W krzyż Chrystusa wpisują się ludzkie krzyże

Z homilii abp. Stanisława Gądeckiego wygłoszonej w Wielki Piątek podczas Liturgii Męki Pańskiej w Katedrze Poznańskiej 10 kwietnia 2009.

0
2669

W krzyż Chrystusowy wpisują się i będą się jakoś wpisywać aż do skończenia świata – przez wieki i tysiąclecia – ludzkie krzyże pod każdą szerokością geograficzną. Krzyże te nie mają żadnych granic, posiadają jakby nieograniczone możliwości. Są one bardzo mocno osadzone w człowieczeństwie a jednocześnie są o wiele powszechniejsze aniżeli choroba.

Człowiek cierpi przecież nie tylko wtedy, kiedy jest chory fizycznie, ale również wtedy, kiedy doznaje zła, cierpi z racji dobra, które winno być jego udziałem, a od którego został odcięty, lub którego sam z własnej winy się pozbawił. Obszar duchowego cierpienia – nie mówiąc już o cierpieniach psychicznych – jest o wiele rozleglejszy i jeszcze bardziej zróżnicowany oraz wielowymiarowy: choroba i niebezpieczeństwo śmierci, bezdzietność, śmierć własnych dzieci, szyderstwo i wyśmiewanie cierpiącego, niemożność zrozumienia, dlaczego złym się powodzi, niewierność i niewdzięczność ze strony przyjaciół i bliskich, samotność i opuszczenie, wyrzuty sumienia, prześladowanie i wrogość otoczenia, tęsknota za ojczyzną, nieszczęścia własnego narodu. A przecież to nie wszystko. Świat cierpienia w pewnych momentach – o czym przekonaliśmy się niedawno w związku z trzęsieniem ziemi w Abruzzach – szczególnie się zagęszcza; w wypadku katastrof, kataklizmów, klęsk naturalnych, klęsk nieurodzaju, wojen.

Z homilii abp. Stanisława Gądeckiego wygłoszonej  w Wielki Piątek podczas Liturgii Męki Pańskiej w Katedrze Poznańskiej 10 kwietnia 2009.

Przeczytaj całość homilii

BRAK KOMENTARZY