Papieski wysłannik do Ukrainy kard. Konrad Krajewski modlił się w poniedziałek, 19 września, na miejscu masowych pochówków ofiar rosyjskich zbrodni wojennych w Izium. Następnie dotarł do Charkowa. Dzisiaj (20 września) wyjedzie do Kijowa, gdzie zakończy się jego misja.

„Byliśmy tam trzy godziny, a ja cały czas mówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego – jeszcze jedną, jeszcze jedną i różaniec” – mówił o modlitwie na wielkim cmentarzysku w Izium kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski. Podkreślił, że myślał wtedy – z jednej strony o tym, co Jezus wycierpiał na krzyżu, kiedy mówił – „Panie wybacz im, bo nie wiedzą co czynią”, a z drugiej strony, widząc wielki szacunek młodych Ukraińców dla wydobywanych ciał zmarłych, przywoływał słowa z Pisma Świętego, że zło trzeba zawsze dobrem zwyciężać. „Zawsze dobrem! Nie ma innej drogi!” – powiedział.

Przybycie kard. Krajewskiego do Ukrainy jest znakiem obecności Ojca Świętego pośród tych, którzy przetrwali.

www.archidiecezja.lodz.pl/ BP KEP

>>Więcej

Zob. też: Cardinal Konrad Krajewski Appreciation Page

BRAK KOMENTARZY