Serdeczność, jaka przebijała ze spotkania Papieża z patriarchą Moskwy, ma dla Rosjan ogromne znaczenie. To, co ludzie zobaczyli, stanowi dla nich pocieszenie, dodaje odwagi i jest znakiem nadziei – podkreśla nuncjusz apostolski w Moskwie abp Ivan Jurkovič. Wszystkie rosyjskie media szeroko komentują to spotkanie, mówiąc też o jego pozytywnych konsekwencjach na przyszłość.
„Spotkanie na Kubie miało bardzo duży rozgłos w rosyjskich mediach. Główne kanały telewizyjne nadawały transmisje z Hawany, gdzie Ojciec Święty spotkał się z patriarchą Cyrylem. Na pierwszych stronach rosyjskich gazet były opublikowane różne materiały poświęcone temu wydarzeniu. Wszyscy bez wyjątku nazywali to spotkanie historycznym, wyjątkowym i epokowym. I rzeczywiście, katolicy i prawosławni bardzo się cieszyli z tego powodu - mówi ks. Wiktor Władimirow z sekcji rosyjskiej Radia Watykańskiego. - Jako jeden z pierwszych na tę wiadomość zareagował abp Paolo Pezzi z archidiecezji Matki Bożej w Moskwie. swój komentarz zatytułował on stwierdzeniem, że teraz jesteśmy braćmi i odtąd wszystko będzie łatwiejsze. Arcybiskup pisze, że spotkanie między Papieżem a patriarchą moskiewskim nie rozwiąże wszystkich problemów, które istnieją między naszymi Kościołami. Według niego to spotkanie jest przede wszystkim ogromną możliwością świadectwa, że da się spotykać, nawet jeśli między Kościołami istnieją różne trudności, o których przede wszystkim należy rozmawiać, a potem iść dalej. Abp Pezzi podkreśla piękno tego spotkania. To był bardzo odważny gest ze strony patriarchy. W Kościele prawosławnym niestety nie ma jednomyślności co do tej jedności prawosławnych i katolików. Jednak większość wiernych słucha swojego patriarchy. Dlatego ten gest jest wyrazem dobrej woli. Jest świadectwem autentycznego chrześcijaństwa” – powiedział ks. Władimirow.
bz/ rv
Powered by WPeMatico