Ulicami Warszawy przeszedł XIV Marsz Świętości Życia

W tym roku organizatorzy marszu przypomnieli o ważnej roli ojca w rodzinie, dlatego podczas marszu, bardziej niż w poprzednich latach, widoczni byli mężczyźni należący do różnych męskich wspólnot w Kościele: Rycerze Kolumba, Rycerze Jana Pawła II i Droga Wojowników.

Marsz miał charakter rodzinny – wzięły w nim udział rodziny z małymi dziećmi i całkiem dużymi, młodzież rozdawała białe i zielone baloniki, wnoszone były radosne hasła. Uczestnicy nieśli transparenty i flagi z hasłami pro-life: "Najsłabszych należy chronić", "Mamo, tato – dzięki za życie!, "Życie jest cudem", "Każde dziecko jest darem nieba". Tradycyjnie, na czele marszu organizowanego przez obie warszawskie diecezje szli biskupi: kard. Kazimierz Nycz oraz bp Romuald Kamiński.

Zadaniem człowieka jest pielęgnować i troszczyć się o życie – przypomniał na stopniach bazyliki Świętego Krzyża metropolita warszawski. Nawiązując do hasła "Tato, to ja!" podkreślił, że ojciec w rodzinie ma do spełnienia swoje najważniejsze życiowe zadanie i nie może się z niego wycofywać. Przywołał także św. Jana Pawła II o zadaniach ojca.

Zanim wraz z bp. Kamińskim pobłogosławili na zakończenie uczestników marszu, dodał jeszcze zachętę do modlitwy, "by wszystkie hasła niesione podczas marszu, zacząć realizować od siebie".

XIV Marszowi Świętości Życia towarzyszyła też zbiórka dla Domów Samotnej Matki w Chyliczkach i podwarszawskiej Zielonce. Pod hasłem "Pielucha dla malucha" zebrano pampersy, środki pielęgnacyjne dla niemowląt itp.

Wielu z uczestników marszu, wcześniej modliło się na Mszach św. sprawowanych przez biskupów w archikatedrze warszawskiej i katedrze św. Floriana na Pradze.

Dla nas życie jest zawsze święte ponieważ jest darem Boga. Każde życie – zaznaczył kard. Nycz podczas Mszy św. archikatedrze warszawskiej odprawionej przed XIV Marszem Świętości Życia.

Metropolita warszawski podkreślił, iż tylko rodzina dobra, gorliwa i otwarta na kolejne dziecko potrafi obronić życie dziecka poczętego ale i człowieka starego, żeby nie czuł się pozostawiony samemu sobie.

Idąc w marszu nie będziemy zapominać o tym, że tu na ziemi życie jest wartością największą, a Chrystus przedłuża je w swoim zmartwychwstaniu na życie wieczne. Chcemy pokazać, co jest dla nas najważniejsze – tak jak w perspektywie zbawienia jest tym poznanie Jezusa, tak tu na ziemi troska o życie święte. W imię tych wartości dawać świadectwo wszystkim, którzy nas zobaczą – zachęcał uczestników Eucharystii kard. Nycz.

Sama idea marszu związana jest z obchodzonym w Kościele 25 marca Dniem Świętości Życia. – Życie człowieka jest święte od poczęcia do naturalnej śmierci i to przeświadczenie jest podstawą każdego Marszu Świętości Życia, jaki od 14 lat organizują wspólnie archidiecezja warszawska i diecezja warszawsko-praska. Co roku jego trasa wiedzie od Kolumny Zygmunta Krakowskim Przedmieściem do bazyliki Świętego Krzyża.

Biuro Prasowe Archidiecezji Warszawskiej

#kardNycz: Pielęgnować i troszczyć się o życie, święte życie i troszczyć się o to by w życiu każdej rodziny, człowiek, życie człowieka, życie dziecka, życie starszych i chorych w całym naszym państwie było uważane za święte.#MarszŚwiętościŻycia @archwwa @Diecezja_DWP pic.twitter.com/5A16gpEDLl

— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 7 kwietnia 2019

#kardNycz: Ojciec w rodzinie jest niezastępowalny. Ma swoją rolę w rodzinie i nie może się z niej wycofać.#MarszŚwiętościŻycia @Diecezja_DWP @archwwa @RadioMaryja pic.twitter.com/vXB4iOpeYF

— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 7 kwietnia 2019

„Ojciec, Tata to ja!” - Błogosławieństwo na zakończenie #MarszŚwiętosciŻycia w ⁦@archwwa⁩ i ⁦@Diecezja_DWP⁩ ⁦@RadioMaryja⁩ ⁦@ekaipl⁩ pic.twitter.com/JCrkvhq8Mo

— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 7 kwietnia 2019