Biskupi danej grupy witają się z Ojcem Świętym, a następnie siadają wokół niego. Nawiązuje się dialog. Każdy może zadawać pytania i włączać się w dyskusję. Ten nowy styl to nie tylko kwestia „ustawienia krzeseł”, ale podkreślenie, że Biskup Rzymu - będąc następcą św. Piotra - jest jednym z biskupów Kościoła, tak jak biskup Krakowa, Przemyśla, Warszawy, Drohiczyna czy Poznania.
Bł. Jan Paweł II i Benedykt XVI przyjmowali biskupów indywidualnie, to oznacza, że każdy mógł porozmawiać z papieżem „w cztery oczy”. W ten sposób również doceniało się znaczenie przybyłych biskupów.
Nowy styl podczas wizyt "ad limina" - jak mówią pierwsi z przyjętych na audiencję - nie zmienia indywidualnego charakteru spotkania. Witając się, można porozmawiać z papieżem, a on wcale się nie spieszy. Co więcej, jako Biskup Rzymu traktuje przybyłych gości jak swych braci w biskupstwie.