„Nie bójcie się świadczyć o Chrystusie i nie szukajcie wymówki w tym, że jesteście młodzi” - zaapelował dziś w Łodzi abp Marek Jędraszewski. Metropolita łódzki w samo południe przewodniczył Mszy świętej w Hali Expo. Liturgia była jednym z punktów festiwalu Paradise in the City, będącego przygotowaniem do Światowych Dni Młodzieży.
Abp Jędraszewski przypomniał w homilii młode lata św. Faustyny Kowalskiej. „Helenka od dzieciństwa czuła powołanie do tego, żeby pójść do zakonu. Ale przeciwko jej pragnieniom wystąpili rodzice, którzy nie chcieli się na to zgodzić. Ten opór najbliższych był dla niej wymówką wobec Boga” - mówił metropolita łódzki.
Hierarcha zauważył, że moment przełomu poprzedzony był u tej młodej dziewczyny okresem, jak sama go nazwała, „zabawy i pogoni za przyjemnościami”. Właśnie podczas jednej z miejskich potańcówek, w łódzkim parku Wenecja, usłyszała wołanie Jezusa. „Zobaczyła go umęczonego, obnażonego z szat, okrytego ranami. Powiedział jej: 'Jak długo będę cierpiał i jak długo ty będziesz mnie zwodzić'. Dotknięta tą wizją przestała się bawić i po kryjomu przybiegła do najbliższego kościoła, a była nim łódzka katedra. Tam po raz kolejny usłyszała głos Pana Jezusa, gdy zbliżyła się do tabernakulum i padła na twarz. Usłyszała, że ma natychmiast jechać do klasztoru, do Warszawy” - przypominał abp Jędraszewski.
Późniejsza droga Faustyny wcale nie była łatwa - podobnie jak historia Jeremiasza, którą przypomniały czytania mszalne. Ale „Bóg był z nią, nieustannie ją umacniał, zwłaszcza w chwilach trudnych, momentach cierpienia i odtrącenia”. Właśnie tam, w klasztorze, usłyszała zachętę do świadczenia o miłości miłosiernej, której owocem już Koronka.
Metropolita łódzki zaapelował do młodych ludzi, żeby nie bali się świadczyć o Chrystusie i nie szukali wymówki w tym, że są młodzi. „Jest rzeczą przedziwną, że Bóg oczekuje dawania świadectwa przede wszystkim od ludzi młodych, pełnych zapału, wewnętrznej czystości i entuzjazmu - tak charakterystycznych dla tego cudownego okresu życia” - mówił abp Jędraszewski.
„Niech wasza młodość nie będzie wymówką, ale szczególnym narzędziem do tego, by Bóg mógł się Wami posługiwać w głoszeniu prawdy o Jego miłosierdziu” - zachęcał.
Pasterz Kościoła w Łodzi przypomniał też wczorajsze orędzie papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty prosił o modlitwę za siebie i Światowe Dni Młodzieży. Podkreślił słowa mówiące o uczynkach miłosierdzia. „Bądźcie gotowi przyjąć ich treść i najpełniej ją urzeczywistniać” - mówił wówczas papież Franciszek.
We Mszy świętej, odprawionej w łódzkiej Hali Expo, uczestniczyli pielgrzymi biorący udział w Festiwalu Paradise in the City. Jest ich ok. 5,5 tys. W Łodzi przygotowują się, w ramach "Dni w Diecezji" do krakowskiego etapu Światowych Dni Młodzieży.
KAI
fot. Mazur/episkopat.pl„Nie bójcie się świadczyć o Chrystusie i nie szukajcie wymówki w tym, że jesteście młodzi” - zaapelował dziś w Łodzi abp Marek Jędraszewski. Metropolita łódzki w samo południe przewodniczył Mszy świętej w Hali Expo. Liturgia była jednym z punktów festiwalu Paradise in the City, będącego przygotowaniem do Światowych Dni Młodzieży.
Abp Jędraszewski przypomniał w homilii młode lata św. Faustyny Kowalskiej. „Helenka od dzieciństwa czuła powołanie do tego, żeby pójść do zakonu. Ale przeciwko jej pragnieniom wystąpili rodzice, którzy nie chcieli się na to zgodzić. Ten opór najbliższych był dla niej wymówką wobec Boga” - mówił metropolita łódzki.
Hierarcha zauważył, że moment przełomu poprzedzony był u tej młodej dziewczyny okresem, jak sama go nazwała, „zabawy i pogoni za przyjemnościami”. Właśnie podczas jednej z miejskich potańcówek, w łódzkim parku Wenecja, usłyszała wołanie Jezusa. „Zobaczyła go umęczonego, obnażonego z szat, okrytego ranami. Powiedział jej: 'Jak długo będę cierpiał i jak długo ty będziesz mnie zwodzić'. Dotknięta tą wizją przestała się bawić i po kryjomu przybiegła do najbliższego kościoła, a była nim łódzka katedra. Tam po raz kolejny usłyszała głos Pana Jezusa, gdy zbliżyła się do tabernakulum i padła na twarz. Usłyszała, że ma natychmiast jechać do klasztoru, do Warszawy” - przypominał abp Jędraszewski.
Późniejsza droga Faustyny wcale nie była łatwa - podobnie jak historia Jeremiasza, którą przypomniały czytania mszalne. Ale „Bóg był z nią, nieustannie ją umacniał, zwłaszcza w chwilach trudnych, momentach cierpienia i odtrącenia”. Właśnie tam, w klasztorze, usłyszała zachętę do świadczenia o miłości miłosiernej, której owocem już Koronka.
Metropolita łódzki zaapelował do młodych ludzi, żeby nie bali się świadczyć o Chrystusie i nie szukali wymówki w tym, że są młodzi. „Jest rzeczą przedziwną, że Bóg oczekuje dawania świadectwa przede wszystkim od ludzi młodych, pełnych zapału, wewnętrznej czystości i entuzjazmu - tak charakterystycznych dla tego cudownego okresu życia” - mówił abp Jędraszewski.
„Niech wasza młodość nie będzie wymówką, ale szczególnym narzędziem do tego, by Bóg mógł się Wami posługiwać w głoszeniu prawdy o Jego miłosierdziu” - zachęcał.
Pasterz Kościoła w Łodzi przypomniał też wczorajsze orędzie papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty prosił o modlitwę za siebie i Światowe Dni Młodzieży. Podkreślił słowa mówiące o uczynkach miłosierdzia. „Bądźcie gotowi przyjąć ich treść i najpełniej ją urzeczywistniać” - mówił wówczas papież Franciszek.
We Mszy świętej, odprawionej w łódzkiej Hali Expo, uczestniczyli pielgrzymi biorący udział w Festiwalu Paradise in the City. Jest ich ok. 5,5 tys. W Łodzi przygotowują się, w ramach "Dni w Diecezji" do krakowskiego etapu Światowych Dni Młodzieży.
KAI