Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, która wyrosła z adoracyjnego kierunku pobożności eucharystycznej rozwijającej się na Zachodzie od przełomu XI i XII w., w Polsce obchodzona jest w czwartek po uroczystości Trójcy Świętej. Bezpośrednią przyczyną jej ustanowienia były objawienia bł. Julianny z Cornillon. Pod ich wpływem bp Robert ustanowił w 1246 r. święto Bożego Ciała dla diecezji Liége.
W 1252 r. legat papieski rozszerzył je na Germanię, natomiast papież Urban IV w 1264 r. napisał bullę „Transiturus”, w której ustanowił to święto dla całego Kościoła. Śmierć papieża przeszkodziła ogłoszeniu bulli, a tym samym wprowadzeniu święta w całym Kościele. Dokonał tego Jan XXII (1334 r.), a Bonifacy IX polecił w 1391 r. wprowadzić święto Bożego Ciała wszędzie, gdzie jeszcze nie było ono obchodzone.
W Polsce jako pierwszy polecił obchodzić to święto bp Nankier w diecezji krakowskiej w 1320 r. Podczas odnowy liturgicznej zamiast tradycyjnej nazwy święta Bożego Ciała wprowadzono nową nazwę: uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.
Jest to święto całego Kościoła, który powstaje i gromadzi się podczas „łamania chleba”. W tym dniu (albo w następującą po nim niedzielę) ulicami miast przechodzą procesje eucharystyczne. W Polsce okna budynków znajdujących się na trasie procesji ozdabiane są symbolami eucharystycznymi, obrazami religijnymi i kwiatami. W niektórych częściach Włoch czy Ameryki Łacińskiej ulice, którymi przechodzi procesja Bożego Ciała wykładane są kwiatami. W Hiszpanii kwiatami dekoruje się ściany domów. Podczas procesji z Najświętszym Sakramentem w wielu miastach włoskich z okolicznych domów zrzucane są barwne kartki z drukowanymi hasłami eucharystycznymi.
Procesje eucharystyczne w dniu Bożego Ciała wprowadzono później niż samo święto, w drugiej połowie XIII w. Podczas nich niesiono krzyż z Najświętszym Sakramentem, nawiązując w ten sposób do zwyczaju zabierania w podróż Eucharystii dla ochrony przed niebezpieczeństwami. W XV w. procesje eucharystyczne urządzano w Niemczech, gdzie łączono je z modlitwą błagalną o odwrócenie nieszczęść i dobrą pogodę, w Anglii, Francji, północnych Włoszech i w Polsce. Od czasu zakwestionowania tych praktyk przez reformację, udział w procesji traktowano jako publiczne wyznanie wiary.
W encyklice „Mysterium fidei” papież Paweł VI przypomina: „Kult uwielbienia, należny sakramentowi Eucharystii, okazywał zawsze i okazuje Kościół katolicki nie tylko w czasie obrzędów Mszy świętej, ale i poza nią, przez jak najstaranniejsze przechowywanie konsekrowanych Hostii, wystawianie ich do publicznej adoracji wiernych i obnoszenie w procesjach”.
Kościół od początku głosi wiarę w realną obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, i dlatego Eucharystię — która w Kościele katolickim realizuje się jako Eucharystyczna Ofiara i jako sakrament sprawowany podczas Mszy św. — uczynił centrum kultu.
Obecność Chrystusa urzeczywistnia się w liturgii eucharystycznej w wieloraki sposób, przede wszystkim dzięki temu, że kapłan, zgodnie z wolą Jezusa, nad chlebem i winem wypowiada modlitwę eucharystyczną jako modlitwę błogosławieństwa. Jej mocą pod postaciami eucharystycznymi Jezus Chrystus staje się obecny prawdziwie (nie tylko w znaku), rzeczywiście (nie przez podobieństwo) i substancjalnie (przez przemianę całej substancji chleba w Ciało i całej substancji wina w Krew). Prawdziwa i rzeczywista obecność Jezusa Chrystusa pod postaciami chleba i wina opiera się na słowach Jezusa: „To jest Ciało moje... To jest Krew moja” (Mk 14,22.24).
opoka.org.pl
Zdjęcie ilustracyjne: BP KEP