„Chrześcijaninem, człowiek staje się w dialogu, w nawiązywaniu relacji. To nieustanne stawanie się jest kolejnym wyzwaniem Centre du Dialogue na dzisiejsze czasy” – uważa obecny dyrektor Centrum Dialogu w Paryżu ks. Aleksander Pietrzyk SAC. Pod jego redakcją, nakładem wydawnictwa Apostolicum został wydany album dokumentujący ponad 40-letnią działalność „francuskiego okna na Polskę” – jak nazwał Centrum Dialogu kard. Karol Wojtyła.
Centre du Dialogue przy ulicy Surcouf w Paryżu to ośrodek dyskusyjno-odczytowy założony w 1973 r. przez pallotyna ks. Józefa Sadzika. Jego celem jest integrowanie środowisk emigracyjnych i wspieranie twórców kultury, a także inicjowanie i prowadzenie dialogu we współczesnym świecie. To miejsce, dla którego Jan Lebenstein wykonał słynny witraż Apokalipsa, a Alina Szapocznikow ofiarowała swoją rzeźbę Głowa Chrystusa. Inicjatorem ośrodka był ks. Józef Sadzik (1933-1980). Kolejnymi dyrektorami: ks. Zenon Modzelewski, ks. Henryk Hoser, ks. Eugeniusz Małachwiejczyk, ks. Marian Falenczyk, ks. Leszek Woroniecki. Od 2012 roku superiorem Regii Miłosierdzia Bożego Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego (Pallotyni) we Francji oraz dyrektorem Centrum Dialogu jest ks. Aleksander Pietrzyk.
https://youtu.be/PTHyvivv7aYZobacz też: Polski głos na rzecz dialogu Centre du Dialogue oczami jego twórców, prelegentów i gości Pallotyńskie Centre du Dialogue Galeria zdjęć z prezentacji albumu
Homo homini res sacra. Cztery dekady działalności paryskiego Centrum Dialogu (1973-2015)
Nieznane szerzej zdjęcia księdza (obecnego arcybiskupa) Henryka Hosera w roli prowadzącego spotkania z ludźmi polityki, kultury, nauki i sztuki oraz tekst poruszającego testamentu twórcy paryskiego Centre du Dialogue ks. Józefa Sadzika SAC można znaleźć w albumie Homo homini res sacra. Cztery dekady działalności paryskiego Centrum Dialogu (1973-2015) pod redakcją ks. Aleksandra Pietrzyka SAC. Publikacja dokumentuje ponad 40-letnią działalność „francuskiego okna na Polskę” – jak nazwał Centrum Dialogu kard. Karol Wojtyła.
Polski głos na rzecz dialogu
„Pallotyńskie Centrum od początku było miejscem, gdzie spotykali się ludzie różnych poglądów. Miejscem, „gdzie uzewnętrzniały się różnice i gdzie dzięki temu zanikały uprzedzenia” – pisał Krzysztof Pomian. „Ośrodek Dialogu jest przede wszystkim dziełem społecznym. To nie jest ani instytucja państwowa, ani w pełnym słowa tego znaczeniu instytucja kościelna, lecz bardzo szeroka inicjatywa społeczna” – dodawał ks. Henryk Hoser SAC, obecny biskup warszawsko-praski, który w latach 1996-2003 jako superior pallotynów we Francji kierował ośrodkiem. Wśród zamieszczonych w albumie fotografii są m.in. te z prowadzonych przez niego spotkań: autorskiego z Czesławem Miłoszem, z Janiną Ochojską, poświęconego działalności charytatywnej Polskiej Akcji Humanitarnej, z Andrzejem Wajdą na temat filmowej adaptacji Pana Tadeusza czy z Władysławem Bartoszewskim. W albumie dostępny jest też tekst homilii wygłoszonej przez ks. Hosera w 2000 r. podczas pogrzebu założyciela paryskiej „Kultury” Jerzego Giedroycia.
Książka dokumentuje działalność założyciela paryskiego Centrum Dialogu ks. Józefa Sadzika. Znajdziemy tu jego teksty, np. homilię wygłoszoną na pogrzebie Zygmunta Hertza oraz zdjęcia m.in. z Janem Pawłem II, Tadeuszem Mazowieckim, Zbigniewem Herbertem, Haliną Mikołajską czy wreszcie Czesławem Miłoszem, z którym łączyła go głęboka przyjaźń. Zaowocowała ona wspólną pracą nad przekładem Księgi Psalmów i Księgi Hioba. O niezwykłości ks. Sadzika, a także o jego oddaniu dla Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego świadczy zamieszczony w albumie tekst testamentu: „Jedno wiem: Stowarzyszenie będzie się budowało przez święte życie swoich członków. Nie jest ważne, kto ile zdziała – zależy to najczęściej od niezasłużonych talentów. Liczy się cierpienie złączone z krzyżem Jezusa, liczy się uczciwość i dobroć” – czytamy w nim.
Bezpośrednim następcą zmarłego w 1980 roku ks. Sadzika na stanowisku dyrektora paryskiego Centrum Dialogu był ks. Zenon Modzelewski, który z równym zaangażowaniem kierował ośrodkiem przez kolejne 15 lat. Lista osób, które miały w Centrum Dialogu różnego rodzaju wystąpienia (prelekcje, recitale, wieczory autorskie) od początku jego istnienia obejmuje ponad 270 nazwisk. Lista gości byłaby wielokrotnie dłuższa. W publikacji znajdziemy m.in. zapisy rozmów Krzysztofa Pomiana z Jerzym Giedroyciem z 1991 r. na temat wizji Polski i rozmowę ks. Marka Wittbrota SAC z Janem Lebensteinem z 1995 r., pochodzące z archiwum ośrodka wystąpienie Stefana Kisielewskiego zatytułowane Jak widzę przyszłość Polski, wygłoszone w październiku 1975 r., a także referat kard. Karola Wojtyły z 1 lipca 1977 r. pt. Kościół w Polsce w obliczu 900. rocznicy śmierci św. Stanisława.
Wśród ponad 350 archiwalnych zdjęć na kartach albumu spotkamy m.in.: kard. Jean-Marie Lustigera rozmawiającego z Agnieszką Holland i ks. Janusza Stanisława Pasierba w żywej dyskusji z Danielem Olbrychskim. Ponadto jest też wiele zdjęć dokumentujących wieczory autorskie, m.in. Sławomira Mrożka czy Tadeusza Konwickiego. Są i nowe zdjęcia, m.in. z ubiegłorocznego spotkania autorskiego z Ewą Czaczkowską o miłosierdziu Bożym i z Piotrem Wittem o Fryderyku Chopinie.
Centrum Dialogu weszło już w kolejną dekadę działalności. Inną, bo w Polsce nastały inne czasy, jednak nadal jest miejscem dyskusji i przyjacielskich spotkań, jednym z najważniejszych polskich miejsc w Paryżu.
„Książka – jak stwierdził ks. Grzegorz Radzikowski SAC, redaktor naczelny Wydawnictwa APOSTOLICUM, które opublikowało album – nie jest jedynie «pomnikiem» wystawionym dziełu Centre du Dialogue i jego twórcom, ale w swej całościowej wymowie stanowi wyjątkowo aktualny i uniwersalny głos na rzecz dialogu w naszej Ojczyźnie”.
Pallotyńskie Centre du Dialogue w Paryżu
DZIEDZICTWO PRZESZŁOŚCI
Homo homini res sacra jest świadkiem wydarzeń ponad 4 dekad proponowanego dialogu przez naszych księży: stylu dialogalnego, tak w sensie komunikatywnym, np.: wymiany poglądów, kreatywności artystycznej czy aktywności gospodarczej, a także kulturalnej i religijnej, a nawet politycznej i historycznej. Można zauważyć, że w naszym ośrodku uprawiano różnoraki styl dialogu. Dialog to coś więcej niż wymiana myśli, rozmowa, napisany tekst itd. Bywały tutaj dialogi typu sokratycznego, przedstawiano rzeczy w formie dramatów. Dialogi platońskie, które miały silę argumentacji w logice mądrościowej – umiłowania mądrości. Wykłady duchownych zdradzały czasem dialog scholastyczny. Odnosił się on w swej argumentacji do prawa natury. Pojawiał się też styl dialogu konfucjańskiego, kładący nacisk na jedność przekonań i życia potwierdzającego tę spójność. W chwilach napięć politycznych w Polsce (stan wojenny) dialog w wymianie myśli domagał się podjęcia decyzji „tu i teraz”. Podobny do sytuacji z Ewangelii świętego Marka (dialog bogatego młodzieńca z Jezusem, Mk 10,17-31). Bywały dialogi demokratyczne, które inspirowały się mniej polityką, a bardziej opierały się na dialogu międzyreligijnym. Wzajemne słuchanie prowadzi do przemiany wewnętrznej słuchaczy i buduje prawdę. Pragnienie dojścia do konsensusu było życzeniem obu stron: konferencjonisty i audytorium.
Z pewnością style były mieszane. Nawet wymiana listów przed konferencjami już była formą dialogu dyrektora z wygłaszającym referat, recytującymi swe poezje itd.
Można z pewnością stwierdzić, że w Centrum prowadzony był także dialog w oparciu o szeroko rozumianą kulturę i twórczość. Mimo, że nasze grupy przeważnie były kulturowo, językowo, historycznie homogenne, choćby przez fakt zamieszkiwania w Paryżu większości słuchaczy, exposé zwykle prowadziło do jakiejś pointy. Prelegenci inspirowali się w trakcie swoich wystąpień witrażami Lebensteina czy „Głową Chrystusa” Szapocznikowej, czy nawet dziełami Witolda Urbanowicza, prowadząc niejako z nimi dialog.
Centre du Dialogue pokazało także ewolucję w metodzie wymiany myśli i doboru tematyki, jaka następowała w każdej dekadzie od 1973 roku do dziś. Można interpretować te podziały w odniesieniu do historii Polski czy Europy, ale zawsze były one podejmowane na nowo w duchu kontynuacji prac wielkich założycieli: księdza Józefa Sadzika, Zenona Modzelewskiego, abp. Henryka Hosera i ich następców. Niezastąpioną rolę życiu Centrum odgrywała również przez lata pani Danuta Szumska.
Oddając do rąk album o Centre du Dialogue, chylę głowę przed wszystkimi prelegentami, za ich gotowość podzielenia się u Pallotynów ich wiedzą, kompetencją, mądrością, duchowością, poezją, filozofią. Ich otwartość serca prowadzić będzie przyszłe pokolenia Polaków do wzajemnego szacunku w różnorodności. Nasz ośrodek nic nie stracił z aktualności, mimo że powstało tyle nowych areopagów w Paryżu. Jest on naszą chlubą i zadaniem na najbliższe lata.
WYZWANIA PRZYSZŁOŚCI
W perspektywie Centre du Dialogue pojawia się kilka wyzwań. W zasadzie, uporaliśmy się już z systemami totalitarnymi. Walka z ideologią komunistyczną trwała długo. Dziś jeszcze trwa zmaganie z „dzikim liberalizmem”, który zamyka drogę do prawdy.
Przyszłość będzie skłaniać do poszukiwań właściwej drogi odkrycia prawdziwej religii, która nie będzie systemem socjalnym, ani doktryną polityczną, ani porządkiem prawnym, ani zbiorem przykazań i nakazów, ale źródłem inspiracji we wszystkich domenach życia.
Wielu współczesnych rozumuje i żyje, jakby Bóg nie istniał (etsi Deus Non daretur [jak zamknął to w maksymie Grotius]). Odcinając się od Boga rozum traci łączność z rzeczywistością. Kręci się wokół idealizmu, własnych wymysłów i polityki; wszystko staje się możliwe, gdyż w niczym nie odnajdujemy sensu. Stąd dziś odniesienie się do prawa naturalnego jest uważane za ograniczenie wolności. Jedynie Kościół Katolicki utrzymuje prawo naturalne jako kryterium do ustanawiania prawa pozytywnego.
Chrześcijaństwo wyzwoliło ludy spod dominacji ideologii. Dziś myśl techniczna zamyka się na transcendencję i na objawienie przychodzące z poza sfery doświadczalnej i eksperymentalnej.
Dziś zarysowuje się coraz większa przepaść między Kościołem a społeczeństwem. Kościół wiernych po encyklice Pawła VI (Ecclesiam suam, 1964) przyjaźnie ustosunkował się do świata, wszedł z nim w dialogu. Nie idzie tylko o „zbawczy dialog”, lecz o każdą formę dialogu, który czyni nas pokornymi. Przeciwieństwem postawy dialogu jest niezgoda i podziały, których autorem jest „siewca zła”. Biblia przedstawia diabła, jako wielkiego specjalistę od zamieszania; tego, który dzieli, miesza nieustannie, przedstawia zło jako dobro itd.
Centre du Dialogue zrodziła w dużej mierze Francja, która żyje prawami człowieka. Ta sama Francja, która jest nieodzownym ogniwem konstrukcji Zjednoczonej Europy z jej korzeniami chrześcijańskimi. Natomiast we współczesnym świecie obserwujemy zjawisko językowej zmiany znaczeń: te same słowa mają inną treść!
Dziś nasza mentalność we Francji jest liberalna, agnostyczna, indywidualistyczna: potrzeba powrotu do źródeł Ewangelii. Dlatego staramy się pokazać nową formę dialogu: nie wystarczy obalać mury ze strachu przed izolacją. One runą pod wpływem konstruktywnego dialogu. Nie wystarczy inaczej myśleć, ale wzbudzić zainteresowanie, ponieważ my myślimy i działamy inaczej.
Na tym polega powrót do prawdziwej religii: do dialogu opartego na prawdzie o nas.
Obecność migrantów przypomina nam, że objawienie chrześcijańskie przyjmuje to, co sprawiedliwe i prawdziwe w filozofii i religiach świata, gdyż te elementy prowadzą do Chrystusa. W chrześcijaństwie i społeczeństwie otwartym na dialog Duch Boży, wiara, życie oraz dzieła miłosierdzia tworzą nierozdzielną jedność. Nasz kult jest kultem egzystencjalnym przejawiającym się przez liturgię, sakramenty.
Dziś z religii zrobiono mit, fenomen irracjonalności poza prawdą.
Chrześcijaninem, człowiek staje się w dialogu, w nawiązywaniu relacji. To nieustanne stawanie się jest kolejnym wyzwaniem Centre du Dialogue na dzisiejsze czasy.
Uciekaliśmy się, jako Pallotyni do spotkań bardziej teologicznych. Były to sympozja organizowane od prawie 20 lat. Nasze sympozja dotyczyły wielu wymiarów życia ludzkiego: duchowych i egzystencjalnych. Przykładem tego może być refleksja nad miłosierdziem w trzech religiach monoteistycznych… I ten dialog międzyreligijny będziemy kontynuować. Podobnie dialog ze współczesną sztuką malarską czy muzyczną jest imperatywem jutra.
Otwartość na człowieka, który jest inny z racji wiary, ale jest bratem w człowieczeństwie nie tyle się narzuca co zakłada współistnienie w przestrzeni tego samego państwa i kontynentu. Ostatnie zamachy doprowadziły do polaryzacji w społeczeństwie. Pojawiły się stwierdzenia, że to religie są przyczyną zła, a zatem należy bardziej iść w kierunku laicyzacji w celu unikania konfliktów. Propagowanie tego typu uproszczonego rozumowania wpisuje się w pewnej mierze w manipulację psychologiczną, mającą doprowadzić do wywoływania społecznych lęków przed „innym”.
Na ile możliwe, aby oddanie się Bogu i zaufanie Jemu, mogło nam dać szansę na nowe człowieczeństwo? Nie „nadczłowieczeństwo”, ale człowieczeństwo w oparciu o Chrystusa, który jest drogą, prawdą i życiem. Dzięki Duchowi Bożemu możemy powiedzieć, ze dialog jest możliwy...
Póki my żyjemy!
ks. Alexandre Pietrzyk SAC
Paryż-Warszawa, 3 marca 2016 r.