Przewodniczący KEP: w Polsce trwa walka cywilizacji

Pytany o komentarz do wczorajszej ratyfikacji przez prezydenta Konwencji przemocowej, abp Gądecki wyraził opinię, że nie służy ona eliminowaniu przemocy, gdyż ta jest zagwarantowana przez dotychczasowe prawodawstwo, realizowane nieraz nawet z nadmierną gorliwością, np. poprzez odbieranie dzieci rodzicom pod pozorem, że są biedni.

[caption id="attachment_19076" align="alignnone" width="840"]fot. sxc.hu fot. sxc.hu[/caption]

"Natomiast wiemy, że celem zamierzonym Konwencji jest promocja genderyzmu, m.in. poprzez doprowadzenie do zrelatywizowania płci i w końcu przygotowania klimatu, w którym rozwój homoseksualizmu będzie znacznie łatwiejszy" – podkreślił.

Pytany o strategię wobec tych zjawisk, abp Gądecki wyjaśnił, że pierwszym jej elementem winno być umocnienie wiary, a następnie umocnienie rodziny. Ponadto umocnienie tych struktur kuratoryjnych – w zakresie współpracy rodziców, szkoły i Kościoła – które nie byłyby tak podatne na działanie Konwencji, aby od razu propagowały wszystko to, co jest nie do przyjęcia.

- Nigdy nie liczyłem na to, że z polityki przychodzi zbawienie – powiedział abp Gądecki pytany o to, czy jest zawiedziony podpisaniem Konwencji przez prezydenta Komorowskiego. Dodał, że polityka podporządkowana jest koniunkturze i oczekiwanie, że wszyscy politycy będą kierować się prawem Bożym, jest bezzasadne.

Zaapelował też, aby świat medialny, "przynajmniej ten, który nie stracił zdrowego rozsądku", sprawił, aby Konwencja była pokazywana w sposób prawdziwy, ze zwróceniem uwagi na niebezpieczeństwa, jakie w niej tkwią. "Aby ci ludzie, którzy mogą być ocaleni, zostali ocaleni i by konsekwencje, do których może doprowadzić Konwencja, były jasne" – dodał.

Abp Gądecki przyznał, że nie biskupi zdecydowali się na wysłanie politykom opublikowanego 31 marca apelu Prezydium KEP ws. in vitro. "Nie chcieliśmy, żeby było rozrywanie szat, że Kościół próbuje ingerować w politykę" – wyjaśnił.

Przyznał, że także w Polsce mamy dziś do czynienia z formą walki cywilizacji, w której jedna ze stron dąży do zmiany natury człowieka. - To, co kiedyś osiągano wojnami, dziś próbuje się wygrać zmianą kultury, a służy temu prawo i polityka – wskazywał metropolita poznański.

Przewodniczącego KEP zapytano też, czy wobec ratyfikacji Konwencji przemocowej i przedstawienia przez rząd bardzo liberalnego projektu ws. in vitro Kościół nie mógłby "walczyć" bardziej stanowczo. "Zajmowanie stanowiska jest walką, ale nie uważamy, że forma agresywna przystoi chrześcijaninowi – odparł abp Gądecki. – Sedno ewangelicznego przesłania nie polega na agresji lecz cierpliwym przyjmowaniu przeciwności" – dodał przewodniczący KEP, zaznaczając, że w przeciwnym razie Kościół nie miałby męczenników.

"Formę agresywną przyjmuje islam" – powiedział abp Gądecki, tłumacząc, że chrześcijaństwo przyjmuje inną drogę. "Ten, kto trzyma się Ewangelii, nie może popaść w desperację" – podsumował metropolita poznański.

Abp Gądecki odniósł się także do wątpliwości niektórych dziennikarzy kwestionujących ideę Dziedzińca Dialogu, zwłaszcza zaś zapowiadanej na czwartek debaty, w której obok kard. Gianfranco Ravasiego zasiądzie m.in. Adam Michnik. Metropolita poznański podkreślił, że Kościół upatruje sens dialogu wyłącznie jako wspólne poszukiwanie prawdy, nie zaś jako "wzajemne poklepywanie się po ramieniu".

Stwierdził też, że w obecnych czasach "sumienie zostało zagubione" oraz, że trzeba znaleźć klarowny i zrozumiały język wyjaśniania społeczeństwu podstawowych norm etycznych. Zdaniem hierarchy, trzeba mimo wszystko ufać, że "przez cierpienie idzie zbawienie" oraz w to, że "człowiek zagubiony czy o pogmatwanym sumieniu, ostatecznie sam uzna, że błądzi". Katecheza dorosłych wydaje się dziś nawet ważniejsza, aniżeli katecheza dzieci i młodzieży – dodał.

Odnosząc się do pytania o dążenia niektórych środowisk do wycofania religii ze szkół, abp Gądecki stwierdził, że "usunięcie religii ze szkół to stary chwyt znany z czasów komunistycznych, by zepchnąć religię do kwestii magii i zabobonu, a towarzyszy temu argumentacja, że religia nie jest nauką, a więc powinna zostać usunięta z programu nauczania w szkole".

Arcybiskup polemizował też z często przytaczaną tezą, że "zajęcia z religii nie są prowadzone na odpowiednim poziomie, a wiedza z niej nie pozostaje w głowach uczniów". Odwołując się do swych doświadczeń z ponad 500 wizyt w szkołach, jakie odbył osobiście m.in. po to, aby poznać jak wygląda w praktyce nauka religii, mówił, że spotkał się z ogólną opinią, że często katecheci są lepiej przygotowani niż inni nauczyciele i wykazują większe zaangażowanie. Prowadzą np. wiele zajęć pozalekcyjnych, tworzą grupy, organizują wyjazdy.

Zapewnił, że Kościół dba o nieustanne podnoszenie poziomu nauczania religii w szkołach poprzez systematyczną formację katechetów oraz udoskonalając podręczniki. Problemem jest natomiast – jego zdaniem – ogólny spadek poziomu nauczania w szkołach, także we wszystkich innych dziedzinach oraz coraz mniejsze zainteresowanie rodziców kształtem edukacji ich dzieci.

Podkreślił, że nauczanie religii musi się opierać na dwóch filarach: szkoła w ramach zajęć z religii winna przekazywać wiedzę, natomiast w parafii dokonuje się inicjacja sakramentalna.

Dodał też, że postulaty wycofania nauki religii w szkole pozostają w sprzeczności z polskim prawodawstwem, gwarantowanym zarówno w Konstytucji, jak i w konkordacie.

Abp Gądecki przypomniał też, że obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski zaplanowane są na szczeblu ogólnopolskim, diecezjalnym i parafialnym. Na poziomie centralnym 14 kwietnia 2016 r. obchody będą miały miejsce w Gnieźnie, a przez dwa następne dni – w Poznaniu.

Na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbędzie się uroczyste posiedzenie Zgromadzenia Narodowego, czyli połączonych izb Sejmu i Senatu. Na stadionie Lecha Poznań planowane jest z kolei wielkie spotkanie ewangelizacyjne. Przygotowuje je Zespół KEP ds. Nowej Ewangelizacji pod przewodnictwem bp. Grzegorza Rysia. W obydwu miastach przewidziano uroczyste liturgie.

W program ogólnopolskich obchodów Jubileuszu wpisuje się także Zjazd Gnieźnieński, który odbędzie się w marcu przyszłego roku pod hasłem "Europa nowych początków" – przypomniał abp Gądecki.

Na poziomie diecezjalnym obchody Jubileuszu rozpoczną się liturgią w pierwszą niedzielę Adwentu, 29 listopada. Podczas niedzielnych Mszy św. w pierwszą niedzielę każdego miesiąca realizowana będzie tzw. "ścieżka chrzcielna", czyli katechezy omawiające istotę i konsekwencje sakramentu chrztu św. w życiu każdego ochrzczonego.

Na poziomie parafialnym obchody rocznicy Chrztu Polski mają być szczególnie obecne podczas wielkopostnych rekolekcji. W tym też duchu ma być przeżywana liturgia Wigilii Paschalnej.

KAI / mp, tk / Warszawa

« 1 »