Wyrażam solidarność z Naczelnym Rabinem Polski Panem Michelem Schudrichem w sprawie dokonywania uboju rytualnego zgodnie z wielowiekową religijną tradycją żydowską.
Praktyka ta nie musi stać w sprzeczności z zasadą humanitarnego traktowania zwierząt i nie powinna powodować dodatkowych stresów, a sam ból związany z ubojem powinien być zminimalizowany. Stres i ból są nieuniknione w każdym uboju.
W przypadku kolizji pomiędzy współczesną wrażliwością na prawa zwierząt do godnego traktowania a prawem do wolności religijnej, trzeba opowiedzieć się za pierwszeństwem prawa do wolności religijnej z racji jego zasadniczego charakteru. Tylko wspólnota religijna może w sposób autonomiczny, bez zewnętrznej presji, podejmować reformę instytucji i zwyczajów, które określają jej tożsamość. Świadomi problemu, który rodzi się ze współczesnej ludzkiej wrażliwości, wyznawcy judaizmu są gotowi podejmować kolejne działania na rzecz zminimalizowania cierpienia zwierząt.
W tej złożonej kwestii należy rozumieć również wrażliwość tych, którzy walczą o prawa zwierząt, co jest wspólną troską nas wszystkich. Ponadto, pozostaje także nadzieja, że dyskusja wokół praw zwierząt ożywi naszą społeczną refleksję nad prawami człowieka, wraz z prawem do życia – i to godnego życia – na wszystkich jego etapach, od poczęcia do naturalnej śmierci oraz uświadomi wszystkim prawdę o dramatycznym cierpieniu dziecka zabijanego w łonie matki.
Bp Mieczysław Cisło Przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem