Rozpoczynamy proces beatyfikacyjny abp. Antoniego Baraniaka na poziomie diecezjalnym – poinformował w piątek metropolita poznański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Dodał, że abp Baraniak, w latach 1953 – 1955 stał się męczennikiem systemu komunistycznego, prześladowany i torturowany w więzieniu przez stalinowskich śledczych.
Abp Gądecki mówił o tym w Belwederze podczas sesji naukowej upamiętniającej abp. Baraniaka z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy.
Abp Baraniak to sekretarz dwóch prymasów Polski: kard. Augusta Hlonda i kard. Stefana Wyszyńskiego. Był także metropolitą poznańskim.
Przewodniczący KEP podkreślił, że abp Baraniak odegrał dużą rolę w powojennej historii Polski. „Jest postacią nadzwyczajną przez cierpienia, które zniósł dzięki zaufaniu do Maryi. Wierni zawsze patrzyli na niego jako na męczennika, jako na człowieka godnego największej wiary, a jednocześnie bardzo utalentowanego salezjanina, oddanego całkowicie dzieciom i młodzieży” – powiedział abp Gądecki.
Przypomniał, że abp Baraniak podczas przetrzymywania w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, był przesłuchiwany 145 razy. „Nie załamał się, nie poddał żadnym naciskom, pozostał wierny Kościołowi i ojczyźnie, nie zdradził prymasa Wyszyńskiego. Może stanowić wspaniały wzór do kształtowania charakteru i sumienia. To człowiek niezłomny” – wskazał metropolita poznański.
Stalinowscy śledczy próbowali złamać abp. Baraniaka i wymusić na nim zeznania obciążające prymasa Wyszyńskiego. Stosowali tortury psychiczne i fizyczne, które zniszczyły jego zdrowie. Był np. przetrzymywany w wilgotnej celi lub na mrozie.
Prymas Wyszyński mówił: „Biskup Baraniak uwięziony (…) był dla mnie niejako osłoną. Na niego bowiem spadły główne oskarżenia i zarzuty, podczas gdy mnie w moim odosobnieniu przez trzy lata oszczędzano".
„Przybywałem tutaj po wielekroć, zwłaszcza w okresie pasterzowania metropolity poznańskiego śp. Antoniego Baraniaka, którego pasterskie męstwo, wielką pokorę i Bogu znane zasługi otaczamy zawsze głęboką czcią” – powiedział z kolei Jan Paweł II w homilii wygłoszonej na Łęgach Dębińskich w Poznaniu 20 czerwca 1983 roku.
Abp Antoni Baraniak urodził się 1 stycznia 1904 roku we wsi Sebastianowo w Wielkopolsce. W młodości wstąpił do zgromadzenia salezjanów. Przed wojną został sekretarzem ówczesnego Prymasa Polski, kardynała Augusta Hlonda, a po wojnie – prymasa Stefana Wyszyńskiego. W roku 1951 papież Pius XII mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji gnieźnieńskiej.
We wrześniu 1953 roku został aresztowany i wtrącony na trzy lata do więzienia na warszawskim Mokotowie, gdzie był torturowany i szykanowany. Rok po odzyskaniu wolności został metropolitą poznańskim. Mimo sprzeciwu władz, w 1966 roku zorganizował w Poznaniu obchody tysiąclecia Chrztu Polski. Abp Baraniak zmarł po długiej i ciężkiej chorobie 13 sierpnia 1977 r. Został pochowany w podziemiach poznańskiej katedry.
O życiu abp. Baraniaka powstał film: „Żołnierz Niezłomny Kościoła”.
BP KEP