W niedzielę w katedrze na Wawelu z okazji 60. rocznicy powstania węgierskiego w 1956 r. oraz 440. rocznicy koronacji Stefana Batorego na króla Polski odprawiono Mszę św., której przewodniczył bp Tadeusz Pieronek. Wzięli w niej udział pielgrzymi węgierscy, w tym biskup Lajos Varga oraz minister Miklós Soltés, a także konsul generalny Węgier w Krakowie prof. Adrienne Körmendy.
Węgrów w Katedrze Wawelskiej powitał jej proboszcz ks. Zdzisław Sochacki. "Niech nasza modlitwa wdzięczności, modlitwa pojednania popłynie do Boga, by dwa narody - polski i węgierski - ciesząc się wolnością, dążyły do jedności z Bogiem, szanując prawa człowieka" - powiedział.
Homilię wygłosił bp Lajos Varga z Vac, który przestrzegł, by nie pysznić się własnymi osiągnięciami i unikać przekonania o tym, że są one uzasadnieniem posiadania określonego miejsca w społeczeństwie. "Pycha jest przeciwnością postrzegania chrześcijaństwa, które za świętym Pawłem stawia pytanie: 'Cóż masz, czegoś nie otrzymał?'" - zaznaczył.
Hierarcha powiedział, że miłość Boga wyprzedza ludzkie czyny, że On kochał wiernych, zanim oni pokochali Jego. "Wielkim wyzwaniem chrześcijanina jest odpowiedź na pytanie, jak ustrzec się przed niewłaściwym zachowaniem. Jest pewien prosty sposób, który wszystkim nam może być pomocny. To nic innego, jak praktykowanie miłosierdzia" - wskazał węgierski biskup. Dodał, że od pychy uwalnia człowieka także przyznanie się do własnych grzechów.
Biskup odniósł się także do prześladowania Kościoła węgierskiego i polskiego podczas trwania reżimu komunistycznego. Wspominał, że w 1956 r. społeczeństwo odrzuciło idee walki klasowej oraz ateizacji szerzone przez komunistyczne władze, które nie sposób było pogodzić z chrześcijaństwem. "Węgierska walka o wolność przeciwstawiła się również dyktaturze, która ograniczała autonomię Kościoła, ograbiając go z instytucji i dóbr materialnych" - zaznaczył.
Dodał, że w tym czasie węgierska społeczność wyrażała ogromną sympatię do zaprzyjaźnionego narodu polskiego, zwłaszcza, że polscy katolicy znajdowali się w takiej samej sytuacji. "Dając świadectwo miłosierdzia, starali się nieść pomoc, oddając krew dla rannych podczas walk patriotów węgierskich" - mówił bp Varga.
"Prosimy Boga o stworzenie jedności braterstwa narodów, biorąc za piękny przykład nasze dwa narody, które odnajdują się w wierze chrześcijańskiej i historii kierowanej przez Boga" - powiedział na zakończenie bp Varga.
W Eucharystii na Wawelu wziął udział także sekretarz stanu w Ministerstwie Zasobów Ludzkich, Miklós Soltés, który po jej zakończeniu podziękował za pomoc, jaką Polacy okazali narodowi węgierskiemu w 1956 r. m.in. poprzez modlitwy czy zbiórki krwi dla Węgrów.
"Jesteśmy dzięki temu braćmi nie tylko w przenośni, ale także prawdziwymi braćmi krwi. Dziękujemy, że byliście z nami w tych trudnych chwilach" - powiedział.
Na zakończenie Węgrzy złożyli kwiaty i wieńce w kaplicy św. Jadwigi Królowej, przy sarkofagach króla Stefana Batorego oraz Lecha i Marii Kaczyńskich, a także przy pomniku św. Jana Pawła II na placu katedralnym.
23 października obchodzone jest święto narodowe na Węgrzech - tego dnia w 1956 r. rozpoczęło się krwawo stłumione przez Armię Czerwoną powstanie przeciwko władzy komunistycznej. W walkach zginęło 20 tys. Węgrów, z kolei ponad 200 tys. uciekło na Zachód. Również tego samego dnia w 1989 r. została ogłoszona Republika Węgierska.
KAI