Trzeba nam powrócić do Boga, aby człowiek na nowo był człowiekiem. Z Bogiem nawet w chwilach trudnych, kryzysu, nie zabraknie nam nadziei – mówił bp Artur G. Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski w Loretto, w diecezji warszawsko-praskiej. W niedzielę, 11 września, przewodniczył tam Mszy św. z okazji odpustu ku czci Matki Bożej Loretańskiej.

Bp Miziński nawiązał w homilii do tajemnicy wcielenia Syna Bożego, która – jak powiedział – ukazuje nam, jak bardzo człowiek jest ważny dla Boga, a Bóg dla człowieka. Podkreślał, że bez Boga człowiek dochodzi do tego, że jego egoizm przeważa nad solidarnością i miłością, rzeczy materialne nad wartościami, a „mieć” nad „być”.

Sekretarz Generalny KEP przywołał m.in. słowa papieża Franciszka, które wypowiedział w czasie swojej pielgrzymki do Loreto, o tym, że „trzeba odkryć na nowo plan Boga dla rodziny, będącej podstawową komórką społeczeństwa, aby podkreślić jej wspaniałość i niezastępowalną rolę w służbie życiu”. Bp Miziński podkreślił, że „niezmiennym wzorem rodzinnej wspólnoty pozostaje Rodzina z Nazaretu”.

„Czasy w jakich przyszło nam żyć nie są łatwe. Rozmywane są wartości, postępuje dyktatura relatywizmu. Trzeba nam mądrości i siły, by pozostać wierni Bogu. Trzeba nam tej wierności w życiu osobistym i rodzinnym. Trzeba nam jej w życiu zawodowym, społecznym i politycznym” – powiedział. Za wzór wierności Bogu postawił Matkę Bożą.

 „Trzeba nam dzisiaj, jak nigdy wcześniej, starać się ocalić w naszych sercach obraz Maryi – pokornej Służebnicy Pańskiej oraz wartości, na które Ona wskazuje swoim życiem. Trzeba nam tu przed Jej wizerunkiem prosić dobrego Boga o potrzebne łaski. Tu trzeba nam się uczyć modlitwy, a potem uczyć jej od najmłodszych lat dzieci i młodzież. Tu od Niej trzeba nam uczyć się wierności danemu słowu, gdy przychodzą trudności dnia codziennego” – mówił bp Artur G. Miziński w Loreto. Podkreślał, że Maryja jest dla nas wzorem wierności i orędowniczką u Boga.

Podkreślał, jak ważne jest, aby wiary nie traktować tylko jako dodatku do naszego życia, ale by w oparciu o Ewangelię kształtować swoją codzienność. „Maryja była zasłuchana w Słowo Boże, trwała przy Chrystusie – Wcielonym Słowie Boży. Nasze zadanie to sięgać po słowo Boże spisane na kartach Pisma Świętego. Czytać je, rozważać i przechowywać w sercu tak jak to czyniła Maryja. Niech nasze domy staną się miejscem czytania Pisma Świętego. Czytajmy je wspólnie w rodzinach, rozmawiajmy o tym co przeczytaliśmy. Dzielmy się Słowem życia. Niech nasze domy staną się sanktuariami wspólnej modlitwy, gdzie rodzice wraz z dziećmi będą wielbić Boga i zapraszać Go do swojego życia” – wskazał.

BP KEP

fot. www.loretto.pl

BRAK KOMENTARZY