W całej Polsce zakończyły się Dni w diecezjach. Młodzi ludzie, którzy przybyli do naszego kraju, by wziąć udział w Światowych Dniach Młodzieży, zjeżdżają już tłumnie do Krakowa. O panującej w Grodzie Kraka atmosferze mówi nasz specjalny wysłannik ks. Leszek Gęsiak.
Kraków czeka na młodzież i Kraków czeka na Papieża. Niewątpliwie czuje to każdy, kto dziś chodził ulicami tego miasta. Prawie na każdym kroku widać symbole i logo Światowych Dni Młodzieży, nie brakuje też flag papieskich czy wizerunków św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej. Na Błoniach stoi już ołtarz, przy którym we wtorek 26 lipca kard. Stanisław Dziwisz odprawi Mszę na rozpoczęcie ŚDM. Co zatem zobaczy Franciszek, gdy pojawi się w Krakowie? Na to pytanie odpowiada rzeczniczka Światowych Dni Młodzieży Dorota Abdelmoula.
W całym mieście uwijają się tysiące ludzi czuwających nad ostatnimi poprawkami i sprawdzaniem, czy wszystko jest należycie przygotowane. Wśród nich są m.in. wolontariusze Światowych Dni Młodzieży. O to, czym zaskakują młodzi ochotnicy ŚDM, zapytałem Katarzynę Kozieł, od marca pracującą w Komitecie Organizacyjnym tego wydarzenia.
Już dziś ulice Małopolski wypełnione są młodzieżą mówiącą wieloma językami, noszącą emblematy i flagi krajów całego świata. I mamy nadzieję, że każdego dnia będzie jej tutaj coraz więcej.
L. Gęsiak SJ, Kraków/ rv
Powered by WPeMatico