Zmarł bp Jan Gałecki

We wtorek 27 kwietnia, w wieku 88 lat, odszedł do Pana bp Jan Gałecki, biskup senior archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.

W Konferencji Episkopatu Polski był członkiem Komisji ds. Środków Społecznego Przekazu i ds. Duszpasterstwa Ludzi Morza oraz do Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.

Informacje o pogrzebie zostaną podane w późniejszym czasie.

Bp Jan Stefan Gałecki, syn Władysława i Aleksandry urodził się 18 czerwca 1932 r. w Zalesiu (koło Przasnysza), miejscowości należącej do parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Krasnem (ówcześnie dekanat makowski w diecezji płockiej – z kościołem późnorenesansowym konsekrowanym w 1575 r.; Krasne to rodowe gniazdo Krasińskich herbu Ślepowron), w rodzinie rolniczej. Dzieciństwo miał trudne, gdyż przypadło ono na czas II wojny światowej i w związku z tym nie uczęszczał do szkoły. W czasie okupacji przez pełne 5 lat uczył go ojciec w domu, mimo groźby wywiezienia go do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Jak wspomina bp J. Gałecki: „Pamiętam, jak ojciec zrobił mi zeszyt z worka po cemencie i każdego dnia wraz z siostrą musiałem nauczyć się czytać jedną stronę z rachunków i języka polskiego”.

Po zakończeniu działań wojennych, najpierw trafił do klasy drugiej, a za trzy tygodnie do klasy piątej Szkoły Podstawowej w Krasnem, a następnie rozpoczął gimnazjum w Makowie Mazowieckim. Katechizmu uczyła go o dwa lata starsza siostra. Pierwszą Komunię św. przyjął podczas II wojny światowej od ukrywającego się księdza, który odprawił Mszę św. w swoim pokoju przy małym stoliku. Później księdza rozstrzelano. Oczywiście, największy wpływ na religijne wychowanie bp. Jana mieli rodzice. To oni ugruntowali w nim nieugięte zasady życia i postawy moralne. Ten czas bp Jan wspomina: „w gimnazjum nauczyciel werbował nas do ZMP i złośliwie pytał, dlaczego do niego nie należymy: «Czy matka nie pozwala ci na to, a może ksiądz zabrania? Nie słuchaj się matki, bo ona jest sprzed 1939 r., a teraz jest Polska komunistyczna i Kościoła także nie będzie». Wróciłem do domu i spytałem mamy: «Mamo, czy ja mam Ciebie nie słuchać?». Mama się rozpłakała i powiedziała: «Tak rób, jak Cię rodzice nauczyli! Czcij ojca swego i matkę swoją!»”. I dalej: „Również łaskę powołania zawdzięczam ich postawie, temu, co we mnie zaszczepili, przykładowi ich życia, modlitwy i szacunku do każdego człowieka. Zawsze wieczorem z rodzicami i dwiema siostrami klękaliśmy do wspólnej modlitwy”.

Dalszą edukację kontynuował w Niższym Seminarium Duchownym w Słupsku. Przybył tutaj w 1950 r., bo jak sam stwierdził, „w jednym z czasopism religijnych wyczytałem o ogromnych potrzebach pracy kapłańskiej na zachodniopomorskiej ziemi. Odwiedził nas wtedy także administrator apostolski w Gorzowie Wlkp., który zachęcał młodych do wstępowania do Niższego Seminarium Duchownego w Słupsku. Pojechało nas w sumie trzech z tego gimnazjum. Po maturze mogłem wrócić w swoje strony, ale pomyślałem, że jeśli już tu przybyłem i istnieje tutaj takie zapotrzebowanie na księży, to postanowiłem wstąpić do seminarium w Paradyżu. Proszę sobie wyobrazić, że na I rok zgłosiło się wówczas aż 100 kandydatów”.

Po uzyskaniu świadectwa dojrzałości w 1952 r. Jan Gałecki rozpoczął studia filozoficzne w Wyższym Seminarium Duchownym w Gościkowie-Paradyżu, a potem teologię kontynuował w Gorzowie Wlkp. Ten czas wspomina: „Po pewnych modyfikacjach systemu kształcenia od razu znalazłem się na drugim roku, nadrabiając całą filozofię. Na teologię trafiliśmy do Gorzowa na słynną ul. Warszawską naprzeciw kościoła Ojców Kapucynów. Czasy seminarium wspominam z dużym wzruszeniem, gdyż był to ważny okres w moim życiu. Zachowałem we wdzięcznej pamięci: profesorów, współbraci, cały klimat formacji i troskę o to, abyśmy jak najlepiej przygotowali się do trudnej pracy kapłańskiej w diecezji obejmującej 1/7 Polski. Kładziono duży nacisk na duchowość i wewnętrzną dyscyplinę, co później owocowało w pracy”.

Święcenia kapłańskie otrzymał 23 czerwca 1957 r. w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wlkp. z rąk bp. Teodora Benscha (zmarł on 7 stycznia 1958 r. na plebanii parafii Świętej Rodziny w Szczecinie). Wraz z Janem Gałeckim święcenia kapłańskie przyjęło 34 diakonów. Mszę św. prymicyjną ks. Jan odprawił w 400-letnim kościele parafialnym św. Jana Chrzciciela w Krasnem. Kazanie prymicyjne wygłosił ojciec duchowny z Paradyża ks. Izydor Ździebło.

Do 1970 r. ks. Jan Gałecki pracował kolejno na wikariatach w: Zielonej Górze (parafia pw. Najświętszego Zbawiciela, od 1 lipca 1957 do 1959 r.); Szczecinie-Niebuszewie (parafia pw. Najświętszego Zbawiciela, w latach 1959-1960, tutaj uczył katechezy w szkole przy ul. Niemierzyńskiej); Zielonej Górze (parafia pw. św. Jadwigi Śląskiej, w latach 1960-1964; miał tam być wg prośby bp. Jerzego Stroby kilka miesięcy, a posługiwał aż 4 lata); Drawnie (parafia pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w latach 1964-1966) i Szczecinku (parafia pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, w latach 1966-1970,).

W roku 1964 powołany został do pracy w Kurii Biskupiej w Gorzowie Wlkp. w charakterze pomocniczego referenta ds. Środków Społecznego Przekazu. Tutaj pracował razem z ks. Tadeuszem Werno, późniejszym biskupem pomocniczym diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. W latach 1970-1971 pełnił funkcję notariusza w kurii biskupiej. W 1970 r. podjął również studia specjalistyczne na Wydziale Teologicznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Dwa lata później uzyskał w Instytucie Teologii Pastoralnej stopień magisterski. Doktorat na podstawie dysertacji „Religijność rodziców a religijność dzieci w środowisku miejskim. Studium socjologiczne” napisanej pod kierunkiem ks. prof. dr hab. Władysław Piwowarskiego  uzyskał w 1978 r. w Sekcji Filozofii Społecznej Wydziału Filozoficznego KUL.

W latach 1971-1974 pełnił także funkcję administratora i proboszcza parafii pw. NMP Królowej Świata w Stargardzie Szczecińskim (przez dwa lata nie mógł uzyskać stosownego zatwierdzenia ze strony władz komunistycznych).

4 grudnia 1973 r. papież Paweł VI ustanowił ks. Jana Gałeckiego biskupem tytularnym Maiuca i biskupem pomocniczym diecezji szczecińsko-kamieńskiej. Prekonizowany został 4 lutego, a sakrę biskupią otrzymał 17 marca 1974 r. w katedrze św. Jakuba Ap. w Szczecinie z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski, oraz biskupów: Jerzego Stroby, ordynariusza szczecińsko-kamieńskiego i Bogdana Sikorskiego, ordynariusza płockiego. Obecni byli także: biskupi Wilhelm Pluta, Ignacy Jeż, Paweł Socha i Marian Przykucki. Bp J. Stroba w słowie wstępnym powiedział, że: „są to pierwsze święcenia w tej katedrze i to biskupie, bo nie było w niej jeszcze świeceń kapłańskich, ani diakońskich”. Biskup Jan Gałecki został pierwszym biskupem diecezji szczecińsko-kamieńskiej i pierwszym biskupem wywodzącym się z miejscowego prezbiterium. Jako swoje hasło biskupim przyjął słowa „Mitte me”, które było też zawołaniem jego rocznika święceń: „Oto ja, poślij mnie!”. Następnego dnia bp Jan został wikariuszem generalnym i tę funkcję pełnił u boku kolejnych rządców diecezji: bp. Jerzego Stroby, bp. Kazimierza Majdańskiego, abp. Mariana Przykuckiego i abp. Zygmunta Kamińskiego.

Po kanonicznym objęciu przez dotychczasowego ordynariusza szczecińsko-kamieńskiego bp. dr. Jerzego Strobę archidiecezji poznańskiej, zgodnie z przepisami prawa kanonicznego (7 października 1978 r.), Szczecińska Kapituła Katedralna na nadzwyczajnym posiedzeniu w dniu 9 października 1978 r. wybrała bp. dr. Jana Gałeckiego wikariuszem kapitulnym. Funkcję tę sprawował do 1 marca 1979 r., kiedy to komunikatem watykańskim nominowano bp. Kazimierza Majdańskiego na ordynariusza diecezji szczecińsko-kamieńskiej.

Czas, w którym bp Jan Gałecki sprawował odpowiedzialność za diecezję szczecińsko-kamieńską, naznaczony był śmiercią papieża Jana Pawła I (29 września 1978 r.), jak również wyborem (16 października 1978 r.) Polaka, kard. Karola Wojtyły na papieża, który przybrał imię Jan Paweł II. Na uroczystą inaugurację pontyfikatu (22 października) do Rzymu udała się liczna delegacja z diecezji z bp. Janem Gałeckim na czele.

Wikariusz kapitulny starał się sprawować rządy w diecezji w duchu bp. Jerzego Stroby. Spośród wielu zadań bp. Jana Gałeckiego należy wymienić funkcję moderatora kurii biskupiej, moderatora Wydziału Duszpasterskiego, Sekcji Duszpasterstwa Sakramentalnego i Specjalnego oraz Rady Kapłańskiej i Duszpasterskiego; od 1 lipca 2003 r. był odpowiedzialny za III rejon obejmujący 13 dekanatów północnych archidiecezji. Od 15 czerwca 1978 r. pełnił funkcję prepozyta Kapituły Katedralnej, a od 1986 r. wykładał Katolicką Naukę Społeczną i Teologię Pastoralną w Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie.

W diecezji czynnie posługiwał do 22 września 2007 r., kiedy to papież Benedykt XVI przychyli się do jego prośby przejścia na emeryturę zgodnie z przepisami Kodeksu Prawa Kanonicznego dotyczącymi osiągnięcia wieku kanonicznego. Arcybiskup Zygmunt Kamiński, ówczesny metropolita szczecińsko-kamieński, w swoim przesłaniu napisał wówczas m.in.: „Pragnę, aby wdzięczność wobec utrudzonego Pasterza wyraziła się w naszej modlitwie. Niech z serc popłynie pełne wdzięczności podziękowanie Bogu za łaski otrzymane przez ręce bp. Jana Gałeckiego. Niech towarzyszy mu w czasie zasłużonego odpoczynku nasza życzliwość i dobroć. Prośmy Boga o potrzebne dary dla Biskupa Jana, aby mógł dalej owocnie wspierać Kościół swoją modlitwą, ofiarą i, w miarę sił, posługą duszpasterską. Jezus Chrystus, Dobry Pasterz, niech błogosławi Dostojnego Seniora”.

Działalność bp. Jana Gałeckiego mocno wpisała się w krajobraz pomorskiej ziemi, tym bardziej że swoją biskupią posługę rozpoczął u początków dziejów diecezji szczecińsko-kamieńskiej. Jego modlitwy, ofiary i posługa uświęcania stały się udziałem bardzo licznej rzeszy wiernych.

Opracował: ks. Grzegorz Wejman

Archidiecezja Szczecińsko-Kamieńska / BP KEP

 

« 1 »