W niedzielę wieczorem w Rzymie świętowano 90. rocznicę urodzin abp. Szczepana Wesołego, długoletniego duszpasterza Polonii, uczestnika Soboru Watykańskiego II. Uroczystej Mszy św. w polskim kościele św. Stanisława przewodniczył kard. Zenon Grocholewski. Przy ołtarzu byli także obecni: abp Józef Kowalczyk, abp Edward Nowak oraz abp Konrad Krajewski. Specjalne życzenia Jubilatowi złożył prezydent RP Andrzej Duda.
Homilię w czasie Mszy św. wygłosił metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Nawiązując do niedzielnej liturgii słowa kaznodzieja odwołał się do znaku podniesionych w geście modlitewnym rąk przez Mojżesza. - Modlitwa ma na ziemi największą skuteczność. Nic nie dorównuje skuteczności modlitwy. Na świecie stworzonym przez Boga nie ma nic bardziej pożytecznego, jak codzienna modlitwa, aby świat podtrzymywać i zachować w trudnych czasach, a takie są zawsze. Słusznie ktoś powiedział: „Świat trwa, bo zawsze są gdzieś ręce wzniesione w modlitwie” - powiedział hierarcha.
Metropolita katowicki wspomniał także, że od 425 lat kościół św. Stanisława w Rzymie jest szczególnym miejscem, w którym wznosi się ręce w geście modlitwy. - Przypomnę tylko, że w kościele św. Stanisława miało miejsce wiele historycznych wydarzeń. Może najwięcej było ich w XVII w. i to w związku z wojnami, które Polska prowadziła w obronie swojej niepodległości i w obronie chrześcijaństwa. Kościół odwiedzali papieże, czy to błagając o zwycięstwo oręża polskiego, głównie w walce z Turkami, czy też dziękując za odniesione zwycięstwa. Aleksander VII był tu dwukrotnie - w 1657 i w 1661 r., Klemens X w 1672 r., Innocenty XI w 1683 r. W kościele modlił się przed objęciem stolicy biskupiej w Mediolanie, nuncjusz apostolski w Polsce, kard. Achilles Ratti, późniejszy papież Pius XI. Bywał tu jako kardynał Karol Wojtyła, zawsze gdy przebywał w Wiecznym Mieście. Prawdziwie był jego protektorem. Jako papież był tu trzykrotnie: w roku 1979, w roku 1992, na czterechsetlecie konsekracji i w Roku Jubileuszowym 2000. Papież Franciszek odprawił w naszym kościele Mszę św. dziękczynną po kanonizacji Jana Pawła II w dniu 4 maja 2014 r. - wyliczał metropolita katowicki.Hierarcha podkreślił także, że od 28 października 1956 r. z tym miejscem jest związany abp Szczepan Wesoły. Metropolita katowicki skrótowo przedstawił także życiorys dostojnego jubilata, w którym - jak powiedział - epizod rzymski "trwa już 60 lat". Kaznodzieja wspomniał o pracy wśród emigracji, której abp Wesoły poświęcił całe swoje życie, najpierw jako kapłan diecezji katowickiej, a następnie jako biskup pomocniczy gnieźnieński.
Abp Skworc wymienił też nagrody, jakie otrzymał dostojny jubilat. Wśród nich są: Fidelis Poloniae (2003), Złoty Laur Polonii (2006) oraz Lux ex Silesia (2007). W 2008 r. otrzymał Krzyż Wielki Odrodzenia Polski. Jest również doktorem honoris causa KUL (1996) oraz Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (2015).
Metropolita katowicki podkreślił także zaangażowanie duchowe i modlitewne abp. Wesołego. - W tym kościele intensywna modlitwa nie ustawała przez ponad cztery wieki; nie ustawała i nie ustaje modlitwa naszego czcigodnego seniora arcybiskupa Szczepana, który w tym kościele objawiał się, jako mąż medytacji i modlitwy. Codzienne – przed każdą Mszą św. – o ile nie był w polonijnym świecie, można go było zobaczyć, pogrążonego w modlitwie na pół godziny przed Mszą św. Zawsze tu był i pewnie, o ile mu zdrowie pozwala, jest, aby się przygotować do najważniejszego wydarzenia dnia. Przez takich chrześcijan, kapłanów, biskupów jak Jubilat istnieje duże prawdopodobieństwo, że Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie! - mówił abp Skworc.
Życzenia od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej, Janusz Kotański. Prezydent Duda napisał: "To wielki dla mnie honor i radość, że mogę w imieniu naszych Rodaków z kraju i zagranicy podziękować za trud i poświęcenie, które Wasza Ekscelencja podejmował na rzecz odbudowy zaufania pomiędzy emigracją Zachodu, a Polska i Polakami ze Wschodu oraz ponownego tworzenia wspólnoty wszystkich Polaków. Niestrudzona służba Bogu i bliźnim - jest świadectwem przymiotów ducha: prawości, odwagi i zaangażowania dostojnego Jubilata. Zapisał się Ksiądz Arcybiskup w polskiej historii jako autorytet w kształtowaniu duchowego wymiaru w życiu Polaków pozostających poza granicami kraju. Dzięki tej pracy pozostaje Wasza Ekscelencja dla każdego Polaka, darzonym ogromnym szacunkiem. opiekunem i duszpasterzem Polonii na świecie".
Wśród uczestników uroczystości byli m.in. Tomasz Orłowski, ambasador RP we Włoszech oraz Hanna Suchocka, b. ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej oraz Zakonie Maltańskim.
Przed rozpoczęciem Eucharystii metropolita katowicki przekazał solenizantowi pisemne życzenia od biskupów katowickich oraz pracowników instytucji diecezjalnych. Jubilat otrzymał także pisemne życzenia od prezydenta Katowic Marcina Krupy, który wraz ze swoim poprzednikiem Piotrem Uszokiem napisał wspólne pismo.
90-letni arcybiskup pochodzi z Katowic, których jest honorowym obywatelem, jednak większość jego życia jest związana z emigracją. Sam przez wiele lat przebywał poza granicami Polski, pełniąc posługę duszpasterza emigracji. Od 1994 r. nosi godność arcybiskupa "ad personam".
Abp Wesoły urodził się 16 października 1926 r. w Katowicach. 15 września 1951 r. wstąpił do Papieskiego Kolegium Polskiego w Rzymie, jednocześnie kształcił się na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim, gdzie w 1957 r. uzyskał licencjat z teologii. Święcenia kapłańskie przyjął 28 października 1956 r. Na życzenie abp. Józefa Gawliny pozostał w Rzymie, gdzie pracował nad wydawnictwami jubileuszowymi z okazji Milenium Chrztu Polski.
W latach 1958–1962 sprawował funkcję duszpasterza emigrantów polskich przebywających we Włoszech. Od grudnia 1959 r. kontynuował naukę w Papieskim Instytucie Pastoralnym przy Uniwersytecie Laterańskim, a następnie w Akademii Alfonsjańskiej i dominikańskim Uniwersytecie Pro Deo.
W latach 1962-1965 kierował Sekcją Słowiańską Biuro Prasowego Sekretariatu Soboru Watykańskiego II. W 1967 r. uzyskał doktorat z teologii na Uniwersytecie Laterańskim, w tym samym czasie objął kierownictwo Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Emigracyjnego w Rzymie.
W grudniu 1968 r. bł. Paweł VI mianował go biskupem pomocniczym gnieźnieńskim z przeznaczeniem do pracy wśród Polonii. Początkowo do jego zadań jako biskupa pomocniczego należało wspomaganie w pracy bp. Władysława Rubina, delegata prymasa Polski dla duszpasterstwa emigracyjnego. Sam bp. Wesoły objął funkcję delegata w 1980 r. W tej roli odbył kilkaset podróży duszpasterskich, odwiedzając katolickie ośrodki polonijne na całym świecie. 7 lutego 1994 r. został uhonorowany tytułem arcybiskupa ad personam. W kwietniu 2003 r. przeszedł na emeryturę, na stałe mieszka w Rzymie.
W 2010 r. nakładem Księgarni św. Jacka ukazał się wywiad-rzeka pt. „Biskup na walizkach: z arcybiskupem Szczepanem Wesołym opiekunem polskiej emigracji rozmawia Aleksandra Klich”.
ks. sk (KAI) / Rzym
W niedzielę wieczorem w Rzymie świętowano 90. rocznicę urodzin abp. Szczepana Wesołego, długoletniego duszpasterza Polonii, uczestnika Soboru Watykańskiego II. Uroczystej Mszy św. w polskim kościele św. Stanisława przewodniczył kard. Zenon Grocholewski. Przy ołtarzu byli także obecni: abp Józef Kowalczyk, abp Edward Nowak oraz abp Konrad Krajewski. Specjalne życzenia Jubilatowi złożył prezydent RP Andrzej Duda.
Homilię w czasie Mszy św. wygłosił metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Nawiązując do niedzielnej liturgii słowa kaznodzieja odwołał się do znaku podniesionych w geście modlitewnym rąk przez Mojżesza. - Modlitwa ma na ziemi największą skuteczność. Nic nie dorównuje skuteczności modlitwy. Na świecie stworzonym przez Boga nie ma nic bardziej pożytecznego, jak codzienna modlitwa, aby świat podtrzymywać i zachować w trudnych czasach, a takie są zawsze. Słusznie ktoś powiedział: „Świat trwa, bo zawsze są gdzieś ręce wzniesione w modlitwie” - powiedział hierarcha.
Metropolita katowicki wspomniał także, że od 425 lat kościół św. Stanisława w Rzymie jest szczególnym miejscem, w którym wznosi się ręce w geście modlitwy. - Przypomnę tylko, że w kościele św. Stanisława miało miejsce wiele historycznych wydarzeń. Może najwięcej było ich w XVII w. i to w związku z wojnami, które Polska prowadziła w obronie swojej niepodległości i w obronie chrześcijaństwa. Kościół odwiedzali papieże, czy to błagając o zwycięstwo oręża polskiego, głównie w walce z Turkami, czy też dziękując za odniesione zwycięstwa. Aleksander VII był tu dwukrotnie - w 1657 i w 1661 r., Klemens X w 1672 r., Innocenty XI w 1683 r. W kościele modlił się przed objęciem stolicy biskupiej w Mediolanie, nuncjusz apostolski w Polsce, kard. Achilles Ratti, późniejszy papież Pius XI. Bywał tu jako kardynał Karol Wojtyła, zawsze gdy przebywał w Wiecznym Mieście. Prawdziwie był jego protektorem. Jako papież był tu trzykrotnie: w roku 1979, w roku 1992, na czterechsetlecie konsekracji i w Roku Jubileuszowym 2000. Papież Franciszek odprawił w naszym kościele Mszę św. dziękczynną po kanonizacji Jana Pawła II w dniu 4 maja 2014 r. - wyliczał metropolita katowicki.
Hierarcha podkreślił także, że od 28 października 1956 r. z tym miejscem jest związany abp Szczepan Wesoły. Metropolita katowicki skrótowo przedstawił także życiorys dostojnego jubilata, w którym - jak powiedział - epizod rzymski "trwa już 60 lat". Kaznodzieja wspomniał o pracy wśród emigracji, której abp Wesoły poświęcił całe swoje życie, najpierw jako kapłan diecezji katowickiej, a następnie jako biskup pomocniczy gnieźnieński.
Abp Skworc wymienił też nagrody, jakie otrzymał dostojny jubilat. Wśród nich są: Fidelis Poloniae (2003), Złoty Laur Polonii (2006) oraz Lux ex Silesia (2007). W 2008 r. otrzymał Krzyż Wielki Odrodzenia Polski. Jest również doktorem honoris causa KUL (1996) oraz Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (2015).
Metropolita katowicki podkreślił także zaangażowanie duchowe i modlitewne abp. Wesołego. - W tym kościele intensywna modlitwa nie ustawała przez ponad cztery wieki; nie ustawała i nie ustaje modlitwa naszego czcigodnego seniora arcybiskupa Szczepana, który w tym kościele objawiał się, jako mąż medytacji i modlitwy. Codzienne – przed każdą Mszą św. – o ile nie był w polonijnym świecie, można go było zobaczyć, pogrążonego w modlitwie na pół godziny przed Mszą św. Zawsze tu był i pewnie, o ile mu zdrowie pozwala, jest, aby się przygotować do najważniejszego wydarzenia dnia. Przez takich chrześcijan, kapłanów, biskupów jak Jubilat istnieje duże prawdopodobieństwo, że Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie! - mówił abp Skworc.
Życzenia od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej, Janusz Kotański. Prezydent Duda napisał: "To wielki dla mnie honor i radość, że mogę w imieniu naszych Rodaków z kraju i zagranicy podziękować za trud i poświęcenie, które Wasza Ekscelencja podejmował na rzecz odbudowy zaufania pomiędzy emigracją Zachodu, a Polska i Polakami ze Wschodu oraz ponownego tworzenia wspólnoty wszystkich Polaków. Niestrudzona służba Bogu i bliźnim - jest świadectwem przymiotów ducha: prawości, odwagi i zaangażowania dostojnego Jubilata. Zapisał się Ksiądz Arcybiskup w polskiej historii jako autorytet w kształtowaniu duchowego wymiaru w życiu Polaków pozostających poza granicami kraju. Dzięki tej pracy pozostaje Wasza Ekscelencja dla każdego Polaka, darzonym ogromnym szacunkiem. opiekunem i duszpasterzem Polonii na świecie".
Wśród uczestników uroczystości byli m.in. Tomasz Orłowski, ambasador RP we Włoszech oraz Hanna Suchocka, b. ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej oraz Zakonie Maltańskim.
Przed rozpoczęciem Eucharystii metropolita katowicki przekazał solenizantowi pisemne życzenia od biskupów katowickich oraz pracowników instytucji diecezjalnych. Jubilat otrzymał także pisemne życzenia od prezydenta Katowic Marcina Krupy, który wraz ze swoim poprzednikiem Piotrem Uszokiem napisał wspólne pismo.
90-letni arcybiskup pochodzi z Katowic, których jest honorowym obywatelem, jednak większość jego życia jest związana z emigracją. Sam przez wiele lat przebywał poza granicami Polski, pełniąc posługę duszpasterza emigracji. Od 1994 r. nosi godność arcybiskupa "ad personam".
Abp Wesoły urodził się 16 października 1926 r. w Katowicach. 15 września 1951 r. wstąpił do Papieskiego Kolegium Polskiego w Rzymie, jednocześnie kształcił się na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim, gdzie w 1957 r. uzyskał licencjat z teologii. Święcenia kapłańskie przyjął 28 października 1956 r. Na życzenie abp. Józefa Gawliny pozostał w Rzymie, gdzie pracował nad wydawnictwami jubileuszowymi z okazji Milenium Chrztu Polski.
W latach 1958–1962 sprawował funkcję duszpasterza emigrantów polskich przebywających we Włoszech. Od grudnia 1959 r. kontynuował naukę w Papieskim Instytucie Pastoralnym przy Uniwersytecie Laterańskim, a następnie w Akademii Alfonsjańskiej i dominikańskim Uniwersytecie Pro Deo.
W latach 1962-1965 kierował Sekcją Słowiańską Biuro Prasowego Sekretariatu Soboru Watykańskiego II. W 1967 r. uzyskał doktorat z teologii na Uniwersytecie Laterańskim, w tym samym czasie objął kierownictwo Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Emigracyjnego w Rzymie.
W grudniu 1968 r. bł. Paweł VI mianował go biskupem pomocniczym gnieźnieńskim z przeznaczeniem do pracy wśród Polonii. Początkowo do jego zadań jako biskupa pomocniczego należało wspomaganie w pracy bp. Władysława Rubina, delegata prymasa Polski dla duszpasterstwa emigracyjnego. Sam bp. Wesoły objął funkcję delegata w 1980 r. W tej roli odbył kilkaset podróży duszpasterskich, odwiedzając katolickie ośrodki polonijne na całym świecie. 7 lutego 1994 r. został uhonorowany tytułem arcybiskupa ad personam. W kwietniu 2003 r. przeszedł na emeryturę, na stałe mieszka w Rzymie.
W 2010 r. nakładem Księgarni św. Jacka ukazał się wywiad-rzeka pt. „Biskup na walizkach: z arcybiskupem Szczepanem Wesołym opiekunem polskiej emigracji rozmawia Aleksandra Klich”.
ks. sk (KAI) / Rzym