uznawali Jego świętość i władzą nad sobą (Kpł 22,32; Lb 27,14; Pwt 32,51; Iz 8,13), między innymi przez oddawanie czci Jego imieniu (Iz 29,23).

Święcić imię Boże oznacza tyle, co poznać i czcić Boga takim, jakim On jest w rzeczywistości, takim, jakim sam się nam objawił a więc nieskończony, niepojęty, niewyrażalny, wieczny, większy niż ludzkie pragnienia, zdolny fascynować a jednocześnie nieskończenie bliski, drogi, pozostający w stanie zażyłości i przyjaźni z człowiekiem. Kto woła „Święć się imię Twoje” a nie szuka Jego woli w każdym czynie i nie wyznaje Jego świętości życiem, ten wzywa Boga nadaremnie i zniesławia Jego święte imię. Wyznając świętość imienia Bożego, nie tylko głosimy transcendencję Boga, ale jednocześnie wyznajemy, że świętość jest najwyższą wartością życia chrześcijańskiego, naszym własnym powołaniem jako chrześcijan. Rezygnacja z urzeczywistnienia tych wartości jest zniewagą świętości Boga.

Człowiek wierzący powinien świadczyć o imieniu Pańskim, odważnie wyznając swoją wiarę (Mt 10,32; 1 Tm 6,12; KKK, 2145). Chrześcijańska doskonałość nie kończy się na przykazaniach. Każdy z nas jest powołany do doskonałości na miarę Chrystusa (Mt 19,21). Jezus mówi do nas wyraźnie: „Tak więc niech świeci światło wasze przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (Mt 5,16).

Poszanowanie imienia Bożego domaga się także poszanowania imienia Najświętszej Maryi Panny, świętych i rzeczywistości świętych, w których Bóg jest obecny, przede wszystkim Eucharystii. Człowiek winien pamiętać o imieniu Bożym w ciszy adoracji (Za 2,17).

Zapoznaj się z treścią całej homilii

Posłuchaj homilii”

(fot. Waldemar Wylegalski)