Ojciec Święty wystosował specjalne wideoprzesłanie do Argentyńczyków. Wyraził w nim żal z tego powodu, iż do tej pory nie mógł ich odwiedzić. Nie uczynił tego nawet w tym roku, w którym wielkie wydarzenia, takie jak 200-lecie powstania państwa argentyńskiego czy beatyfikacje dwóch ważnych postaci: Marii Antonii de Paz y Figueroa oraz ks. José Brochero, spotykają ten naród. Nie będzie to możliwe również w przyszłym roku ze względu na papieskie zobowiązania względem Azji i Afryki. Papież podkreślił jednak, iż naród argentyński jest jego narodem, a on ciągle czuje się Argentyńczykiem i podróżuje używając argentyńskiego paszportu. „Ten naród argentyński, który szanuję, kocham i noszę w swoim sercu jest największym bogactwem naszej Ojczyzny” – powiedział Ojciec Święty.
Franciszek zachęcił Argentyńczyków, by każdy z nich dał swojej ojczyźnie to, co w nim najlepsze, by dojrzewać, wzrastać i stawać się lepszym. Wzięcie odpowiedzialności za Ojczyznę prowadzi do tworzenia kultury spotkania, która przezwycięża odrzucenie, tak mocno obecne we współczesnym świecie. W kulturze spotkania każdy ma swoje miejsce, a cały świat może żyć z godnością i w pokoju. Tej kultury wszyscy musimy szukać na modlitwie i pełni dobrej woli.
Nawiązując do przeżywanego Roku Miłosierdzia Papież zachęcił Argentyńczyków do czynienia każdego dnia uczynków miłosierdzia, zarówno względem ciała, jak i względem duszy.
pp/ rv
Powered by WPeMatico