Relacja z pielgrzymki duchowieństwa polskiego do Dachau

Na terenie dawnego obozu KL Dachau w 70. rocznicę wyzwolenia, w środę 29 kwietnia o godzinie 12.00, polscy biskupi i księża odprawili Mszę św. o błogosławionych męczennikach. Przewodniczył jej abp Stanisław Gądecki, a homilię wygłosił kard. Reinhard Marx. Msza była sprawowana w języku łacińskim. W homilii przewodniczący Episkopatu Niemiec podkreślił, że „nawet obóz koncentracyjny nie był miejscem, którym szatan mógł zawładnąć w całości”. Kardynał Marx zauważył, że również od tego miejsca Bóg się nie odwrócił. Przypominając więzionych tu kapłanów, którzy z narażeniem życia pomagali innym współwięźniom zaznaczył, że także w Dachau żył Jezus wśród ludzi.

BANER_Dachau_2015

>> GALERIA FOTO: Pielgrzymka duchowieństwa polskiego do Dachau

Na zakończenie Eucharystii, ks. Jarosław Mrówczyński, zastępca sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski, odczytał list, jaki do uczestników pielgrzymki skierował kard. Beniamino Stella, prefekt Kongregacji ds. duchowieństwa. „Rzeczywiście, ci księża, choć byli poddawani próbom, w sposób, który przekraczał ich siły naturalne, pomimo to dochowali wierności przyrzeczeniom kapłańskim aż do końca. Z obozowych opowiadań wyłania się również ich heroizm, przeżywany w dramatycznych warunkach zmagania się z codziennością. Ponadto, uderza ich wielkoduszna służba wobec innych więźniów, szczególnie względem chorych na tyfus. Zdając sobie sprawę z ryzykowania życiem, na kilka miesięcy przed wyjściem na wolność, księża z Dachau ofiarowali się, nie oszczędzając samych siebie i płacąc za tę posługę najwyższą cenę z własnego życia” – przypomniał kard. Stella, dodając: „Życzę i modlę się, aby nie tylko księża niemieccy i polscy, ale i ci z całego świata, współpracując z Bożą łaską, potrafili rozwinąć i przechowywać w sobie te same cnoty zaparcia się i daru z samego siebie, będąc «żywymi pomnikami» radykalnego świadectwa, które również w dzisiejszych czasach, choć już w odmiennym kontekście, jest nieodzowne w życiu duchowieństwa, tak by wzrastało Królestwo Boże”.

Po Mszy św. pod tablicą pamiątkową na północnej ścianie kaplicy Śmiertelnego Lęku Chrystusa (Todesangst Christi) złożono wieniec od Episkopatów Polski i Niemiec oraz wieniec od Polskiej Misji Katolickiej w Niemczech. Rektor PMK ks. Stanisław Budyn odczytał nazwiska polskich i niemieckich księży, którzy zginęli w Dachau i zostali wyniesieni na ołtarze. Została też odmówiona modlitwa do św. Józefa, którą polscy księża odmawiali w Dachau jako nowennę w kwietniu 1945 r.

W konkatedrze we Freising, gdzie święcenia kapłańskie przyjmował Joseph Ratzinger, miała miejsce modlitwa o pokój. Nabożeństwu Liturgii Słowa przewodniczył kard. Reinhard Marx, a słowo wygłosił przewodniczący polskiego Episkopatu abp Stanisław Gądecki. Przewodniczący Episkopatu Polski nawiązując do wyzwolenia obozu w Dachau 70 lat temu, 29 kwietnia 1945 roku, podkreślił: „Wydarzenie to uzmysławia nam, że istnieje «miara wyznaczona złu»”. Choć z pozoru zdawać się mogło, że to zło, które programowo przekreślało obecność krzyża było mocniejsze, księża w Dachau są świadkami tego, że zło ma jednak swoją granicę, poza którą traci swą moc. „Dlatego – przez wstawiennictwo wszystkich więźniów obozu koncentracyjnego Dachau – wołamy do Boga o święty dar pokoju. (...) Chcemy zamilknąć wobec straszliwego zmagania, które odnawia się także dzisiaj.  Chcemy więc złożyć hołd wszystkim tym, którzy giną współcześnie jako ofiary nienawiści, wrogości religijnej, wspominamy o chrześcijanach, dzisiaj najbardziej prześladowanych, ale również o wyznawcach innych religii” – kontynuował Przewodniczący Episkopatu Polski. Nabożeństwo zakończyła wspólna modlitwa „Ojcze nasz” i udzielone przez biskupów biskupów błogosławieństwo.

Dachau było głównym obozem dla duchownych katolickich, protestanckich i prawosławnych. Wśród ok. 3 tys. uwięzionych zakonników, diakonów, księży i biskupów katolickich blisko 1800 pochodziło z Polski. Niemal połowa z nich została zamęczona w obozie, najwięcej z terenów diecezji poznańskiej (147), włocławskiej (144) i łódzkiej (112). Spośród blisko 600 zakonników największą grupę ofiar stanowili jezuici, misjonarze i salezjanie.

W niedzielę 22 kwietnia polscy księża uroczyście ślubowali, że ci, którzy przeżyją będą pielgrzymować co roku do kościoła św. Józefa w Kaliszu z wdzięczności za ocalenie. Obóz został wyzwolony 29 kwietnia 1945 r. Kilkunastoosobowy patrol zwiadowczy armii amerykańskiej, po odkryciu na bocznicy kolejowej 40 wagonów z ciałami zamordowanych więźniów, natknęli się na obóz i wkroczyli do niego. Niemcy poddali się, sądząc, że mają do czynienia z 45. dywizją piechoty USA. Wyzwoleni księża z Polski do końca życia wypełniali złożone przyrzeczenie i pielgrzymowali do Kalisza, dziękując za ocalenie. Ustanowiony przez Episkopat w 2002 r. Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego jest kontynuacją corocznego dziękczynienia księży - więźniów Dachau. Ostatni z nich,  ks. Leon Stępniak, zmarł w 2013 r.

Z wypowiedzi uczestników pielgrzymki: Abp Józef Michalik: Dachau to ważna lekcja historii  Zobacz Bp Romuald Kamiński: Pielgrzymka do Dachau to wyraz kapłańskiej solidarności  Zobacz Ks. Jarema Sykulski: Znałem więźnia Dachau. Wielu uczyło się od niego pogody ducha...  Zobacz Ks. Adam Chrząszcz:Proboszcz z mojej parafii zginął w obozie  Zobacz

« 1 »