[caption id="attachment_19938" align="alignnone" width="839"] fot. sxc.hu[/caption]
Dzisiejsza uroczystość Zwiastowania Pańskiego stawia nam przed oczy tajemnicę Wcielenia Syna Bożego. Świętujemy moment, w którym Słowo w łonie Maryi stało się ciałem (Łk 1,26-38).
Dzisiaj archanioł Gabriel przyszedł do Maryi, by zwiastować Jej, czyli uroczyście obwieścić, że Jej Syn - którego pocznie za sprawą Ducha Świętego - będzie Synem Boga samego. Pierwszoplanową postacią w zwiastowaniu jest więc Chrystus.
Dzisiaj Kościół wyznaje: „On to dla nas, ludzi, i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem”. „W tym zbawczym wydarzeniu dzieje człowieka w Bożym planie miłości osiągnęły swój zenit. Bóg wszedł w te dzieje, stał się - jako człowiek - ich podmiotem, jednym z miliardów, a równocześnie Jedynym! Ukształtował przez swe Wcielenie ten wymiar ludzkiego bytowania, jaki zamierzył nadać człowiekowi od początku” (Redemptor hominis, 1).
Przez to wydarzenie sam Bóg wszedł w dzieje człowieka i związał się z każdym człowiekiem raz na zawsze. Ludzkimi rękami pracował, ludzkim myślał umysłem, ludzką działał wolą, ludzkim sercem kochał. Urodzony z Maryi Dziewicy, stał się jednym z nas, we wszystkim do nas podobny oprócz grzechu. „Jezus Chrystus przyjął ciało ludzkie i uczynił je źródłem życia dla wszystkich śmiertelnych” (św. Ireneusz). Spotykając Chrystusa, każdy człowiek odkrywa tajemnicę własnego życia. A zatem przyjąć tajemnicę Wcielenia, znaczy przyznać się do całego swojego człowieczeństwa, zobaczyć jego piękno zamierzone przez Stwórcę, zobaczyć wszystkie ludzkie słabości w świetle mocy Boga samego (por. Łk 18,27).
Ale uroczystość Zwiastowania Pańskiego uczy nas również szacunku dla życia ludzkiego od samego momentu jego poczęcia. Podkreśla niezwykłą rolę macierzyństwa, które w naszych czasach jest przez tak wielu deprecjonowane. Zachęca do dziękczynienia Zbawicielowi za konsekrację łona matczynego, pierwszego mieszkania człowieka.
DAR ŻYCIA
Medytując nad tajemnicą Zwiastowania Pańskiego, myślmy o tajemnicy życia każdego człowieka. Przecież także nasze życie - od samego początku - powstało dzięki stwórczemu działaniu Boga i pozostaje na zawsze w specjalnym odniesieniu do Stwórcy. „Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo: stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1, 27). Heroiczna matka machabejska, zwracając się do swoich synów dopowie: „Nie wiem, w jaki sposób znaleźliście się w moim łonie, nie ja wam dałam tchnienie i życie, a członki każdego z was nie ja ułożyłam. Stwórca świata bowiem, który ukształtował człowieka i wynalazł początek wszechrzeczy, w swojej litości ponownie odda wam tchnienie i życie” (2 Mch 7,22-23).
Każdy z nas może - razem z psalmistą - dziękować Bogu za otrzymane od Niego życie:
Ty bowiem utworzyłeś także moje wnętrze, utkałeś mnie jeszcze w łonie mojej matki. Dziękuję Ci, że mnie tak cudownie uczyniłeś, zaprawdę, podziwu godne są Twoje dzieła, i dobrze znasz moją duszę. Gdy zostałem ukształtowany w ciemnościach, cudownie utkany w ciemnościach ziemi, wszystkie moje członki były Ci już znane. Widziały Twoje oczy, kiedy powstawałem, wszystko było zapisane w Twej księdze. Wyznaczona była liczba dni moich, zanim pierwszy z nich mogłem przeżyć” (Ps 139,13-16; Biblia Warszawsko-Praska)
PRZESTĘPSTWA PRZECIW ŻYCIU
Bóg jest Panem życia i śmierci, gdyż to On powołał do istnienia wszystko i wszystkich swoją mocą stwórczą. „W Jego ręku – tchnienie życia i dusza każdego człowieka” (Hi 12,10).
Człowiek jest powołany do tego, by w swoim postępowaniu był podobny do Stwórcy, na którego obraz i podobieństwo został stworzony. To powołanie wyklucza wszystko, co godzi w życie człowieka, a więc: spędzanie płodu, eksperymenty na embrionach, narażanie własnego i innych życia na niebezpieczeństwo, wszelkiego rodzaju zabójstwa, ludobójstwa, eutanazję i dobrowolne samobójstwo (por. KDK, 27).
a. zabójstwo dziecka w łonie matki Dziecko – jako osoba - ma od początku swego istnienia prawo do życia, którego nikomu nie wolno naruszać. „Życie ludzkie od chwili poczęcia powinno być szanowane i chronione w sposób absolutny. Już od pierwszej chwili swego istnienia istota ludzka powinna mieć przyznane prawa osoby, wśród nich nienaruszalne prawo każdej niewinnej istoty do życia” (KKK, 2270).
Zabójstwo dziecka jest nie tylko krzywdą wyrządzoną dziecku, ale jest również złem społecznym. Jest pozbawieniem społeczeństwa jakiejś niepowtarzalnej osoby, która miała coś wnieść w życie świata, w jego historię. Kościół bardzo surowo osądza zło grzechu przerwania ciąży. Jest ono zabójstwem, za które spada za winnych tej zbrodni kara ekskomuniki (KKK, 2322)
„Na przykład, ratować i zachować życie matki to cel bardzo szlachetny. Ale zabicie wprost dziecka jako środek do tego celu nie jest dozwolone. Bezpośrednie zniszczenie życia, tzw. życia ‘bez wartości’, narodzonego lub nienarodzonego, od niedawna masowo praktykowane, nie może być w żaden sposób usprawiedliwione. Dlatego też Kościół zaraz oświadczył zupełnie formalnie, że zabijanie niewinnych ludzkich istot, chociażby obciążonych jakimiś brakami fizycznymi czy psychicznymi i z tego względu ‘nieużytecznymi’ dla społeczeństwa, a nawet stanowiącymi dlań ciężar, jest przeciwne prawu naturalnemu i pozytywnemu prawu Bożemu i jako takie niedozwolone, chociażby było polecone przez jakiś publiczny autorytet” (Pius XII, Przemówienie do uczestniczek Kongresu Włoskiej Katolickiej Unii Położnych – 29.10.1951).
b. eksperymenty na embrionach Szanowanie życia człowieka od początku jego zaistnienia nie dopuszcza przeprowadzania eksperymentów genetycznych i takich ingerencji, które nie mają charakteru leczniczego. Podobnie też „wytwarzanie embrionów ludzkich po to, aby były używane jako «materiał biologiczny», jest niemoralne” (Donum vitae, 5).
„Niektóre próby interwencji w dziedzictwo chromosomowe lub genetyczne nie mają charakteru leczniczego, lecz zmierzają do wytwarzania istot ludzkich o określonej płci lub innych wcześniej ustalonych właściwościach. Manipulacje te sprzeciwiają się również godności osobowej istoty ludzkiej, jej integralności i tożsamości (Donum vitae, 6) jedynej, niepowtarzalnej” (KKK, 2275).
c. narażanie bez powodu na niebezpieczeństwo Nie tylko zabójstwo jest grzechem. Także celowe działania, które mogą pośrednio doprowadzić do śmierci są niemoralne. Nie wolno bez powodu narażać na niebezpieczeństwo ani bliźnich, ani siebie. „Prawo moralne zakazuje narażania kogoś bez ważnego powodu na śmiertelne ryzyko oraz odmówienia pomocy osobie będącej w niebezpieczeństwie” (KKK, 2269)
d. samobójstwo Grzechem przeciwko piątemu przykazaniu jest również samobójstwo. „Każdy jest odpowiedzialny przed Bogiem za swoje życie, które od Niego otrzymał. Bóg pozostaje najwyższym Panem życia. Jesteśmy obowiązani przyjąć je z wdzięcznością i chronić je ze względu na Jego cześć i dla zbawienia naszych dusz. Jesteśmy zarządcami, a nie właścicielami życia, które Bóg nam powierzył. Nie rozporządzamy nim” (KKK, 2280).
Targnięcie się na swoje życie jest ciężkim przewinieniem, chociaż – jak w każdym innym grzechu – mogą zaistnieć czynniki zmniejszające stopień winy. „Ciężkie zaburzenia psychiczne, strach lub poważna obawa przed próbą, cierpieniem lub torturami mogą zmniejszyć odpowiedzialność samobójcy” (KKK, 2282).
e. zabójstwo Sam Bóg jest Panem życia, od jego początku aż do końca, a zatem: „Nikt, w żadnej sytuacji, nie może rościć sobie prawa do bezpośredniego niszczenia niewinnej istoty ludzkiej” (Donum vitae, 5). „Piąte przykazanie zakazuje - pod grzechem ciężkim - bezpośredniego i zamierzonego zabójstwa. Zabójca i ci, którzy dobrowolnie współdziałają w zabójstwie, popełniają grzech, który woła o pomstę do nieba (por. Rdz 4, 10).
f. eutanazja Nawet pragnienie zmniejszenia cierpienia wywołanego przez chorobę lub starość nie usprawiedliwia pozbawiania człowieka życia.
„Eutanazja bezpośrednia, niezależnie od motywów i środków, polega na położeniu kresu życiu osób upośledzonych, chorych lub umierających. Jest ona moralnie niedopuszczalna” (KKK, 2277) „Eutanazja zamierzona, niezależnie od jej form i motywów jest zabójstwem. Jest głęboko sprzeczna z godnością osoby ludzkiej i z poszanowaniem Boga żywego, jej Stwórcy” (KKK, 2324).
„Kto odstępuje od tych Bożych praw, nie tylko uwłacza Jego majestatowi i okrywa hańbą siebie samego i rodzaj ludzki, lecz także podważa u samych podstaw siłę społeczności, do której należy” – uczył bł. papież Jan XXIII.
OBRONA ŻYCIA
Jest sprawą oczywistą, że trwa zachęcanie do odstępowania od praw Bożych. Polityka antynatalistyczna jeszcze nie obumarła. Istotną rolę w jej rozpowszechnianiu odegrały ONZ, Unia Europejska i Rada Europy – stwierdził Danilo Quinto na łamach L’Osservatore Romano (4.02.2009). Narody Zjednoczone w imię „zdrowia reprodukcyjnego” usiłowały przekonać świat, że stoi on na krawędzi katastrofy demograficznej, grożącej mu brakiem surowców na potrzeby ludzkości. Tymczasem w roku 2050 prawie 80 % ludzkości nie będzie miało dość dzieci na zwyczajną wymianę pokoleń. Już teraz w Europie, Japonii i Rosji ubywa ludności. Odpowiedzialność za ten stan spada na instytucje europejskie, które nic nie czynią dla stawienia czoła kryzysowi demograficznemu, a wręcz przeciwnie - propagują aborcję, uznając ją za „prawo europejskie”. Szczególnie godne potępienia jest uzależnianie międzynarodowej pomocy finansowej od propagowania antykoncepcji, sterylizacji i aborcji.
Gdy mnożą się ataki na życie ważną sprawą jest przypominać, że„każda istota ludzka, także dziecko w łonie matki, ma do życia prawo bezpośrednie od Boga, nie od rodziców, ani nie od jakiejś społeczności ludzkiej czy ludzkiego autorytetu. Wobec tego żaden człowiek, żadna ludzka władza, żadna nauka, żadne względy lekarskie, eugeniczne, socjalne, moralne, ekonomiczne nie mogą stanowić jakiegoś ważnego tytułu prawnego do bezpośredniej ingerencji w sprawie innego życia ludzkiego, czyli nikt i nic nie może uprawnić decyzji zmierzającej do zniszczenia życia wprost jako celu, albo jako środka do innego celu, który sam przez się byłby może nawet niezakazany” (Pius XII, Przemówienie do uczestniczek Kongresu Włoskiej Katolickiej Unii Położnych – 29.10.1951).
„Ponadto wszystko, co godzi w samo życie, jak wszelkiego rodzaju zabójstwa, ludobójstwa, spędzanie płodu, eutanazja i dobrowolne samobójstwo; wszystko, cokolwiek narusza całość osoby ludzkiej, jak okaleczenia, tortury zadawane ciału i duszy, wysiłki w kierunku przymusu psychicznego; wszystko co ubliża godności ludzkiej, jak nieludzkie warunki życia, arbitralne aresztowania, deportacje, niewolnictwo, prostytucja, handel kobietami i młodzieżą; a także nieludzkie warunki pracy, w których traktuje się pracowników jak zwykłe narzędzia zysku, a nie jak wolne, odpowiedzialne osoby: wszystkie te i tym podobne sprawy i praktyki są czymś haniebnym; zakażając cywilizację ludzką, bardziej hańbą tych, którzy się ich dopuszczają, niż tych, którzy doznają krzywdy, i są jak najbardziej sprzeczne z czcią należną Stwórcy” (Gaudium et spes, 27). Te niepokojące występki bynajmniej nie znikają, przeciwnie, ich zasięg wydaje się być coraz szerszy. Postęp nauki i techniki dają początek nowym formom zamachów na godność ludzkiej istoty.
W tej sytuacji zadaniem chrześcijanina pozostaje szanować życie, bronić je, kochać i służyć każdemu życiu ludzkiemu. Szczególnie temu życiu, które jest szczególnie słabe i kruche; kiedy przychodzi na świat oraz kiedy go opuszcza. Tylko na tej drodze człowiek znajdzie sprawiedliwość, rozwój, prawdziwą wolność, pokój i pełnię życia (por. Evangelium vitae, 5).
DZIEŃ ŚWIĘTOŚCI ŻYCIA
a. Podstawowym celem Dnia Świętości Życia jest budzenie w sumieniach, w rodzinach, w Kościele i w społeczeństwie świeckim wrażliwości na sens i wartość ludzkiego życia w każdym momencie i w każdej kondycji. Należy zwłaszcza ukazywać, jak wielkim złem jest przerywanie ciąży i eutanazja.
Ten dzień stara się podkreślać nie tylko prawdę o samej wartości życia, ale zwraca uwagę także na świętość życia. Świętość ta pochodzi z naszej genealogia divina, czyli z Bożego pochodzenia człowieka. Świętość życia ludzkiego pochodzi wprost ze źródła świętości, jakim jest Bóg. Stwórca, obdarzając człowieka istnieniem i życiem obdarza go również podobieństwem do siebie, to jest nieśmiertelną duszą, która uświęca ludzkie ciało (1 Kor 6, 19). Świętość życia zrównuje wszystkich ludzi, jest w pewnym sensie miarą sprawiedliwości - nikogo nie pomniejsza ani nie wywyższa, ale zawsze czyni godnym miana „człowiek”.
b. Obchody Dnia Świętości Życia są impulsem do przypominania akcji na rzecz dzieci nienarodzonych. Przykładem tego jest 9-dniowa nowenna w intencji dziecka nienarodzonego w ramach akcji „Uratuj świętego”.
Dla ochrony najbardziej bezbronnych powstały też „Okna Życia”, czyli miejsca, gdzie matka może pozostawić anonimowo swoje nowo narodzone dziecko bez narażania jego życia i zdrowia. Dziś w całym kraju jest już 40 takich miejsc. Piękną inicjatywą na rzecz obrony życia jest wydawany na terenie naszej archidiecezji dwumiesięcznik „Głos dla życia”. Dziś możemy też podjąć Duchową Adopcję, aby zatroszczyć się o życie poczętych, ale jeszcze nienarodzonych, którym grozi zagłada. Ta modlitwa trwa 9 miesięcy - tak długo jak ciąża - i polega na codziennym odmawianiu jednej tajemnicy różańcowej oraz specjalnej modlitwy w intencji dziecka i jego rodziców.
O ochronę życia poczętego walczą obecnie także farmaceuci. Na stronie www.sumienie–farm.pl można wyrazić swoje poparcie dla ich starań o prawo klauzuli sumienia oraz odmowy promocji i sprzedaży środków niszczących płodność i ludzkie życie u jego początku.
ZAKOŃCZENIE
Sprawa obrony świętości życia domaga się odwagi. Nie możemy pozostać bezczynni. Trzeba, abyśmy szanowali, bronili, kochali i służyli każdemu życiu ludzkiemu. Niech nam w tym dopomaga Matka Zbawiciela, którą prosimy:
„O Maryjo, jutrzenko nowego świata, Matko żyjących, Tobie zawierzamy sprawę życia: spójrz, o Matko, na niezliczone rzesze dzieci, którym nie pozwala się przyjść na świat, ubogich, którzy zmagają się z trudnościami życia, mężczyzn i kobiet — ofiary nieludzkiej przemocy, starców i chorych zabitych przez obojętność albo fałszywą litość. Spraw, aby wszyscy wierzący w Twojego Syna potrafili otwarcie i z miłością głosić ludziom naszej epoki Ewangelię życia” (Evangelium vitae, 105).