Pięciotygodniowy chłopiec został w niedzielę zostawiony we wrocławskim oknie życia. To trzynaste dziecko uratowane przez siostry boromeuszki.
5-tygodniowy chłopiec ma na imię Maksymilian i jest zdrowy – poinformowały KAI siostry boromeuszki, które opiekują się pierwszym na Dolnym Śląsku oknem życia.
„Bardzo prosimy o modlitwę za biologicznych rodziców chłopca i o to, żeby znalazł nową rodzinę” – powiedziała s. Ewa Jędrzejak SMCB.
Maksymilian jest trzynastym dzieckiem zostawionym we wrocławskim oknie życia, które zostało otwarte 23 września 2009 r. Znajduje się ono przy ul. Rydygiera 22-28, w budynku Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, w którym od 2008 r. działa Zakład Opiekuńczo-Leczniczy i Dom Dziennego Pobytu dla Osób Starszych.
Okno życia jest alternatywą dla matek, które nie mogą wychować swego dziecka i urodziły je w tajemnicy przed rodziną i bliskimi. Matki pozostawiające swe dziecko w oknie życia nie są poszukiwane, a dziecko po badaniach w szpitalu kierowane jest do adopcji.
KAI