Do wspólnej modlitwy o pokój i pojednanie, a także do zaprzestania wzajemnej wrogości i budowania cywilizacji miłości zachęcali polscy biskupi podczas Mszy Świętych 11 listopada. W 102. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w całym kraju modlono się w intencji Ojczyzny.
„Wiele dziś rozgoryczenia i buntu, wiele agresji i zagubienia, wiele też egoizmu i cynizmu. Trzeba nam to wszystko uleczyć, trzeba to wszystko poskładać. Trzeba wziąć odpowiedzialność za nasze dziś, by nie wstydzić się i nie rozpaczać jutro” – mówił w Święto Niepodległości w Gnieźnie Prymas Polski abp Wojciech Polak. W swojej homilii wielokrotnie odnosił się do obecnych trudności i napięć społecznych, apelując po raz kolejny o zgodę, solidarność i odpowiedzialność.
„W naszej modlitwie jak co roku dziękujemy Bogu za historię sprzed ponad stu lat i za sto lat odzyskanej niepodległości. Tej modlitwy potrzebuje Ojczyzna, ogarnięta tak jak cały świat pandemią oraz niepokojami społecznymi. Tej modlitwy potrzebuje Kościół" - mówił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz we wstępie do Mszy św. w intencji Ojczyzny koncelebrowanej w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Homilię wygłosił tam biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek, który zachęcał, aby budując przyszłość, pamiętać o przeszłości i doceniać doświadczenia poprzednich pokoleń. „Nienawiścią nie obronimy naszej Ojczyzny. Trzeba pójść drogą dialogu i porozumienia" - apelował bp Guzdek.
Podobne przesłanie wybrzmiało z homilii abp. Adama Szala. Metropolita przemyski, nawiązując do słów Prymasa Tysiąclecia, apelował, aby budować Ojczyznę jako cywilizację miłości. Podkreślał, że nie obronimy jej nienawiścią, ale miłością. Mówił, że trzeba spróbować drogi porozumienia przez miłość, „która sprawi, że cały świat patrząc na nas, będzie mówił: o to jak oni się miłują".
Do pamięci o tych, którzy przyczynili się do polskiej niepodległości, zachęcił w katedrze na Wawelu abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Podkreślił, że wielka i wspaniała chrześcijańska tradycja jest „najbardziej istotną tkanką polskich dziejów”.
Podczas Mszy św. w katedrze w Białymstoku abp Tadeusz Wojda przypomniał, że Polska to kraj wielkiej kultury, tolerancji, pokojowego współistnienia grup społecznych, narodowościowych i religijnych. „Nie szukajmy więc zwycięstw, które rodzą się w nienawiści i obrzucaniu się obelgami, lecz zwycięstw, które rodzą się z miłości i wzajemnego poszanowania” – apelował metropolita białostocki. Mówił, że nowego społeczeństwa, nowej kultury, dobrobytu nie zbuduje się nienawiścią, lecz tylko miłością, która ma swój początek we wzajemnym przebaczeniu sobie win i w dialogu społecznym.
„Nie ma piękniejszej formy manifestacji łagodności i wdzięczności jak modlitwa, która jest oddaniem wszelkich spraw w ręce „naszego Boga”, który „z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odnawiające w Duchu Świętym” - podkreślał natomiast metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.
O potrzebie pokoju i pojednania w naszym kraju mówili też inni biskupi. W tej też intencji modlono się od 3 listopada na Jasnej Górze specjalną nowenną. Jej zwieńczeniem są rozpoczęte 11 listopada narodowe "Rekolekcje dla wszystkich", w które można się włączyć za pośrednictwem internetu. W polskich kościołach przed błogosławieństwem odmawiana jest też modlitwa o pokój i pojednanie przygotowana przez Radę Stałą Konferencji Episkopatu Polski.
KAI/ BP KEP