Bp Miziński podkreślał w rozmowie z KAI, że „rok miłosierdzia jest wezwaniem do tego, abyśmy zanurzyli się w Miłosierdziu Bożym, więc ważna jest nasza relacja do Pana Boga, który jest bogaty w miłosierdzie i na każdym kroku tą miłością nas obdarza”.
Sekretarz generalny KEP w związku z tym widzi też trudne zadanie, które stoi przed członkami Kościoła katolickiego, aby każdy z nich był świadkiem Bożego miłosierdzia. - Zaczerpnąwszy od Bożego miłosierdzia mamy sami stawać się miłosierni względem Chrystusa, który jest obecny w drugim człowieku. To oblicze Chrystusa mamy dostrzegać w każdym naszym bracie i naszych siostrach – powiedział KAI bp Miziński.
Podkreślił, że świadczyć we współczesnym świecie o Bożym miłosierdziu nie jest łatwo. - To wymagać będzie od nas zreflektowania nad naszym życiem, przemiany go i wejścia na drogę oczyszczenia, drogę krzyża, aby uwolnić się od tego, co miłości jest przeciwne w nas, aby móc tę miłość dawać innym – powiedział KAI hierarcha. Jego zdaniem ten rok jest czasem łaski, „abyśmy odnowili nasze życie, byśmy z ufnością patrzyli w przyszłość, abyśmy byli tymi, którzy już dzisiaj tu doznawszy miłości miłosiernej budowali królestwo miłości z braćmi”.
Bp Miziński zapytany, czy miłosierdzie Boże potrzebne jest Polsce odpowiedział, że „miłosierdzie Boże potrzebne jest każdemu, zawsze i w każdym czasie”. Podkreślił, że to przecież z Polski wyszła „iskra miłosierdzia”. Najpierw za przyczyną objawienia św. Faustyny, a później nauczania św. Jana Pawła II. - To byli apostołowie miłosierdzia. Zatem Polska ma do spełnienia szczególne zadanie w krzewieniu tego kultu Bożego miłosierdzia, czyli wchodzenia w miłość miłosierną – zaznaczył sekretarz generalny KEP.
Jednak to nie jedyne zadanie, które według niego stoi przed Polską. – Ma też być świadkiem tej miłości miłosiernej. W rzeczywistości, w której żyjemy, tak zmieniającej się, przysparzającej wielu trudności, które przeżywamy potrzebny jest czas oczyszczenia – mówił KAI bp Miziński.
Według niego to okres odkrywania w zgliszczach świata tej prawdziwej miłości. – Odkrywania jej, aby ona na nowo nabrała blasku i stała się zasadą życia naszego osobistego, rodzinnego, społecznego, politycznego, kulturalnego – podkreślał biskup.
Sekretarz generalny KEP dostrzega potrzebę przeżywania czasu miłosierdzia w naszej Ojczyźnie. - Niewątpliwie ten rok łaski dla naszego narodu, dla naszego państwa, dla Polski, dla każdego z nas jest bardzo potrzebny i wierzę, że wyda błogosławione owoce – powiedział bp Artur Miziński.
Sekretarz generalny KEP uczestniczył w archikatedrze lubelskiej w uroczystościach inaugurujących diecezjalne obchody Jubileuszowego Roku Miłosierdzia. Wszakże pełniąc ważną funkcję w strukturach KEP nadal pozostaje biskupem pomocniczym archidiecezji lubelskiej, choć jest zwolniony z rezydencji na terenie tejże archidiecezji.