Uroczyste śniadanie poprzedziła Msza św. w kaplicy pobliskiego klasztoru sióstr elżbietanek, przy którym działa jedna z jadłodajni Caritas. „Święta Zmartwychwstania Pańskiego dają nam nadzieję, że w życiu chrześcijanina nie ma sytuacji bez wyjścia, a śmierć nie jest kresem naszego życia. Zapewnił nas o tym Jezus, którego grób jest pusty” – podkreślił w czasie homilii ks. Tomasz Ren, zastępca dyrektora Caritas Poznańskiej.
Następnie uczestnicy liturgii zgromadzili się w świątecznie przyozdobionej przez młodzież i siostry elżbietanki salce parafialnej kościoła pw. Bożego Ciała. Sala była udekorowana wielkanocnymi stroikami, kurczakami i kolorowymi pisankami. Na każdym stole, przykrytym białym obrusem, stały baranki z masła, a w wazonikach gałązki bukszpanu.
Modlitwie i poświęceniu pokarmów przewodniczył abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański złożył zgromadzonym życzenia i zasiadł z ubogimi do wspólnego stołu.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wspominał swoją lutową wizytę w Iraku, mówił o tragicznym losie irackich chrześcijan, organizowaniu pomocy dla nich i powodach wybuchu konfliktu w tym regionie. – Mogłem usłyszeć o tym na własne uszy, przebywając w Iraku, gdzie na skutek prześladowania ze strony fundamentalistów islamskich, czyli chorej wersji islamu, chrześcijanie iraccy stracili swoje domy, ziemie, zostali obrabowani, a niektórzy stracili własne życie – podkreślił arcybiskup.
W wielkanocnym śniadaniu wziął udział także prezydent Miasta Poznania Jacek Jaśkowiak. Podziękował Caritas za opiekę nad ubogimi i zapewnił, że w stolicy Wielkopolski zostanie otwarta ogrzewalnia dla bezdomnych.
Uczestnicy tradycyjnego śniadania wielkanocnego dziękowali za ciepłą atmosferę i namiastkę rodzinnego świętowania. – Czujemy się wyróżnieni, że wśród nas są dzisiaj dwie najważniejsze osoby dla miasta i Kościoła w Poznaniu – prezydent Jacek Jaśkowiak i abp Stanisław Gądecki. Dziękujemy za waszą obecność – powiedział pan Rysiu, który na co dzień korzysta z posiłków przygotowywanych w jadłodajniach Caritas.
- Osoby, które przyszły na dzisiejsze śniadanie, to przede wszystkim ludzie ubodzy i bezdomni, którzy codziennie korzystają z posiłków wydawanych w prowadzonych przez nas jadłodajniach – powiedział KAI ks. Tomasz Ren.
Na śniadaniu Caritas nie zabrakło polskich, tradycyjnych potraw. Był żurek, biała kiełbasa, szynka, pieczywo, jajka, herbata, kawa i babka drożdżowa. Przy stołach usługiwały siostry elżbietanki.
Na zakończenie świątecznego śniadania każdy otrzymał czekoladę.
Posiłki zostały przygotowane przez bar Valde Bene, prowadzony przez Caritas na poznańskim Piątkowie.
Caritas Archidiecezji Poznańskiej zorganizowała świąteczny posiłek dla ubogich i bezdomnych po raz czwarty.
KAI / Poznań / msz
[gallery order="DESC" masterslider="true" auto_height="true" caption="false" ids="19066,19065,19067,19068,19069,19070"]