„Uciskanie religii nie stanowi żadnego rozwiązania. Negowanie Boga nie prowadzi do wykluczenia napięć. Przeciwnie, to sekularyzm osłabia życie społeczne i niesie z sobą coraz więcej niepewności” – powiedział kard. Péter Erdő, otwierając 9 stycznia w Paryżu Europejskie Forum Katolicko-Prawosławne.
Zostało ono zorganizowane przez Radę Konferencji Episkopatów Europy CCEE wspólnie z patriarchatem Konstantynopola w porozumieniu z Kościołami prawosławnymi obecnymi w Europie. Odbywa się już po raz piąty z kolei, tym razem na temat: „Europa w obawie przed zagrożeniem fundamentalistycznego terroryzmu a wartość osoby i wolności religijnej”. Węgierski hierarcha jest współprzewodniczącym Forum ze strony katolickiej, a ze strony prawosławnej funkcję tę pełni metropolita Gennadios z Patriarchatu Ekumenicznego. Zakończy się ono pojutrze, 12 stycznia. W prawosławnej delegacji są m.in. przedstawiciele Cerkwi moskiewskiej.
Arcybiskup Ostrzyhomia i Budapesztu zwrócił uwagę, że strach przed terroryzmem, często mającym swe korzenie w fundamentalizmie, jest na naszym kontynencie silnie odczuwany. Fundamentalizm podważa godność osoby i wolność religijną, bez których nie ma pokoju społecznego. Lęk Europejczyków wiąże się z indywidualizmem i konsumpcjonizmem ich obecnej cywilizacji, a także z zagrożeniami z zewnątrz. Dlatego chrześcijanie są dziś w Europie szczególnie konieczni – uważa kard. Erdő.
ak/ rv
Powered by WPeMatico