Poprzez gesty pokoju w tym czasie naznaczonym okropnościami wojny oraz poprzez dzieła pojednania w zerwanych relacjach wnośmy dziś w nasze życie Zmartwychwstałego Jezusa. Franciszek zachęcał do tego w czasie Wigilii Paschalnej w Bazylice Watykańskiej. Papież nie przewodniczył liturgii, a jedynie wygłosił homilię. W improwizowanych słowach zapewnił o szczególnej pamięci i modlitwie za naród ukraiński przeżywający ciemność wojny i jej okrucieństwa.

Ponieważ ta liturgia odprawiana jest tradycyjnie po zmroku Ojciec Święty przypomniał, że wojenne noce na Ukrainie przeorane są świetlistymi smugami śmierci. Papież podkreślił, że z „Jezusem Zmartwychwstałym, żadna noc nie jest nieskończona, a nawet w najgęstszych ciemnościach jaśnieje gwiazda poranna”. Zachęcał, by „pozwolić się wziąć za rękę niewiastom z Ewangelii, aby wraz z nimi odkryć jutrzenkę Bożego światła jaśniejącą w ciemnościach świata”. Wychodząc od postawy niewiast przy grobie Jezusa nakreślił drogę wejścia w Paschę Pana: kobiety widzą, słuchają i głoszą.

Franciszek wskazał, że pierwsze przepowiadanie Zmartwychwstania nie jest powierzone formule, którą trzeba zrozumieć, lecz znakowi, który należy kontemplować – kamień zastały odsunięty od grobu. „Pascha zaczyna się więc od obalenia naszych schematów. Dociera z darem zaskakującej nadziei. Ale nie jest łatwo ją przyjąć. Czasami – musimy to przyznać – ta nadzieja nie znajduje miejsca w naszych sercach” – mówił Ojciec Święty.

Papież zachęcił, by na wzór niewiast wsłuchać się w słowa, które usłyszały przy grobie: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał”. Wskazał, żeby przypominać je sobie za każdym razem, gdy twierdzimy, że zrozumieliśmy wszystko o Bogu, że potrafimy Go zmieścić w naszych schematach; ilekroć szukamy Go tylko w chwilach wzruszenia lub w potrzebie, a potem odkładamy Go na bok. Papież podkreślił, że „nie możemy sprawować Paschy, jeśli nadal będziemy trwali w śmierci; jeśli pozostaniemy więźniami przeszłości”.

Papież podkreślił, że światło zmartwychwstania nie chce zatrzymywać kobiet w ekstazie osobistej radości, nie toleruje postaw zasiedziałych, lecz rodzi uczniów-misjonarzy, którzy „wracają od grobu” i biegnąc niosą wszystkim Ewangelię Zmartwychwstałego.

za: Vatican News

 

BRAK KOMENTARZY