O tym, że reklama alkoholu powinna być zakazana oraz, że naród, który rozpija własne dzieci jest narodem pozbawionym przyszłości - mówił dziś abp Stanisław Gądecki w trakcie homilii podczas Mszy św. inaugurującej Narodowy Kongres Trzeźwości w Warszawie.
W homilii przewodniczący Konferencji Episkopatu przypomniał, że w tym roku mija 30 lat od ustanowienie przez polskich biskupów sierpnia miesiącem abstynencji od alkoholu.
Poinformował, że w specjalnym apelu wystosowanym z tej okazji przez Zespół KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości wyraził ubolewanie, że "dzisiaj wartości takie jak umiarkowanie, trzeźwość, powściągliwość brzmią jak słowa z innej epoki". Zaznaczył, że w to miejsce dziś: "Promuje się zachłanność, chciwość i nieumiarkowanie".
Metropolita poznański stwierdził z bólem, że "Polacy piją dzisiaj więcej niż w czasach PRL-u". Wyjaśnił, że "w naszej ojczyźnie jest prawie milion osób uzależnionych od alkoholu, a kilka milionów pije w sposób ryzykowny i szkodliwy". Przypomniał, że wszystkim nam, potrzeba jest powściągliwości, czyli stylu życia pełnego umiaru. "Być człowiekiem wolnym znaczy być człowiekiem trzeźwym" - podkreślił hierarcha.
Dodał, że wolność można człowiekowi odebrać przez "różnego rodzaju manipulacje". "Przy pomocy specjalistów z wielu dziedzin tworzy się reklamy, w których alkohol jest gwarantem dobrej zabawy, przyjaźni, znakiem dobrego gustu. Wywiera to silny wpływ na postawy wobec alkoholu, zwłaszcza wśród młodzieży. Dlatego też reklama alkoholu powinna być zakazana".
Dodał, że niestety taka sytuacja "nie robi wrażenia na mediach, producentach, sprzedawcach alkoholu ani na politykach".
Wszystko to - zdaniem przewodniczącego Episkopatu - tworzy tragiczne połączenie "bezczynności i cynizmu, które niszczy nasz naród".
"Pamiętajmy, że naród, który rozpija własne dzieci, jest narodem pozbawionym przyszłości" - przypominał abp Gądecki, dodając, że "trzeba iść pod prąd społecznego nawyku i popularnych opinii a także źle rozumianej wolności. "Wolność nie została dana człowiekowi przez Stwórcę, aby niszczył siebie" - skonstatował abp Gądecki.
Foto: Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl
KAI/BP KEP