„Benedykt XVI zezwolił na opublikowanie tej książki pod warunkiem, że zgodzi się na to również Papież Franciszek”. Tak o swojej najnowszej książce pt. „Benedykt XVI. Ostatnie rozmowy” mówi jej autor Peter Seewald. Książka ukazuje się jednocześnie w kilku krajach. W wywiadzie dla niemieckiej agencji KNA Seewald opisuje Papieża Seniora jako osobę bardzo skromną. Jego zdaniem Josef Ratzinger jest nie tylko największym teologiem, jaki zasiadał na Stolicy Piotrowej, ale też artystą i poetą.
Peter Seewald zdradza, że prowadził rozmowy z Papieżem seniorem, ponieważ pracuje nad jego biografią. Początkowo Benedykt XVI w swojej skromności nie chciał, aby treści te ukazały się jeszcze za jego życia, ale przystał za namową autora oraz serdeczną zgodą Papieża Franciszka. Swojego następcę Benedykt XVI traktuje z dużą życzliwością, co nie znaczy – jak dodaje Seewald – że wszystko przyjmuje z zachwytem. Z kolei Franciszek, wdzięczny za wsparcie ze strony Papieża seniora nazywa go rewolucjonistą, którego wielkość dopiero się objawi.
Peter Seewald podkreśla, że podczas przeprowadzonych rozmów Papież senior był bardzo szczery, samokrytyczny i osobisty. Np. zdradził, że jeszcze przed wyborem na Stolicę Piotrową oślepł na jedno oko, miał problemy z sercem i nie liczył na długie życie. Dlatego podczas swojego pontyfikatu nie planował dalekosiężnych reform, tylko te najpotrzebniejsze.
Niemiecki publicysta przyznaje, że ostatnie spotkanie i pożegnanie z Benedyktem XVI było bardzo emocjonalne. Seewald jednak dodaje, że ma nadzieję na kolejne spotkania i życzy, by Benedykt XVI żył jeszcze długo i cieszył się dobrym zdrowiem.
T. Kycia, Berlin
Powered by WPeMatico