15.10.2015 – Kongregacja Generalna (po południu)

15.10.2015 – Kongregacja Generalna (po południu)       

Głosy:                                                   

Numery w nawiasach odnoszą się do Instrumentum Laboris.

■ W kraju byłego bloku ZSRR w czasach komunizmu babcie przekazywały wiarę następnym pokoleniom. Dziś całe rodziny, nie tylko babcie, podtrzymują pobożność ludową. Kursy przygotowujące do małżeństwa są ważne. Wielu z trudem otwiera się na wiarę, że sakrament małżeństwa to także przymierze z Chrystusem. Kapłan czasem jest słabym ogniwem w duszpasterstwie rodzin, niezdolnym do towarzyszenia. Czasem też kapłanom brakuje delikatności.

■ W jednym z krajów Afryki wielu katolików żyje tylko w związku cywilnym. Małżeństwo sakramentalne jest uzależnione od płodności kobiety. W tradycji tego kraju istnieje też obowiązek poślubienia wdowy po bracie.

■ [139] Dzisiaj mówimy o adopcji dzieci. Jeszcze niedawno sieroty znajdowały zazwyczaj miejsce w swojej szerszej rodzinie. W Afryce ważne jest duszpasterstwo dzieci ulicy. Pojawiła się w jednym z krajów Artyki legislacja odbierająca dzieci ze względu na biedę. Równocześnie obowiązuje zakaz wywożenia dzieci z kraju. Gdy rodzina jest dotknięta bezpłodnością – pragnienie adoptować dzieci.

Humanae vitae ukazuje wizję profetyczną. Dla przyszłości małżeństwa bardzo ważne jest wyrażona w encyklice świadomość, że nie można aktu małżeńskiego pozbawić jego płodności. Główne twierdzenie encykliki: akt małżeński ma charakter jednoczący. Chodzi o jedność całej osoby ludzkiej w wymiarze biologicznym i duchowym. Chodzi o wzajemny, całkowity dar z siebie: bioserosagape. Przez odrzucenie Humanae vitae – przyczynilibyśmy się do destrukcji małżeństwa i rodziny.

■ Ważne jest towarzyszenie tym, co chcą się żenić/wyjść a mąż. Tajemnica miłości ludzkiej otwiera tajemnicę miłości Bożej. Towarzyszyć im we wzroście i dojrzewaniu. Stajemy jednak wobec różnorodności sytuacji, dlatego trzeba unikać uogólniających sądów.

■ Trzeba rozwijać i uczyć sztuki towarzyszenia rodzinom. Kontemplować piękno rodzin. 4 filary posługi duszpasterskiej wobec rodzin: (1) koniec ze spojrzeniem negatywnym, (2) nauczać sztuki komunikacji, (3) przekazywać wiarę (4) przekształcać parafię w rodzinę rodzin.

■ [94-97] Towarzyszenie rodzinie w kontekście afrykańskim. Dzieci wpływają na relacje rodzinne. Dzieci angażują się w działalność misyjną (np. pomagały dzieciom z Haiti). Trzeba mieć kompetentnych kapelanów. Kwestia katechezy pre- i postmałżeńskiej.

■ 15 tys. dzieci uczestniczy w spotkaniach grup misyjnych. Dziecko jest obrazem swoich rodziców. Ważny jest program formacji rodzinnej. Kościół może zapewnić formację chrześcijańską, tworzyć grupy pracownicze, prowadzić formację dzieci.

■ Ważna jest formacja kapłanów. Takie też jest moje doświadczenia osobiste: myślałem, że jako kapłan będę przewodnikiem, tymczasem zrozumiałem moją własną emocjonalność i pokusę do kontrolowania innych.

■ Chciałbym zwrócić uwagę na chrzest, pierwszy sakrament włączający do Kościoła. Trzeba pogłębić temat i jakie konsekwencje będzie miało przyjęcie rozwiedzionych, żyjących w powtórnych związkach cywilnych do Komunii św.? Ważne jest jasne rozeznanie różnych sytuacji, aspektów subiektywnych i obiektywnych działania ludzkiego oraz wartości wiary.

■ W Afryce ciągłe wojny, biali i czarni, muzułmanie i chrześcijanie. Ludzie otrzymywali tę samą Komunię św., a nawzajem się zabijali. Podczas wojny domowej katolicy byli po obu stronach. Jak Kościół może to zaakceptować? Gdzie w tym misja rodziny? Potrzeba nam jasnych wskazówek.

■ Małżeństwo audytorów, którzy mają prawie 50 lat małżeństwa. W weekendy uczestniczą w spotkaniach małżeństw ruchu Marriage Encounter. Wielka zmiana odkąd poznaliśmy ten ruch. Uświadomiliśmy sobie, że życie małżeńskie to powołanie do świętości. Kapłan i rodziny wzajemnie się wspierają. Potrzeba dobrych programów formacyjnych.

■ Zaangażowanie w Neokatechumat. Ważna jest inicjacja chrześcijańska do dojrzałej wiary. Dziękujemy za Humanae vitae: za odpowiedzialne rodzicielstwo – rodzenie dzieci dla chwały Bożej. Małżonkowie są od 11 lat są w Europie Północnej. Trzeba świadectwa rodzin chrześcijańskich. Rodzina ratuje Kościół – Kościół ratuje rodzinę.

■ Droga penitencjarna nie bierze pod uwagę związku sakramentalnego. Jeśli droga penitencjarna ma umożliwić dostęp do sakramentu Eucharystii, to nastąpi zmiana doktrynalna. To sąd kościelny orzeka, czy związek jest ważny, czy też nie.

■ Istnieje też przemoc domowa, kazirodztwo, które pociągają za sobą męczeństwo milczenia. Tyrania rodzinna.

■ Synod to jedynie pomoc Ojcu Świętemu w rozeznaniu. My nie jesteśmy od podejmowania decyzji.

■ Brakuje pogłębienia problemu prokreacji: antykoncepcja, dezinformacja na temat technik sztucznego zapłodnienia oraz metod naturalnych. Tworzyć ekipy wsparcia.

■ „Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne” (Dz 15,28) – ten zwrot zapisany w Dziejach Apostolskich czy też to, co Piotr mówi do Korneliusza: „Przekonuję się” [uświadamiam sobie], to dynamika podejmowania decyzji na synodzie. Podczas Vaticanum II objawiła się nowość Ducha, która doprowadziła do aggiornamento. Nie zmieniła się doktryna, ale zmieniło się serce.

■ [121-122] Droga penitencjarna musiałaby prowadzić do nawrócenia i rezygnacji ze współżycia. Przestudiować Familiaris consortio 84, warunki przystąpienia do Komunii Świętej w Katechizmie Kościoła Katolickiego, dokument z Aparecida – sakrament miłości 29, Veritatis splendor.

« 1 »