Przypieczętowanie kapłańskiego życia ks. Stanisława Streicha śmiercią męczeńską pokazuje nam drogę prekursora ks. Jerzego Popiełuszki – mówi KAI abp Stanisław Gądecki. 28 października w Luboniu k. Poznania rozpoczął się proces beatyfikacyjny kapłana zabitego w 1938 r. przez komunistę z nienawiści do Kościoła.
Uroczysta sesja połączona z ustanowieniem Trybunału odbyła się w kościele parafialnym w Luboniu, gdzie podczas Mszy św. dla dzieci ks. Streich poniósł śmierć męczeńską. „Proces beatyfikacyjny powinien udowodnić, że zabójstwo kapłana nastąpiło z nienawiści do wiary, co już w momencie jego śmierci było oczywiste” – mówi metropolita poznański.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreśla, że ks. Streich to postać znacząca. „Był to człowiek prawy i życzliwy dla ludzi w środowisku Lubonia, gdzie za czasów administrowania parafią było duże bezrobocie. Ludzie byli zwalniani z fabryk, a on wychodził im naprzeciw z pomocą” – zauważa abp Gądecki.
Metropolita poznański przypomina, że ks. Streich „miał zmysł troski o ludzi, był też dzielny w sensie administracyjnym, ponieważ wybudował część kościoła w Luboniu”. Zdaniem abp. Gądeckiego był on dla II Rzeczypospolitej podobną postacią, jak ks. Popiełuszko w czasach PRL-u.
„Do istoty Kościoła należy świętość, dlatego też wskazywanie na świadków świętości jest ważne” – podkreśla w rozmowie z KAI abp Gądecki.
„Ks. Streich przypomina nam o nieustannym męczeństwie chrześcijan. Mówi się, że dzisiaj każdego roku ginie 170 tys. chrześcijan na całym świecie, głównie ze strony ekstremistów muzułmańskich. To pokazuje, jak sytuacja Kościoła w pewnym sensie się nie zmienia, ciągle istnieje wezwanie do świętości” – mówi metropolita poznański.
Zdaniem przewodniczącego Episkopatu życie ks. Streicha stanowi „wołanie o świętość dla naszych kapłanów, bo od nich zależy w dużej mierze stan duchowy ludu Bożego”. „Stąd ks. Streich pozostaje postacią znaczącą tak dla historii, jak i teraźniejszości Kościoła i archidiecezji poznańskiej” – mówi abp Gądecki.
Na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego ks. Stanisława Streicha na poziomie diecezjalnym wyraziła zgodę Konferencja Episkopatu Polski, a następnie Stolica Apostolska.
Stanisław Streich urodził się w 1902 r. w Bydgoszczy. W 1925 roku przyjął święcenia kapłańskie. Od 1933 r. był proboszczem w Luboniu, a od 1935 roku budowniczym świątyni w nowo utworzonej parafii pw. św. Jana Bosko.
27 lutego 1938 roku podczas Mszy św. dla dzieci, udając się na ambonę, ks. Streich został zastrzelony przez komunistę, który według świadków miał krzyczeć: „Niech żyje komuna – dla idei to zrobiłem”. Morderca oddał kilka strzałów, także w plecy leżącego już na posadzce kościoła zabitego kapłana.
W pogrzebie zamordowanego proboszcza uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy wiernych, śmierć męczeńska poruszyła ówczesną opinię publiczną, a słowa głębokiego zaniepokojenia sytuacją w Polsce wyraził m.in. ówczesny nuncjusz apostolski w Warszawie, abp Filippo Cortesi. Grób kapłana męczennika znajduje się przy kościele w Luboniu.
KAIZdjęcie ilustracyjne: www.ksiadz-streich.org