Bycie sekretarzem generalnym Episkopatu ma sens o tyle, o ile jest służbą dla wszystkich wiernych. Polecam się modlitwie, aby ta posługa wydała jak najbardziej błogosławione owoce – powiedział bp Artur Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski po ponownym wyborze na sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski, 13 czerwca, podczas 383. Zebrania Plenarnego. Urząd ten będzie on sprawował drugą kadencję.

„Powierzenie każdej funkcji jest wielkim wyzwaniem. Wybranie na drugą kadencję świadczy o tym, że zostałem obdarzony zaufaniem po raz kolejny przez grono biskupów” – powiedział bp Artur Miziński. „Jestem wdzięczny za ten głos, który jest jednocześnie oceną lat, które minęły i kredytem zaufania na czas, jaki jest przede mną” – dodał Sekretarz Generalny Episkopatu.

Powiedział, że kolejna kadencja na stanowisku sekretarza generalnego KEP to wyzwanie. „Sprawia, że będę musiał jeszcze bardziej odpowiedzialnie podchodzić do zajęć, mając na uwadze perspektywę przyszłości i to doświadczenie wyniesione z dotychczasowej pracy w całym zespole Sekretariatu” – powiedział.

Podkreślił, że cieszy się, że będzie mógł dalej w ten sposób posługiwać Kościołowi. „Dziękując za głosy i zaufanie biskupów, dziękuję całemu Kościołowi, który jest w Polsce, bo jesteśmy przecież jedną rodziną, jednym Kościołem. Ta posługa ma sens o tyle, o ile jest ona służbą dla wiernych wszystkich wiernych” – powiedział.

„Polecam się modlitwie wszystkich, aby ta posługa wydała jak najbardziej błogosławione owoce dla Kościoła, dla wszystkich, którzy z tej posługi korzystać będą” – dodał.

BP KEP

BRAK KOMENTARZY