Uroczystą Mszą, której przewodniczy Papież Franciszek, w Bazylice św. Jana na Lateranie, dominikanie kończą obchody 800-lecia powstania zakonu. Wybór tej świątyni nie jest przypadkowy. To właśnie tam papież Honoriusz III zatwierdził Zakon Kaznodziejski. W Mszy biorą udział przedstawiciele rodziny dominikańskiej z całego świata: mniszki, siostry, bracia, osoby świeckie. Wśród nich jest także prowincjał dominikanów w Polsce. O. Paweł Kozacki w wywiadzie udzielonym Radiu Watykańskiemu powiedział: dzięki temu jubileuszowi „na nowo poczuliśmy dumę z bycia dominikanami”.
„Doceniliśmy to, co otrzymaliśmy od minionych wieków, od braci, którzy żyli przed nami – od św. Dominika poczynając, przez wszystkich świętych, ale też i innych tworzących tradycję oraz historię zakonu. Po to, żeby sobie uświadomić, kim jesteśmy. Co znaczy, że rozważaliśmy historię nie tylko w pewnym aspekcie dziękczynienia czy cieszenia się nią, ale żeby bardziej sobie uzmysłowić, kim jesteśmy, jaka jest nasza tożsamość, nasz charyzmat, zadania. Myślę, że to stanowi najważniejszy owoc, że na nowo poczuliśmy dumę z bycia dominikanami, radość z tego, że otrzymaliśmy charyzmat św. Dominika, że jesteśmy głosicielami Słowa Bożego. I z tego, kim jesteśmy, bierze się myślenie o przyszłości. Nie pojawiło się może za dużo takiego planowania strategicznego, gdzie pójdziemy, jakie kraje misyjne zdobędziemy, albo do których grup dotrzemy, ale uświadomienie sobie, że jeżeli mamy być dominikanami, to musimy głosić, wychodzić, przekraczać granice Kościoła, aby docierać do tych, którzy Dobrej Nowiny, Ewangelii, nie słyszeli. Jeżeli tak będziemy robić, będziemy potrzebni Kościołowi” – powiedział o. Kozacki.
pp / rv
Powered by WPeMatico