Historia ludów i narodów od zawsze znaczona jest relacjami międzyludzkimi. Relacje te domagają się wielu starań, by nadać im pozytywny charakter. Kiedy są dobre – panuje pokój i rozwój, kiedy są złe – następuje regres, a czasami nawet skryta lub otwarta wojna.
Dziś wspominamy rocznicę odnowienia dobrych relacji między niezbyt odległymi w sensie geograficznym sąsiadami, Państwem polskim a Stolicą Apostolską, posiadającą autorytet międzynarodowy, jak żadne inne państwo.
Cieszę się, że na dzisiejszą uroczystość przybyło tylu wspaniałych Gości; przedstawiciele Watykanu i Polski, a także Ci, którym dobre relacje między tymi państwami leżą głęboko w sercu. Serdecznie witam i cieszę się z obecności wśród nas Sekretarza Stanu Jego Świątobliwości Papieża Franciszka, księdza kardynała Pietro Parolina, pani premier Hanny Suchockiej, byłej ambasador przy Stolicy Świętej, nowego prymasa abp. Wojciecha Polaka, księdza prymasa seniora Józefa Kowalczyka, pierwszego powojennego Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, pasterzy Kościoła w naszej Ojczyźnie, przedstawicieli władz państwowych i życia społecznego, licznie zgromadzonego Korpusu Dyplomatycznego z jego dziekanem księdzem arcybiskupem Celestino Migliore, Czcigodnych Gości oraz świata mediów. Witam wszystkich i serdecznie pozdrawiam.
Historia relacji między Polską a Stolicą Apostolską jest długa i trwa tyle wieków, ile liczy sobie nasza Ojczyzna. Relacje te nie zawsze były łatwe, czego przykładem jest ubiegłe stulecie. Trudny czas wojny, a następnie słaba – by nie powiedzieć zła – wola rządu komunistycznego, która sprawiła, że relacje te popsuły się i zaniknęły na prawie pół wieku.
Dzisiaj nie chcemy jednak rozważać historycznych zaszłości, lecz raczej skoncentrować się na pozytywnych aktach odnowy i nawiązania kontaktów dyplomatycznych. Od 25 lat owocują one obecnością stałego przedstawicielstwa Stolicy Świętej w Polsce, w postaci Nuncjusza Apostolskiego, a z drugiej strony – polską ambasadą przy Stolicy Piotrowej. Dojrzałym owocem tych odnowionych relacji jest Konkordat podpisany w 1993 roku a ratyfikowany w roku 1998, który harmonijnie reguluje stosunek Państwa do Kościoła i pozwala na zachowanie autonomii oraz wzajemnej, życzliwej współpracy obu podmiotów.
Na te owoce pracowało wiele osób, którym w tym miejscu trzeba wyrazić naszą wdzięczność. Dzięki ich pracy i determinacji wiele spraw zostało uporządkowanych, zaś Watykan i Polska stały się bliskimi i życzliwymi sobie sąsiadami.
Na koniec chciałbym powiedzieć, jeśli odkryliśmy dobrą ścieżkę, łączącą oba byty, to winniśmy często po niej chodzić, aby ona nie zarosła. Niech nasze dzisiejsze uroczyste zebranie będzie wyrazem życzliwej kontynuacji odnowionych przed ćwierć wiekiem relacji między Polską a Stolicą Apostolską, wspólnie zmierzających do poszukiwania prawdy, sprawiedliwości, wolności, pokoju i godności człowieka.
Posłuchaj: