Wcześniej na zamku w Łańcucie Andrzej Duda, prezydent RP, wręczył Krzyże Komandorskie Orderu Odrodzenia Polski krewnym tych, którzy w czasie II wojny światowej ofiarnie nieśli pomoc prześladowanym Żydom. Prezydent podkreślił, jak trudne musiało być podjęcie decyzji o udzieleniu schronienia, gdy – stojąc na progu domu – widziało się ludzi potrzebujących ratunku, a za plecami stała strwożona rodzina, doskonale wiedząca, co grozi za najmniejszą nawet pomoc Żydom.
Centralnym wydarzeniem była uroczystość poświęcenia Muzeum w Markowej przez abp. Stanisława Gądeckiego, Przewodniczącego KEP. Towarzyszący mu Michael Schudrich, Naczelny Rabin Polski, zawiesił mezuzę na framudze drzwi wejściowych. To małe pudełeczko, w którym jest pergamin z zapisanym wersetem modlitwy odmawianej codziennie przez Żydów.
Andrzej Duda, prezydent Polski w swoim wystąpieniu zauważył, że obok miejsc pamięci, którymi są obozy zagłady mieszczące się na terytorium Polski, ważne jest Muzeum im. Ulmów w Markowej, które wydobywa z tragicznych dziejów to, co dobre i piękne. Muzeum jest bowiem poświęcone pamięci tych, którzy otworzyli drzwi swoich serc i domów i pomagali Żydom przetrwać Zagładę.
Anna Azari, Ambasador Izraela w Polsce dostrzegła, że Podkarpacie to rejon, w którym panowała szczególna atmosfera wzajemnej pomocy, dlatego Markowa – miejscowość w której żyli Ulmowie – jest dobrym miejscem dla Muzeum. Para prezydencka wraz ambasador Anną Azari i rabinem Michaelem Schudrichem zasadzili drzewko w ogrodzie Muzeum Polaków Ratujących Żydów w czasie II wojny światowej.