[caption id="attachment_18234" align="alignnone" width="840"] Fot. BR[/caption]
W Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, o godz. 10 rozpoczęła się uroczysta Msza Święta w poznańskim kościele Bożego Ciała, pod przewodnictwem abp. Stanisława Gądeckiego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Po Eucharystii ulicami Poznania wyruszyła procesja, która przeszła ulicami Krakowską, Garbarami, Wielką, Chwaliszewem na Ostrów Tumski. Przy trzech ołtarzach homilie wygłosił ks. dr Mirosław Tykfer – redaktor naczelny Przewodnika Katolickiego.
Na zakończenie procesji Bożego Ciała, na placu katedralnym abp Stanisław Gądecki wygłosił Słowo Boże. „Tegoroczna procesja Bożego Ciała – mówił Metropolita Poznański – prowadzi nas od medytacji nad niedzielą jako "Dniem Kościoła", poprzez "Dzień Rodziny", "Dzień Wiary", do niedzieli jako "Dnia Człowieka". Wiodła od Dnia Kościoła (dies Ecclesiae), w którym lud Boży gromadzi się na niedzielną Eucharystię, która tworzy Kościół. Poprzez Dzień Rodziny (dies familiae), kiedy spełnia się pragnienie budowania trwałego życia rodzinnego. Dzień Wiary (dies fidei), gdzie dojrzewa w człowieku rzeczywista więź z żywym Bogiem. Aż po Dzień Człowieka (dies hominis)”.
Przewodniczący polskiego episkopatu zauważył, że niedziela jest duszą całego tygodnia a sercem niedzieli jest uczestnictwo w Eucharystii, która stanowi źródło i szczyt życia chrześcijańskiego. Z pewnością Msza święta stanowi najważniejszy i centralny punkt po chrześcijańsku przeżywanej niedzieli, tej "małej Wielkanocy". Świętując niedzielę i uczestnicząc w pełny sposób w Eucharystii - to znaczy, przyjmując Słowo Boże i Ciało Pana - umacniamy w nas życie nieśmiertelne i "przygotowujemy" szczęśliwą wieczność w niebie.
Arcybiskup Gądecki mówił o trudnościach, jakie napotykamy w świętowaniu niedzieli. „Dzisiaj jednak – zauważył metropolita poznański – nawet w krajach, w których świąteczny charakter tego dnia jest zagwarantowany ustawowo, ewolucja sytuacji społeczno-ekonomicznej doprowadziła w wielu przypadkach do głębokich przemian w zachowaniach zbiorowych i w konsekwencji także w samym charakterze niedzieli. Powszechna stała się praktyka "weekendu", rozumianego jako cotygodniowy czas odpoczynku, przeżywanego nieraz z dala od stałego miejsca zamieszkania i związanego często z udziałem w różnych formach aktywności kulturalnej, politycznej lub sportowej, które zwykle są organizowane właśnie w dni świąteczne. Jest to zjawisko społeczne i kulturowe, w którym nie brak z pewnością elementów pozytywnych, jeśli tylko przyczynia się ono, w duchu poszanowania autentycznych wartości, do rozwoju człowieka i do postępu życia społecznego jako całości. Pozwala ono zaspokoić nie tylko potrzebę odpoczynku, ale także "świętowania", wpisaną w ludzką naturę. Niestety, gdy niedziela zatraca pierwotny sens i staje się jedynie "zakończeniem tygodnia", zdarza się czasem, że horyzont człowieka stał się tak ciasny, że nie pozwala mu dojrzeć "nieba". Nawet odświętnie ubrany, nie potrafi już świętować.”
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zwrócił uwagę na to, że potrzebny jest szeroki ruch społeczny, który podjąłby zmaganie o niedzielę wolną od pracy oraz o upowszechnianie chrześcijańskiego stylu jej przeżywania.
Posłuchaj fragmentu homilii:
fot. BR
[gallery order="DESC" masterslider="true" auto_height="true" caption="false" thumbs_align="top" ids="18213,18214,18215,18216,18217,18218,18219,18220,18222,18223,18224,18225,18226,18227,18228,18229,18230"]