Prześladowanie i dyskryminacja chrześcijan, Kościoły uwolnione spod ateistycznych reżimów, chrześcijańskie korzenie Europy, rodzina oparta na małżeństwie, obrona życia, pojednanie prawosławnych z grekokatolikami, którzy mają prawo do istnienia, konflikt na Ukrainie i schizma w tamtejszym prawosławiu... To niektóre z tematów wspólnej deklaracji, którą podpisali 12 lutego w Hawanie Papież i patriarcha moskiewski.
Obaj zwierzchnicy Kościołów wyrażają wdzięczność Bogu za to pierwsze w historii spotkanie. Zwracają uwagę, że ma ono miejsce na Kubie, w „Nowym Świecie” Ameryki Łacińskiej, z dala od dawnych sporów „Starego Świata”. Podkreślają konieczność współpracy katolików i prawosławnych, których łączy Tradycja pierwszych dziesięciu wieków, ale od prawie tysiąca lat dzieli brak wspólnoty eucharystycznej. Utrata jedności to skutek ludzkiej słabości i grzechu.
Jednak mimo utrzymujących się przeszkód Franciszek i Cyryl wzywają współwyznawców, by dawali wspólne świadectwo Ewangelii, odpowiadając razem na wyzwania współczesnego świata. Przypominają prześladowania chrześcijan w Syrii, Iraku i innych krajach Bliskiego Wschodu czy Afryki Północnej oraz masowe opuszczanie przez nich tych terenów, domagając się od społeczności międzynarodowej, by temu zapobiegła. Wskazują, że męczennicy naszych czasów należą do różnych Kościołów, będąc zadatkiem jedności wyznawców Chrystusa. Wzywają o pomoc humanitarną dla ludności i uchodźców, jak też zapewnienie im powrotu. Apelują o rozwiązywanie konfliktów przez negocjacje i położenie kresu terroryzmowi. Podkreślają konieczność dialogu międzyreligijnego i wychowywania wiernych do szacunku dla wyznawców innych religii. Potępiają zbrodnie popełniane w imię Boże.
Dziękując Bogu za rozwój Kościołów Rosji i Europy wschodniej uwolnionych spod ateistycznych reżimów, Papież i patriarcha zwracają też uwagę na nowe dyskryminacje w zlaicyzowanych społeczeństwach, będące zagrożeniem wolności religijnej. Siły polityczne kierowane ideologią laicyzmu nieraz agresywnie spychają chrześcijan na margines życia publicznego. Integracja europejska wzbudziła nadzieje wielu, ale trzeba czuwać, by nie naruszała niczyjej tożsamości religijnej. Europa winna zostać wierna swym chrześcijańskim korzeniom.
We wspólnej deklaracji przypomniano, że prawosławni i katolicy podzielają tę samą koncepcję rodziny opartej na małżeństwie mężczyzny i kobiety, a otwartej na rodzenie i wychowanie dzieci. Wyrażono ubolewanie zrównywaniem z nim innych związków. Wezwano do poszanowania prawa do życia, odrzucając aborcję, której ofiarą padają miliony dzieci, jak też eutanazję i techniki medycznie wspomaganego rozrodu. Zachęcono młodzież, by szła pod prąd, wcielając w życie ewangeliczne przykazania.
Podejmując kwestie relacji prawosławno-katolickich Franciszek i Cyryl podkreślają wspólną misję obu wyznań, zakładającą wzajemny szacunek i wykluczającą prozelityzm, czyli przeciąganie wiernych nieuczciwymi środkami z jednego Kościoła do drugiego. Wyrażają nadzieję, że ich spotkanie przyczyni się do pojednania grekokatolików i prawosławnych. Stwierdzają, że choć dawna metoda „uniatyzmu”, odrywająca pewne grupy od ich Kościołów, nie prowadziła do przywrócenia jedności, tym niemniej wspólnoty powstałe w takich okolicznościach historycznych mają prawo istnieć i dbać o potrzeby duchowe swych wiernych, a prawosławni i grekokatolicy winni się pojednać i znaleźć formy współistnienia. Wzywają też do pokoju na Ukrainie i nie podsycania konfliktu oraz do zgody wśród podzielonych tam schizmą prawosławnych. Winni też pomóc tamtejsi katolicy – czytamy w deklaracji Papieża i patriarchy.
ak/ rv
Powered by WPeMatico