"Ingres Jezusa w Niedzielę Palmową rozpoczyna się – podobnie jak wszystkie inne doniosłe momenty w życiu Jezusa – od góry (por. Łk 19,29)" - mówił abp Gądecki w homilii na Niedzielę Męki Pańskiej w 2013 roku.
"Pożyczony przez Jezusa – prawdopodobnie od jednego z Jego jerozolimskich uczniów – osiołek podkreśla pokojowy i radosny charakter tego wjazdu. Podobnie przybywali do Jerozolimy przed Nim książęta tacy jak Juda („Przywiąże on swego osiołka w winnicy i źrebię ośle u winnych latorośli” – Rdz 49,10-11); Salomon („i wsadziwszy Salomona na mulicę króla Dawida, zaprowadzili go do Gibeonu. Tam kapłan Sadok wziął róg oliwy z Namiotu i namaścił Salomona” – 1 Krl 1,38). Tak też prorok Zachariasz postrzegał króla pokoju czasów ostatecznych („Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny – jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy. On [...] pokój ludom obwieści. Jego władztwo sięgać będzie od morza do morza, od brzegów Rzeki aż po krańce ziemi” – Zach 9,9-10).
A chociaż Jezus odbywa ostatni etap swojej ziemskiej wędrówki w kierunku miejsca swojej śmierci i zmartwychwstania, to jednak w pewnym momencie Jego podróż zamienia się w uroczysty triumf. Ludzie towarzyszący tryumfalnemu wjazdowi Jezusa do Jerozolimy, rozpościerają przed Nim swoje płaszcze i potrząsają wielkimi liśćmi palm, takimi jak te, które wnieśliśmy przed chwilą do katedry. Są one pełne symboliki.
Ich zielony kolor wskazuje na żywotność i trwałość (drzewo palmy może rosnąć nawet 300 lat). Symbolizują moc odnawiającego się nieustannie życia, zwycięstwo życia nad śmiercią oraz nieśmiertelność. Są najpierw symbolem ustawicznego duchowego owocowania każdego człowieka sprawiedliwego: „Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, rozrośnie się jak cedr na Libanie. Zasadzeni w domu Pańskim rozkwitną na dziedzińcach naszego Boga. Wydadzą owoc nawet i w starości, pełni soków i zawsze żywotni” (Ps 92,13-15).
To także symbol radości, wesela, świętowania w tygodniu Święta Namiotów: „Weźcie sobie pierwszego dnia owoce pięknych drzew, liście palmowe, gałązki gęstych drzew i wierzb nadrzecznych. Będziecie się weselić przed Panem, Bogiem waszym, przez siedem dni” (Kpł 23,40).
Palma – sięgając swoimi korzeniami do głęboko ukrytych źródeł wody – wystawia swoją koronę na palący żar pustynnego słońca. Żaden huragan nie potrafi jej złamać, dlatego jest ona symbolem zwycięstwa w walce, zwycięstwa podczas prześladowania. Apokaliptyczni męczennicy, którzy przeszli zwycięsko przez próbę, stoją przed Barankiem w białych szatach z palmami w ręku (por. Ap 7,9). Podczas uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy głoszą one zwycięstwo Chrystusa. Wskazują na Jego królewskość, wzniosłość, triumf, radość i pokój. Są znakiem uwielbienia Boga.
Uczniów i towarzyszących im pielgrzymów przepełnia entuzjazm. Zdejmują swoje płaszcze, umieszczają je na osiołku, lub na drodze przed przejeżdżającym Jezusem. Zaczyna się śpiew wielkiego Hallelu, czyli psalmu 118 – starożytnego błogosławieństwa pielgrzymów – który przemienia się teraz w proklamacją mesjańską. To świąteczny hymn radości, wyrażający przekonanie, że w Jezusie nadszedł wreszcie upragniony Mesjasz.
Jezus nie oddala się od towarzyszącego Mu tłumu ani go nie ucisza. Faryzeuszom odpowiada: „Jeśli ci zamilkną, kamienie wołać będą”. Zdaje sobie sprawę z tego, że nadszedł Jego czas. Wie, że zbliżyła się godzina Jego powrotu do Ojca.
Czego oczekiwali ci, którzy obwołali wjeżdżającego do Jerozolimy Chrystusa Królem Izraela? Jakie wyobrażenie Mesjasza nosili w swoim sercu? Czy zdawali sobie sprawę z tego, że idą za królem, który właśnie wybiera krzyż jako swój tron? Nie, większość z nich zdała sobie wkrótce z tego sprawę i rozczarowała się sposobem, w jaki Jezus przedstawił im swoje królowanie. Nie przypadkiem, kilka dni później jerozolimski tłum – zamiast wyrażać podziw dla Jezusa – zawoła do Piłata: „Ukrzyżuj Go!”. A sami uczniowie – podobnie jak inni, którzy go widzieli i słuchali – zaniemówią i znikną".
Abp Stanisław Gądecki, Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie! Niedziela Palmowa czyli Męki Pańskiej (Katedra Poznańska – 24.03.2013)