Nasze dzisiejsze „pójście za Jezusem” to nic innego jak wola złączenia naszego losu z losem Jezusa. Dla pierwszych uczniów oznaczało to porzucenie własnych spraw i wybranie zawodu ucznia. To „pójście za” było czymś zewnętrznym, a zarazem bardzo wewnętrznym. W wymiarze zewnętrznym oznaczało chodzenie za Jezusem podczas Jego wędrówek po Palestynie. Natomiast wymiar wewnętrzny to nowe ukierunkowanie życia, w którym punktami odniesienia nie jest już własna samorealizacja, lecz całkowite bycie do dyspozycji Jezusa. Zaprzestanie traktowania zysku, kariery, sukcesu za ostateczny cel własnego życia, a uznanie za autentyczne kryteria osoby Jezusa. To wybór między życiem tylko dla siebie, a oddaniem siebie dla większej sprawy; na służbę prawdzie i miłości (por. Benedykt XVI, Pan puka do bram świata. Niedziela Palmowa. Rzym – 1.04.2007).
Z homilii abp Stanisława Gądeckiego wygłoszonej w Niedzielę Palmową czyli Męki Pańskiej „B” w katedrze Poznańskiej 29 marca 2015.