Arcybiskup Michalik podkreślił, że Kościół zrodził się na krzyżu i ma według woli Chrystusa przedłużyć Jego działanie w sposób widzialny w świecie. Jezusowy testament przekazał Maryję Janowi, czyli Kościołowi. Chrześcijanin i chrześcijaństwo nie może się więc obejść bez Maryi. „To prawda, że jedynym pośrednikiem do Boga jest Jezus Chrystus Boży Syn, ale Jezus to także syn Maryi, bez jej ludzkiego udziału nie zaistniałoby Wcielenie Słowa i nasze zbawienie” – mówił abp Michalik w homilii podczas jasnogórskich uroczystości.
Przewodniczący Episkopatu przypomniał też historię tytułu Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Włoski jezuita ks. Giulio Mancinelli przeżył 15 sierpnia 1617 roku objawienie Matki Bożej, która poleciła mu, aby ogłosił Ją i nazywał Królową Polski. „Przesłanie objawienia jezuity z Neapolu było szokujące dla samych Polaków, nie chcieli wprost wierzyć w jego prawdziwość – mówił abp Michalik. – Dopiero w roku 1635 udało się publicznie podać do wiadomości, że Maryja chce być Królową Polski, co potwierdziła obroną Jasnej Góry podczas potopu szwedzkiego”. Król Jan Kazimierz ogłosił Najświętszą Maryję Pannę Królową Polski. Śluby królewskie były nie tylko zewnętrznym przejawem pobożności, ale – jak zaznaczył abp Michalik – były autentycznym, zobowiązującym aktem wiary, „która przeżywa obecność Boga pośród nas, który ma prawo do obecności i szacunku w całej naszej rzeczywistości”.
Nawiązując do teraźniejszości, Przewodniczący Episkopatu zaznaczył, że „niepokojący jest nasz powszechny wyścig za stylem życia bez Boga, bez etyki, bez zasad moralnych naszych konkretnych braci i sióstr, a także naszego państwa nie mającego odwagi w uchwalaniu praw zgodnych z naturą i narodu”.
Arcybiskup Michalik prosił też o wsłuchanie się w nauczanie papieża Franciszka, jego słowa o modlitwie, godności pracy ludzkiej, wołanie o pomoc dla ubogich. Przestrzegał, by „Papieża nie sprowadzić do powierzchowności «kremówek»”. „Ten Papież ma wiele do powiedzenia” – podkreślił abp Michalik. Jednocześnie zauważył, że „dzisiaj wszystkie antykościelne media wmawiają nam, że głównym tematem przepowiadania Papieża Franciszka jest bogactwo Kościoła; oni wyraźnie chcą w ten sposób Papieżem walczyć z Kościołem”.
Kapłani i świeccy, chorzy i cierpiący – to jest prawdziwe bogactwo Kościoła – mówił abp Michalik. „Kościół w Polsce jest bogaty tradycją, ufnością do Matki Bożej i wiarą, którą trzeba ciągle pogłębiać i ożywiać. Kościół w Polsce jest bogaty ludźmi, którzy klękają przed Bogiem, którzy spowiadają się i pokutują za grzechy, wynagradzają za zło” – podkreślał Przewodniczący Episkopatu.
Odnosząc się do wydarzeń w Polsce, abp Michalik zaznaczył, że w naszym codziennym życiu, a także w życiu publicznym jest wiele zgorszeń, korupcji, kłamstwa i nieprawdy. „Łatwo byłoby dziś stawiać wymagania innym, zwłaszcza osobom życia publicznego, bo łatwo jest zauważyć błędy, niedoskonałości czy nieuczciwość innych, ale jakże trudno przychodzi to uznać w sobie” – mówił, zachęcając do pracy nad sobą. „Twórcze perspektywy poprawy sytuacji i moralnego odrodzenia narodu tkwią w nas. W każdym ojcu rodziny, który za mało czasu poświęca swoim dzieciom, w każdej kobiecie, która rezygnuje z wymagań stawianych sobie, aby promieniować dobrocią, miłością w codziennej pracy i chęcią większego poświęcenia kolejnemu dziecku czy wnukowi i w każdym biskupie, i kapłanie, który za mało modli się za Kościół i Ojczyznę. Warto pamiętać, że największym zagrożeniem wiary jest oziębłość wierzących, podziały wśród nas” – dodawał. Zachęcał do zgłębiania prawdy i odważnego świadectwa wobec świata.
Zobacz także: Najświętsza Maryja Panna - Królowa i Matka, Pośredniczka i Strażniczka