– Miłosierdzie jest fundamentem i belką podtrzymującą cały gmach Kościoła, bez których jego istnienie nie miałoby najmniejszego sensu – mówił abp Stanisław Gądecki na początku Roku Miłosierdzia. Przypominając słowa św. Augustyna, zaznaczał, iż tylko ten może okazać się miłosiernym, kto sam wpierw doświadcza Bożego miłosierdzia.
W trwającym Roku Miłosierdzia przypominamy homilię abp. Stanisława Gądeckiego wygłoszoną w kościele OO. Dominikanów w Poznaniu 12 grudnia 2015 r.
Przewodniczący Episkopatu mówił w homilii, że żaden przymiot Stwórcy nie jest tak mocno podkreślany w Biblii, jak Boże miłosierdzie. - Do funkcjonowania każdej zdrowej społeczności niezbędni są ludzie miłosierni. Rozpoznajemy ich po ich wrażliwości na ludzką biedę, po tym, że potrafią ją dostrzec i pospieszyć z pomocą. Miłość miłosierna będzie zawsze konieczna, również w najbardziej sprawiedliwej społeczności. Nie ma takiego sprawiedliwego porządku państwowego, który mógłby sprawić, że posługa miłości stałaby się zbędna. Zawsze będzie istniało cierpienie, które potrzebuje pocieszenia i pomocy – mówił.